Transcript for:
Analiza Przedwiośnia Żeromskiego

[Muzyka] J jako że ostatnie streszczenie Lalki przyjęło się nad spodziewanie dobrze za co wam bardzo dziękuję to nabrałem ochoty na to żeby rozprawić się z lekturami które kiedyś streszczał w sposób taki bardzo pobieżny i No niezbyt mądry różne streszczenia można znaleźć na moim kanale Niektóre są lepsze Niektóre są gorsze pod względem jakieś czysto Powiedziałbym komediowe i myślę że jedny z takich do których mogę wrócić które mogę zrobić jeszcze raz w wersji takiej jak ostatnio lalkę jest zdecydowanie przed wiośnie Stefana Żeromskiego zwracam uwagę w kwestii ewentualnej matury że za rok przed wiośnie będzie miało dokładnie 100 lat od wydania nie wiem czy będą się tym sugerować ale nie Chociaż z drugiej strony wiecie tam ludzie lubią przykładać wagę do dat jest taki dość popularny filmik na YouTubie to jest fragment filmu Made in Poland film z 2010 roku który Zresztą Widziałem widziałem go dość dawno z tego co pamiętam był dość dziwny ale nieważne film nie przyszedł jakimś wielkim mechem ale Ta scena jest dość znana ponieważ na Youtubie ma setki tysięcy wyświetleń i w tej scenie jeden z bohaterów bandzior tłumaczy drugiemu bohaterowi również jakiemuś bandzior Wiwi No opowiada mu fabułę Przedwiośnia w kilku zdaniach pozwolę wam to sobie pokazać Może znacie może nie koleś przyjeżdża z zadupia myśli że jest zajebiście bo mu stary na opowiadał że jest zajebiście przyjeżdża tu chujoza więc on się wkurwia wkurwia jakieś tak 300 stron w końcu jest tak wkurwiony że idzie i napierdala się z gliniarzami No i to nie jest do końca prawda to znaczy niektóre rzeczy się zgadzają ale no jednak więcej się dzieje w Przedwiośniu dużo więcej na pewno nie zgadza się to że gość siedzi wkurzony bo no trochę więcej rzeczy robi powieść Żeromskiego opowiada o losach młodego człowieka któremu przyszło żyć w popierdolonych do granic możliwości czasach czyli przed I wojną światową w trakcie i wojny światowej i niedługo po ize wojnie światowej Ten człowiek to Cezary Baryka urodzony ch ja się nie mylę w roku 1900 Cezary Baryka to nie jest pozytywny bohater to nie jest pozytywna postać jest naprawdę dużo rzeczy za które można go czytając tę powieść znielubić ale że mam zamiar się wcielić bardziej w rolę tutaj osoby która wam opowiada fabułę to postaram się jak najbardziej go nie oceniać ocenę Zostawię wam na podstawie tego co słyszycie sobie ocenicie czy go lubicie czy go nie lubicie mi się podoba to i powtórzę Powtórzę się trochę pewnie w kontekście tego co mówiłem przy okazji streszczenia lalki podoba mi się to że Cezary Baryka jest osobą taką takim człowiekiem z krwi i kości że popełnia błędy często robi również świństwa Dlaczego Dlatego że ludzie są ogólnie rzecz biorąc zjebani ludzie rzadko są jnie pozytywni i Gdy czytam książkę w której główny bohater ma sporo za uszami to jakoś bardziej czuję że Autor tej książki autor tej powieści No wie jak wygląda życie i stara się przedstawić takie jakie jest a nie takie jakie by chciał żeby było mógłbym mieć lepsze światło ale no jest jakie jest nic nie poradzę Jeszcze zanim przejdziemy do treści Jakie są moje odczucia co do Przedwiośnia powrocie po latach teraz kiedy jestem już człowiekiem No dorosłym Mam 31 lat To po pierwsze to co pierwsze mi się rzuciło w oczy podczas czytania to to że jest to powieść bardzo Może nie uniwersalna ale różnorodna bo z jednej strony jest to utwór bardzo polityczny polityka ma bardzo duże znaczenie w tej książce też taki romans bym powiedział wątek romansowy w tej książce jest obszerny i nieźle napisany i istotny no i oprócz tego niesie również za sobą jakąś wartość historyczną Tak więc naprawdę sporo można z tej książki wynieść z jednej strony naprawdę Przedwiośnie mi się podobało a z drugiej bardzo mocno mnie rozczarowało nie będę wam jeszcze zdradzał Dlaczego o tym się dowiecie trochę później ale No mój stosunek jest ambiwalentny bo z jednej strony naprawdę super napisana książka i wciągnąłem się momentami bardzo mocno a z drugiej No niestety się też rozczarowałem tak więc trochę jak z życiem Nie w sumie Może tak miało być I jeszcze jedna ważna sprawa jest film z nie wiem którego roku k roku w roli głównej Mateusz damii gra Cezarego barykę nie polecam filmu Moim zdaniem film jest kiepski odświeżyłem go sobie trochę po latach Już wcześniej myślałem że jest dość kiepski i No zdecydowanie lepiej już jest przeczytać książkę która tak naprawdę nie jest długa bo zawiera sobie sporo treści tam się dużo dzieje jest trochę chaosu ale książkę można przeczytać szybko tak więc ogólnie polecam zanim zaczniecie dalej oglądać to streszczenie a nie Czytaliście przez jeśli macie czas kilka wieczorów na to w zależności jak szybko Czytacie na to żeby przez wiośnie pokonać to polecam spodoba wam się ale też pewnie się trochę rozczaruje ale film film jest naprawdę marny oczywiście Takie jest moje zdanie można było go dużo lepiej zrobić może jeszcze ktoś go zrobi to tyle przechodzimy do treści zaraz po fragmencie sponsorowanym gdyż mamy dziś sponsora odcink z Bardzo się cieszę Mam nadzieję że wy też zaraz wracamy To co Widzicie to człowiek jedzący paczkę chipsów paczkę chipsów czyli kiedyś rzecz która kosztowała naprawdę niewiele Dziś zapłaciłem za nią 899 to nie jest już bardzo niewiele codziennie stemy przed trudnym wyborem czy pozwolić sobie na małą przyjemność skoro jest ona taka droga a przecież chipsy są dobre i niekoniecznie trzeba zawsze chcieć kupić te najtańsze bo może lubimy właśnie te które kosztują 9 zł Dlaczego mamy sobie to odbierać dlaczego nasz budżet ma cierpieć na takich małych przyjemnościach ten człowiek którego widzicie wcale nie jestem ja zjada te paczkę chipsów praktycznie za darmo ale jak to co przedł do sklepu i ukradł no nie właśnie że nie uczciwie na to zarobił nie robiąc nic po prostu ma wtyczkę Leti shops dzięki której grosze nawet nie grosze a czasem i potężne złotówki odkładają się na jego konto podczas zrobienia zwykłych internetowych zakupów Moi drodzy tu na przykład człowiek ten jako że wrócił ostatnio bardziej do czytania postanowił kupić sobie czytnik taki elektroniczny bo no książki zajmują dużo miejsca a taki czytnik może się przydać i co I dzięki właśnie wtyczce Leti Shop będzie mógł odłożyć sobie parę złotych na to żeby następnym razem pozwolić sobie na przyjemność typu chipsy bądź nie wiem bilet na autobus na co już tam będzie chciał Ważne że za darmo Zróbcie to co on zajrzyjcie do opisu ściągnijcie wtyczkę załóżcie konto i odkładajcie pieniądze podczas robienia zwykłych zakupów bardzo dobre chipsy mniam mniam Ale pycha powieść składa się z trzech części plus takiego wstępu czyli No teoretycznie czterech części ale takie główne części są trzy a przed pierwszą częścią jest rodowód i rodowód to jest taki wstęp który ma nam nakreślić mniej więcej sytuację rodzinną naszego bohatera Cezarego Baryki gdy czytamy o tą pierwszą część to Cezary Baryka jeszcze nie istnieje więc jeszcze nie będę malował najpierw czytamy o ojcu Cezarego Baryki Jego ojcem jest Seweryn Baryka Seweryn Baryka był polskiego pochodzenia urzędnikiem który mieszkał w Rosji i tam robił karierę nie ma za bardzo sensu wam opowiadać czym się konkretnie zajmował Zresztą szczerze mówią nie jest to jakoś bardzo opisane Wiemy tylko że był wystarczająco giętki i obrotny plus koniunktura taka była takie były czasy akurat wtedy w Rosji że można było zrobić karierę taką urzędniczą dość dużą jeśli właśnie miało się ku temu jakieś tam predyspozycje on nie był jakoś bardzo wykształcony po prostu jakieś takie miał interpersonalne Może skile z drugiej strony nie był też jakąś gnidom czyli jest zaznaczone że to nie jest tak że robił jakieś straszne rzeczy jako ten urzędnik że miał swoje zasady do czegoś by tam się nie posunął No ale też wiadomo robiąc tak dużą karierę urzędniczą Święty też raczej być nie mógł nie wiemy konkretnie co i jak Wiemy tylko że pią się po tych szczeblach i zaczął naprawdę dobrze W pewnym momencie zarabiać w pewnym momencie swojego życia też postanowił się hajtnąć no i wyglądało to w ten sposób że severen sobie pomyślał No ja to bym się ożenił z Polką Nie nie mam żadnej konkretnej opatrzonej po prostu pojechał sobie do Siedlec i w tych Siedlcach dosłownie działało To na takiej zasadzie że wypatrzył sobie młodą kobietę i uznał sobie Dobra to wezmę sobie ją za żonę tą kobietą była Jadwiga z domu Dąbrowska tak Dąbrowska wyszedł wielki łeb sewerynowi wyszedł mały nieważne Jadwiga Dąbrowska w domu Dąbrowska nie wiem dokładnie na jakiej zasadzie to działało w każdym raz czy on zapłacił jej rodzicom czy coś w tym stylu w każdym razie no Wziął se z nią tam szybko ślub i zabrał ze sobą do Rosji już jako swoją żonę Jadwiga jako córka swoich rodziców niewiele miała do gadania ściślej mówiąc nie miała do gadania nic w głębi duszy wcale nie chciała wyjeżdżać z tych Siedlec i w głębi duszy kochała w ogóle innego mężczyznę którym był niejaki Szymon gajowiec i ten s gajowiec również ją kochał ale kochali się potajemnie To nie było tak że to był jakiś oficjalny związek i Seweryn przyjechał i ten związek rozbił J wziął i zabrał nie on tylko przyjechał i Sob wziął i zabrał Nie rozbijając związku również nie fajnie ale trochę mniej niefajnie ich miłość zmęczona została chyba tylko tym że jak już sprawa została postanowi to nie wiem czy on jej nie wysłał jakiegoś tam listu że w sumie ją kocha czy nie dał przy wyjeździe No w każdym razie związek w żaden sposób nie skonsumowany chyba nic by z tego nie mogło wyjść bo nie wiem czy to by nie był jakiś mezalians No w każdym razie tak się zadziało i ogólnie rzecz biorąc Jadwiga mogła trafić gorzej bo Seweryn nie był jakimś złym człowiekiem tak dobrze ją traktował był w porządku gościem dobrym mężem Nie wiem nie lał jej nie chlał Nic z tych rzeczy ale sam fakt że jesteś jakąś tam powiedzmy nastolatką czy No nie wiem ile dokładnie miała lat młodą dziewczyną która sobie żyje po prostu i nie wiem rośnie wychowuje się w jakimś swoim małym świecie którym w tym wypadku były Siedlce przyzwyczaja się do niego jest tam szczęśliwa i po prostu no chce tam żyć i nagle w jeden dzień się okazuje że za sprawą gościa który przyjechał z dalekiej Rosji i rzów ona musi momentalnie zmienić porzucić to swoje życie i stać się żoną na pełen etat jest przykry jest cholernie przykry i Jadwiga moim zdaniem jest postacią chyba najbardziej tragiczną w całej tej powieści Bo to jest dopiero początek przykrych rzeczy które ją spotykają już w tym momencie jest słabo jest miwi szkoda ale dobrze Jadzia i sewcio osiedlają się w w Baku dziś jak pewnie wiecie jest to stolica Azerbejdżanu wtedy miasto należało do tam Imperium Rosyjskiego Azerbejdżan wtedy na mapie nie istniał i w tym Baku No co żyją sobie tak jak mówiłem Seweryn ma świetną pracę bardzo dużo zarabia gromadzi majątek nawet jakieś tam chowa sobie na czarną Gzin skarby no I oni płodzą właśnie syna Cezarego na świat przych mały Czaruś no i mamy rodzinę nie dzieciństwo Czarka jest absolutnie beztroskie wspaniałe i w ogóle cud miód sytuacja ekonomiczna jest dobra ojciec jest dla niego dobry matka jest też dla niego dobra ma kolegów chodzi sobie do szkoły jest dzieckiem bawi się nie głoduje wspaniałe lata w Baku jedynym takim mankamentem tej rodziny jest właśnie to że jwi cały czas w środku serca tęskni za domem nawet rosyjskiego się przez ten cały czas nie potrafiła dobrze nauczyć nie potrafiła tam jakoś po prostu no przyzwyczaić się Mimo upływu lat do życia w tym miejscu ale kto by się głupią babą przejmował nie to nie ma to jest przecież nieważne kto by się przejmował w 1900 roku tym że jakieś baba jakaś jest nieszczęśliwa to co musicie jeszcze wiedzieć Z tej z tego wstępu czyli z rodowodu to to że Oj Cezarego Seweryn przypatrywał Jezu przypatrywał przywiązywał dużą wagę do takiej książki publikacji nie wiadomo do końca co to było jakaś tam kronika dlaczego to robił dlatego że w tejże kronice było wspomniane o jego rodowod konkretnie była tamianka o tym że kW nie potomek To jest mój potomek to jest że potomek chyba się mówi tak Grzegorz Baryka który tam żył powiedzmy z 80 lat wcześniej miał ziemię swoją był jakimś tam chyba nie wiem szlachcicem ta ziemia się nazywała sołowijówka to była co oznaczało że no Seweryn że Baryków ma szlachetne powodzenie było istotne no w tych czasach można odnieść wrażenie że Głównie to było istotne książka ta więc była przez Seweryna bardzo pilnowana i mały Czaruś od małego tam sugerował mu ojciec że to jest ważne że ta książka jest ważna że trzeba jej pilnować trochę jak ten zegarek w PP fiction tylko jej do dupy nikt nie wkładał sobie bo za duża była i to tyle jeśli chodzi o rodow przychodzi rok 1914 Czyli krótko mówiąc chujnia bo Jezu co Co to jest muszę być jednak czemu ja muszę być Patrz jak stoję z tej strony to nie umiem pisać normalnie to coś w mózgu jakiś W każdym razie przychodzi rok 1914 Czarek ma w tym momencie 14 lat a może go sobie narysujemy jest ogólnie w takim dość ciężkim wieku okres dojrzewania i te sprawy do tego momentu udaje mu się przechodzić właśnie przez ten okres dość spokojnie gdyż dobry wpływ ma na jego ojciec jest kimś do kogo Czarek ma czuje respekt i dobrze się chowa Mówiąc krótko No ale jako że rozpoczyna się Iza wojna światowa to ojciec Czarka idzie do wojska zostaje powołany Tak więc Czarek zostaje sam z matką i z dnia na dzień zaczyna schodzić na złą drogę z bardzo ułożonego chłopaka przemienia się w rozrabiaka tutaj pozwolę się posłużyć cytatem będę to robił czasami żebyście też może wyczuli styl pisania wybijał szyby tatarom wdziera się na płaskie dachy domów i niewidzialny strzelał z procy do domowników wywiercił dziurę w ścianie domu tyłem odwróconego do ulicy ażeby przez otwór przypatrywać się żonom milionera muzułmanina chodzącym pod bezdrzewny ogródku bez czarczaf czyli jedwabnych zasłon na twarzach tu zorganizował nieznośnego miasta albo po prostu jakby Pański pies ganiał po załukach po wąskich i stromych uliczkach ta konieczność włóczenie się bezcelowo cwałem wyrywania z miejsca na miejsce stała się nałogiem i pasją póki co nie było w tym nic jeszcze takiego bardzo patologicznego ale no mijały kolejne tygodnie a ojciec nie wracał było to dość zaskakujące No bo wtedy jak ktoś został powołany z ramienia Wielkiego Cesarstwa Rosyjskiego do wojska na wojnę No to raczej jechał z taką myślą że no przecież my jesteśmy wielkim mocarstwem pojadę tam na chwilę kogoś tam pogonię i zaraz wrócę No bo jesteśmy wielcy zaraz tą wojnę wygramy tak się jedak dło ku zaskoczeniu matki czy tam żony Seweryna jego syna nie wiem czy teraz nie jest w sumie podobnie znaczy podobno Było ale nie wchodźmy może w takie tematy w każdym razie nie wracał i no sytuacja była o tyle niepokojąca że Przypominam że to były takie czasy że przepływ informacji był dużo bardziej skomplikowany niż obecnie więc Jadwiga i Czarek nie wiedzieli o co kaman nie Czemu g jest gdzie jest Seweryn początkowo jeszcze ojciec pisał list matka mu odpisywała i uspokajała go w listach pisała że Czaruś się dobrze zachowuje że jest w ogóle wzorowym dzieckiem no wiadomo że nie chciała go jeszcze bardziej martwić jak i tak był na wojnie to jeszcze się martwić o syna ale mijał czas mijały tygodnie mijały miesiące mijały lata w końcu minęły TR lata i w urzędzie który odpowiadał za informowanie członków rodzin osób powołanych do wojska w końcu Jadwiga dostała informację że jej mąż Seweryn jest zaginiony ja nie wiem czy on Nosił okulary tak mu je maluje bez powodu więc No ku chwale ojczyzny Sorry ale możliwe że on już nie wróci chyska wiadomość Dobrze przychodzi rok 1917 a wraz z nim rewolucja w Rosji konkretnie tam były dwie Rewolucje Lutowa i chodzi o to że klasa Robotnicza się zbuntowała i zaczęła mordować klasę wyższą nam arystokrację no Wiecie o co chodzi jeśli nie wiecie o co chodzi to niewykluczone że przyjdzie nam przeżyć własną co nie oczywiście Dziś byłoby O to dużo trudniej ale Tak patrząc na to co się dzieje globalnie to myślę że jesteśmy na całkiem niezłym kursie obecnie na to żeby do jakieś doszło jeśli chodzi o naszego bohatera Czarusia on trochę zaczyna podłapać klimat co nie jeśli chodzi o rewolucję na początku przestaje chodzić w ogóle do szkoły z pilnego ucznia dobrego postanawia po prostu olać szkołę do ósmej klasy wtedy chodził i grubo się zrobiło w momencie gdy dnia pewnego na ulicy spotkał dyrektora swojej szkoły i tam wtedy był obowiązek chodzenia chyba za dnia w jakimś takim specjalnym ubraniu uczniowskim specjalnym kapeluszem No i nie był ubrany w to ubranie miał jakś tam tą czapkę na bakier nie kapeluszem tylko z czapką Nieważne w każdym razie był ubrany tak jak nie powinien być ubrany uczeń i ten dyrektor do niego podszedł i się spytał Czemu jesteś nieubrany w taki sposób w jaki powinieneś być ubrany nie był jakiś ofensywny po prostu zadał mu takie pytanie a Seweryn mu szpic Rut czyli takim czymś walnął w jedno ucho i w drugie dyrektora Tak więc duża rzecz co nie Ja nie znam nikogo w trakcie cał mojej edukacji Nie znałem nikogo kto by podniósł rękę na dyrektora w szkole Mam nadzieję że wy też nie bo to patologia No ale klimat był taki że ludzie Widząc to na ulicy nie stawili się za dyrektorem tylko jakby gratulowali Czarkowi tego co zrobił No i myślę że to był jeden z momentów w których Czaruś mógł sobie pomyśleć że rewolucja w sumie jest fajna Problem w tym że popierając rewolucję Czarek zachowuje się trochę jak ten kurczak któremu w sumie podoba się działalność KFC co nie bo nie wiem czy zdaje sobie z tego sprawę czy nie Ale on raczej w tym momencie należy do klasy bitej a nie bijącej no ale w tym czasie Ogólnie rzecz biorąc rozumem jakoś za bardzo nie grzeszy żyje chwilą można by rzec poza tym nie chcę jakoś bardzo wchodzić w tematy polityczne ale no ludzie w tym wieku łatwo przyswajają jakieś takie skrajne idee a w czasach rewolucji wyłaniał się na ulicach dużo jakichś mówców więc usłyszał to usłyszał tamto i łatwo było mu jakoś poglądy wyrzeźbić jak w jakieś plastelinie sam przez to kiedyś przechodziłem więc co mówi Znaczy może nie aż tak ale część z was pewnie też problem w tym że tutaj już nie chodziło tylko o poglądy polityczne bo rewolucja zaczynała nabierać rozpędu i wraz z nią zaczęły się publiczne egzekucje Iwi się te publiczne egzekucje podobały uczęszcza na nie chodził w ramach rozrywki problem jeszcze większy był taki że te rewolucja była na tyle ostra że publiczne takie egzekucje zaczynały się przeradzać w takie trochę bardziej kameralne mniej oficjalne samosądy w których już niekon niekoniecznie chodziło tylko o to żeby kogoś pozbawić życia ale żeby też na przykład trochę potura nie czy nie było jakiegoś prostego wieszania ale też jakieś No Takie no dręczona po prostu tych ludzi i Czarek chodził i czarowi się to podobało czy wszystko można tłumaczyć utratą ojca w wieku 14 tam lat Nie wiem Tak jak mówiłem staram się go nie oceniać wnioski sobie wyciągnijcie sami Tak więc no Cezary sobie na te Eventy chodzi wraca i opowiada matce Jak to fajnie było jak kogoś tam wieszali na przykład nie ta z kolei zaczęła się pogrążać wiesz jeszcze większym smutku bo przypominam jak wyglądała jej sytuacja zabrano ją wbrew jej woli z rodzinnego miejsca na daleki wschód kazano się ożenić z chłopem którego nawet nie znała jakoś udało jej się do tego życia dostosować chociaż było to bardzo ciężkie ale Urodziła syna chłopa do którego zdążyła się jakoś tam przyzwyczaić wzięto na wojnę z wychowaniem syna przestała sobie radzić syn jej zwyczajnie nie słuchał wybucha rewolucja której stanie się najprawdopodobniej ofiarą synowi odpierdala do reszty zamienia się w jakiegoś patusa do tego jej dobra zaczynają być zawłaszczanie jest przejebane No ale głupia Jadwiga nie była zanim rewolucja zeżarła wszystko co posiadała to udało jej się wynieść za miasto i schować w jakiś ruinach część dobytku w złocie w jakiejś tam biżuterii i tak dalej Po prostu to schowała dzięki temu jak już zaczęło się robić Naprawdę źle miała za co kupować nie wiem jakie jakieś pszenice żyto owiec generalnie zboże i później z tego zboża mogła robić mąkę i piec synusiow kochanemu chleb żeby z głodu nie zdechł i to też nie było takie łatwe bo ona musiała najpierw właśnie wydobyć te skarby które ukryła z nimi zapierdalać ileś tam kilometrów po to zboże później z tym zbożem zapierdalać do Młynarza też go prosić o to i mu płacić za to żeby w ogóle mogła to zboże zmielić i wtedy mogła ewentualnie zrobić ten chlebek dla synusia który generalnie miał wszystko w dupie i tak jak mówiłem żył chwilą chodził sobie na egzekucje i No nie widział żadnego problemu W pewnym momencie Czarek zaczyna trochę się tak przebudza nie żeby mu się przestała podobać rewolucja czy coś ale no na własnej skórze zaczyna doświadczać tego że na przykład trochę mniej je i trochę mniej różnorodnie je i jakoś się to na jego życiu odbija więc wtedy Spogląda na matkę i na przykład zauważa że ona jest jest jakaś taka chuda i jakby postarzała się o 10 lat w rok coś tam zaczyna do tej pustego Uba trafiać Ponadto w domu dużym w posesji w której mieszkali przecież było mnóstwo miejsca więc jak przyszła rewolucja to wprowadziło się tam wiele osób No bo dlaczego miałyby dwie osoby mieszkać w takim dużym domu Cezaremu i Jadwidze ostał się jeden mały pokój a inne pokoje były zajmowane przez po prostu Cezary zaczął odczuwać No bo był do pewnego standardu życia jednak przyzwyczajony ale tak jak mówiłem nie od razu tak żeby mu się przestała rewolucja podobać rewolucja dalej mu się podobała sytuacj pogorszyło pewne zdarzenie było tak że od czasu do czasu Cezary z mamą chodzili do portu gdy przepływał statek z jakimiś tam nie wiem uciekinierami z Moskwy czy innymi ludźmi No chodzili żeby sprawdzić czy czasem z tego statku nie wysiądzie Ich ojciec nie cały czas mieli nadzieję że jeszcze żyje to się nie działo ze statku schodzili tak jak mówiłem raczej ludzie którzy po prostu szukali jakieś tam ucieczki z innych dużych rosyjskich miast Czarek tymi ludźmi gardził mówił na głos że to są w ogóle robale Czekajcie bo sobie zaznaczyłem w ogóle jak on się o nich wypowiadał w jakim momencie mentalnym był wtedy Cezary zaczynał drwić z tych Przybyszów wskazywał ich matce z nienawiścią z tą nową nowom modną nienawiścią jakiej nigdy przedtem w jego sercu nie było mówił że to jest kał Rosji mówił że czeluść otwarta tego statku to jest jak gdyby otwór kiszki od chodowe Wielkiego carstwa uciekinierzy uchodźcy burżuje dają oto drapaka z ojczyzny zmat urzędnicy dygnitarze panowie wielcy Magnaci i podm kupcy przemysł Chłopi popi oficerowie i raz wśród tych uciekinierów No ludzi wysiadających z statku była taka rodzina składająca się z matki oraz trzech czy czterech córek czterech córek wszystkie wyglądały jak nędzarka w Starych łachmanach wyglądały Jakby naprawdę dużo przeszły ale po twarzach było widać że to nie byle kto że to jakaś jacyś szlachetni ludzie nie jakaś arystokracja było widać że po zejściu na ląd nie wiedział co ze sobą zrobić więc Jadwiga współczująca że podejdzie i zagada okazało się że była to księżna i księżniczki szczerbatow mamajew był to ponoć jakiś bardzo wpływowy arystokratyczny ród tam rosyjski no i Jadwiga dobra kobieta postanowiła im pomóc zaoferować pomoc to znaczy nocleg w tym swoim pokoju w domu okupowanym przez Rewolucjonistów one oczywiście na to przestały więc udali się do mieszkania tam córki od razu zasnęły a Jadwiga sobie z tą księżną Zaczęły rozmawiać no i w trakcie tej rozmowy wyszło na jaw że księżna przez całą tę podróż Która trwała ileś tam dni była obwiązana jakimiś różnymi bransolet Tami naszyjnikami tu nogi wszystko żeby jak najwięcej schować pod ubraniami ale żeby jednak mieć jakiś dobytek to jej się w ogóle wbijał w ciało była poraniona więc dostając się w jakiekolwiek zaciszne miejsce postanowiła wszystko to rozebrać położyły to na piecu Pech chciał a w zasadzie nie pech bo okazało się że one po prostu były śledzone przez odpowiednie służby że tej nocy przyszła do domu Baryków rewizja i zobaczyła te wszystkie cenne rzeczy A jak wiadomo za przetrzymywanie takich cennych rzeczy wtedy no to na czarną listę się wpisywało nie nie można było chować majątku była to zbrodnia wobec rewolucji rodzina ta zaś została pojmana nie wiem co tam nie wiadomo co się z nimi stało Pewnie no z życiem nie uszły znając życie od tego momentu matka Czarka była bacznie śledzona przez jakieś tam rewolucyjne służby No ale chleb nadal musiała piec więc chodziła na te ruiny żeby dobyć jeszcze resztę swoich oszczędności po to żeby kupić ale śledzony i zauważono że chowa skarby co jest zbrodnią już drugą w krótkim czasie więc nie było już przebacz po prostu została wysłana do ciężkich robót w porcie a że już była naprawdę zmęczona chuda schorowana to dobrze się to dla niej nie skończyło początkowo Czarkowi ze względu coś tam na nazwisko ojca jeszcze udało się wybłagać żeby ona trafiła na chwilę do szpitala alea z tego szpitala do robót No i dnia pewnego popł jakiś dozorca po prostu ona opadła i nigdy więcej już nie wstała matka Cezarego [Muzyka] zmarła to jest krzyż wspaniałe życie miała prawda pościć rzeczy śmierć matki taką terapią sokow dla Cezarego była nie żeby od razu stał się przeciwnikiem rewolucji ale no dostrzegł pewne błędy i świństwa które wobec matki swojej uczynił i dopiero po śmierci Zaczął ją doceniać dopiero po śmierci zauważył jak silną i wspaniałą była kobietą wcześniej traktował ją po prostu jak swego rodzaju służącą No niestety było już za późno a jeszcze w ogóle zanim ją w trakcie pochówku zauważył że nawet siłą zdjęto jej obrączkę wraz z kawałkiem palca co też dało mu do myślenia że no niczego rewolucja nie oszczędza no i w międzyczasie jeszcze w ogóle Wygon go z jego domu wypierdol go powiedzieli że on już tam nie mieszka ią jakiś pokój w ogóle na drugim końcu miasta zaczął się wtedy dla okes melancholijny w życiu właśnie chodził na grób matki rozmyślał dużo co zabawne nawet gdy matka już nie żyła to przychodził naj grób i jej tłumaczył w sumie to ta rewolucja to nie jest taka zła Mamo wiesz prawda nie żyjesz i ona cię zabiła ale zrozum Tak musiało być czekajcie bo to jest sobie zaznaczyłem właśnie nad grobem mówił tak rewolucja nauczał ducha matki jest to konieczność ponad wszystko jest to prawo moralne poprzez dziesiątki setek lat ludzie nieszczęśliwi byli przez uprzywilejowanych deptaniu ze wszelkiego prawa iluż to wskutek tego bestialskiego prawa panowania uprzywilejowanych nad wyzuty Mii ze wszelkiego prawa poniosło śmierć z chorób z nędzy z katuszy przymusowego ubóstwa w udręczenia w jarzmie służby bla bla bla O matko nie chcę już pić drogiego wina bo ono zmieszane jest z potem męczenników nie chcę stąpać po puszystych dywanach bo stopy moje chodziły po charczący piersiach suchotnik Nie chcę nosić pięknego odzienia bo ono paliły mnie jak tunika zaprawiona krwią ze śmiertelnej rany spoiler wszystko to jeszcze Cezary będzie robił Aha i żebyśmy mieli jasność Postanowiłem się w tym streszczeniu nie uzewnętrzniać jeśli chodzi o jakieś moje prywatne przemyślenia odnośnie istoty rewolucji myślę że jest to temat bardzo skomplikowany bardzo ciekawy pod kątem dyskusji i oczywiście jeśli macie ochotę to jak najbardziej przyjmę wszystkie komentarze dotyczące tego Jeśli macie jakieś swoje przemyślenia którymi chcielibyście się podzielić A propos rewolucji tego czy jest ona usprawiedliwiona moralnie czy miała według was pozytywny ostatecznie wydźwięk czy nie Piszcie ile wlezie ale ja nie chciałbym z tego robić filmu w którym ja wygasz jakieś swoje chciałem tylko wam streścić książkę więc jeśli pozwolicie To przejdę po prostu dalej i nie będę się nad tym zatrzymywał okej Przyszedł rok 19 18 a wraz z nimiec WO i ten temat jest dość skomplikowany jakiś historyk powinien go wytłumaczyć co się wtedy działo w Rosji Wydaje mi się że nawet Żeromski tego w tej książce nie potrafi zbyt dobrze wytłumaczyć ale robi to nadal lepiej niż ja więc Pozwólcie że przytoczę w tym momencie taki trochę dłuższy fragment żebyście wiedzieli co się dzieje i ostrzegam będą takie no dość brutalne i obrzydliwe rzeczy ale to jest tylko cytat z książki Mam nadzieję że YouTube mi to wybaczy inną koleją pozy życie mieszkańców miasta baku półwyspu i całego Kaukaskiego Pogórza gdy w marcu 1918 roku jedna część mieszkańców to znaczy Ormianie pod wodzą Szała zawezone do cofnięcia się z frontu azjatyckiego przez rozkazy z rewolucyjnego rządu rosyjskiego a nadto gdy zdołała przekonać dowódcę wojsk angielskich ażeby swą artylerią piechotą i kawaleri w łącznej sumie 2000 ludzi obsadził centrum rozciągniętej osady baki druga część mieszkańców to znaczy Tatarzy na skutek takiego obrotu rzeczy przypadła w przerażeniu do ziemi Mając w pamięci swe przewiny straszliwą rzeź z roku 1905 której ofiarą padło wówczas ormiańskie po głowie obawy i przewidywania nie zawiodły Tatarów Ormianie spalili meczety wraz z tatarskimi kobietami i dziećmi które się tam schroniły i od marca do września byli panami życia i śmierci a raczej dyspozytor samej śmierci Tatarów mógłbym czytać jeszcze dalej ale przejdę tutaj do słów miasto Baku znalazło się w położeniu fatalnym bronione przez artylerię angielską która silnie i umiejętnie ufortyfikowana się na wzgórzach i przez półki ormiańskie które teraz nic nie miały do stracenia skoro jeszcze Gruzini pociągnę do domu znalazło się pod ogniem artylerii tureckiej Dla mnie to jest dużo W każdym razie to co musicie wiedzieć to to że baku było jednym wielkim polem bitw na płaszczyźnie etnicznej narodo nowej jakieś tam jeszcze Wojennej No po prostu mordowali się ludzie mordowani byli cywile krew się wszędzie lała No straszne sceny nie i pośród tego wszystkiego był nasz Cezary który miał w tym momencie już 18 lat koniec końców No wbrew własnej woli został wciągnięty do armii ormiańskiej No bo przecież nie mogło być tak że młody chłopak se łaził po mieście i nic nie robił więc Arma armia ormiańska go wciągnęła do siebie i gdy zaczęła przegrywać z Turkami to w ostatniej chwili już praktycznie gdy miał tracić życie uratowała mu je legitymacja Polaka miała jakąś taką legitymację że ma obywatelstwo polskie co nie i tam przyszli po niego ci Turcy i on na ś tą legitymację pokazał i Turcy z jakiegoś powodu nie wiem pewnie jakiś powód był Ja go nie znam bo się nie znam za bardzo na historii uznali że dobra to cię nie zabijemy jesteś Polak tam go poklep po plecach nie rozłożyli przed nim oczywiście jakiegoś czerwonego dywanu ale go nie zabili co już było ogromnym osiągnięciem wtedy No i co się działo dalej został on zaprzęgnięty do pracy branży która najbardziej szukała wtedy pracowników Czyli po prostu został grabarzem tut też sobie fragment zaznaczyłem niewesoły widok przedstawiały znane ulice bez żadnej przesady i bez przenośni mówiąc krew płynęła nie rowami lecz lała się po powierzchniach jako rzeka wieloramienna ścieka do morza i zafarbowała czyste fale trupy wyrżnięty Ormian wrzucano w morze podwożą je na brzeg samochodami ciężarowymi i wozami ryby z dalekich okręgów kaspijsk napłynęły ławi szeroką zwiz się o nieprzebrane wyż lecz nie mogły wszystkiego pochłonąć i strawić a może nie chciało przyjąć i przechowywać ofiary ludzkiej odrzucało ją z suszy skrwawione pracą nieustanną swej czystej fali zaszła tedy potrzeba zakopywania trupów tej suszy dla uniknięcia zarazy wobec szybkości rozkładu przy południowym gorącu Cezary Baryka został zapędzony wraz z innymi przybłędy się od śmierci wykpić zdołali do zakopywania licznych zwłok w ziemi No jego życie trudno było wtedy nazwać tak naprawdę życie po prostu trwał wykonywał pracę którą nakazano mu wykonywać i by już tak z uczuć wyrzuty wyprawiony że no po prostu przerzucał te ciała niczym węgiel w pewnym momencie jakiś czynnik ludzki się w nim obudził i będąc prawdopodobnie już na granicy szaleństwa usłyszał że przemawia do niego kobieta martwa do Nizioł mł tej ormianki która mu się chyba spodobała no i ta to truchło tej ormianki zaczęło wyrzucać Cezaremu że jest pizdą bo nie potrafi się postawić silniejszemu od siebie i robi to co mu każą i jest [ __ ] nie facet i był to moment przełomowy To był pierwszy raz chyba Kiedy nasz Czarek No to raczej cały zarośnięty bo to nie było się jak golić To był moment w którym nasz Czarek po raz pierwszy zaczął poddawać wątpliwość słuszność rewolucji nie wtedy jak matkę mu tam zginęła jak mu wszystko zabrali jak widział te straszne sceny jak prawie stracił życie walcząc dla Ormian z którym nie za wiele wspólnego nie w momencie kiedy trup do niego przem jest dość taki istotny więc może wam przytoczę bo on mi powiedział tak było ż kiedy pokolenie podleję niż moje i twoje męczennic wytracony kolwiek 70 000 ludu w ciągu dni czterech widziano już kiedy na ziemi takie jako te stosy pobitych na co ona mu odpowiedziała to znaczy w jego głowie Raczej mu nie odpowiedziała tak naprawdę bo nie żyła nie zapomnij krzywdy mojej woźnico młody Przypatrz się dobrze zbrodni ludzkiej Strzeż się Pamiętaj I co poglądy mógł sobie Czarek w ty momencie zmienić ale wpływu na jego życie nie miało to żadnego gdyż Nie miał żadnej sprawczości nad swoje życie swoim życiem Jedyne co mógł robić to pracować i liczyć na to że może jakoś pożyje jak na dłużej jak najdłużej więc tak sobie Żył z dnia na dzień chował te trupy spał dostawał jakieś minimalne racje żywnościowe Aż pewnego razu zauważył że zaczyna mu się przypatrywać pewien koszar bezdomny Dużo było takich brudnych tam zarośniętych bezdomnych ludzi zjadających resztki jakieś kości czy nie wiem kamienie No ale ten jeden się zaczął przyglądać Cezaremu i trochę to Cezarego dziwiło nazu go to wkurwiało myśli gościu co się na mnie gapisz nie ale pewnym czasie okazało się że tym bezdomnym był uwaga Plot Twist jego stary Mary to twój stary okazało się że ojciec Czarka żyje to zmieniło trochę podejście do życia naszego bohatera No bo nagle się okazało że jednak nie jest sam na świecie więc możliwe że jest jakieś światełko w tunelu nie mogli ze sobą tak oficjalnie rozmawiać bo wszystko było zagrożeniem ale jakoś ze sprawą konspiracji udało się umówić w jakąś tam noc no i Seweryn zdradził synowi plan był co prawda schorowany miał jakiś pełno ran po wojnie Szczególnie jedną na głowie która mu przeszkadzała normalnie funkcjonować był wychudzony ledwo żył Ale plan miał plan polegał na tym żeby po pierwsze uzbierać jakikolwiek hajs później dostać się do Moskwy tam odebrać walizkę którą dla Seweryna miał przechowywać jakiś przyjaciel i ta walizka No jak wam powiem co w niej było to się będziecie dziwili że czemu Ona jest taka niby istotna Jak to nic takiego ale w tych czasach to były skarby tam była jakaś bielizna jakieś leki nie wiem jakieś Trochę może pieniędzy podstawowe jakieś takie rzeczy do przeżycia duża walizka pełna Właśnie takich jakiś podstawowych rzeczy które dziś mogą się wam wydawać czymś niewartym podróżowania aż do Moskwy Ale wtedy to były ichne skarby no i była tam jeszcze ta książeczka o której ta książka z tym rodowodem której mówiłem na początku no i po odebraniu walizki Seweryn chciał aby wraz z synem pojechać do Polski Taki był plan Cezary jednak pytał ojca no dobra Dlaczego do Polski Co takiego jest w tej Polsce że muszą wyjechać do Polski przecież co to za pomysł No i tutaj musimy się na chwilę zatrzymać gdyż Seweryn wyjeżdża z opowieścią o szklanych domach na pewno nawet jak nie Czytaliście przez wiośnie albo w ogóle nie znacie fabuły to słyszeliście o szklanych domach No ale tak czy siak wyjaśni o co chodziło nie no bo to jest to streszczenie Aby przekonać syna do tego że do Polski warto jechać Seweryn Baryka porwał się na wymyślenie takiej ściemy jakiej nie powstydziłby się polityk tydzień przed wyborami Otóż Seweryn twierdził że w Polsce mieszka bardzo mądry człowiek wielki odkrywca który ma w ogóle nazwisko też Baryka i tenże odkrywca ale to jest durne wpad na taki pomysł że kupi nadmorskie ziemie takie na których nawet nic nie da się posadzić tylko po prostu że kupi nadmorskie wymy które są tanie dlaczego to zrobi a No dlatego że obmyślił sposób na super elektrownię na super elektrownię która będzie działać na zasadzie takiej że on tam wykopie jakieś Rowy i przez prąd morski woda będzie jakoś tak tam przez te rowy płynąć szybko że się darmowa energia elektryczna wytworzy Przepraszam jeśli możliwe że nie mówię dokładnie słowo w słowo tego tak jak jest w książce Ale to jest i tak bzdura To nie ma sensu i No po prostu sewerin ściemnia więc nie maż takiego znaczenia ale wydaje mi się że mniej więcej sens zachowuje No i Dzięki tej morskiej elektrowni będzie mógł otworzyć hutę super szkła No bo będzie miał dużo piasku Czyli będzie dzięki temu mógł robić super szkło i nie takie szkło w stylu że cienkie szyby tylko takie belki z takiego szkła odpornego w ogóle jak metal No takie szkło metal szkło super szkło i z tego super szkła będzie postawić Szklane Domy nawet on mówi że już je postawił tak że one już tam są w tej Polsce nie że będzie mógł postawić tylko że już są postawione które są w ogóle cudem architektury najlepszą wersją domu jaką ktokolwiek kiedyś wymyślił bo są czyste plus ogrzewają się w taki sposób że jak jest zima to przez to szkło przez te belki szklane przepływa gorąca woda więc jest ciepło a jak jest gorąco to przez to samo szkło leci zimna woda i wtedy jest od razu chłodniej No i w ogóle to jest wspaniała sprawa i tam się rodzi nowe społeczeństwo które jest szczęśliwe wszyscy mieszkają w tych lanych domach Ciężko się mówi pisz podziwiam nauczycieli i już nie tylko są Szklane Domy ale są też szklane szkoły i szklane kościoły i szklane wszystko szklane wszystko super czyste nie ma chorób bo jest szkło czyste i łatwo utrzymać czystość więc nie ma chorób i w ogóle co jest zabawne to społeczeństwo jest wegańskie bo to mądre społeczeństwo wie że hodowla zwierząt to tylko choroby i nie ma potrzeby tego robić no i w ogóle zajebiście Jest nie że to no praktycznie Utopia utopijna wizja Polski że wystarczy się dostać do Polski i bą żyli tak Czarek Oczywiście ma sporo pytań podczas tej całej trady Seweryna nie dowierza do końca ale Seweryn nie wiem czy jest już tak opętany czy po prostu miał tyle czasu żeby te wszystkie bzdury wymyślić czy co się z nim dzieje ale no na każde pytanie syna które zadaje jaki sposób jest w stanie odpowiedzieć Nie no więc ostatecznie Cezary się poddaje No bo sobie myśli dobra To jest mój ojciec czemu on by miał mnie okłamywać Muszę w końcu zaufać i zgadza się na to żeby ten plan zrealizować najpierw uzbierali jakieś tam grosze na to żeby się dostać do Moskwy później dostali się do tej Moskwy długa była to podróż ale ostatecznie się to udało znaleźli tego przyjaciela który miał tą walizkę on się nazywał Bogumił Jastrun miał walizkę bardzo taka niszowa bym powiedział postać w tej książce Ale niech już wam będ została najtrudniejsza część zadania czyli dostanie się do Polski No to nie było łatwe Polska była dość daleko Więc najpierw trzeba było jakoś się dostać do charkowa No i już samo to dostanie się do charkowa to był spory problem Między innymi dlatego że Rosja była krajem bardzo skorumpowanym i nawet głupia podróż pociągiem nie mogła być normalna podróż pociągiem wyglądała w ten sposób że wsiadali ludzie do pociągu pociąg jechał tam ileś kilometrów nle i tam konduktor czy maszynista mówił że no się zepsuł Muszę go teraz naprawić i naprawiał go tak długo aż dostał wystarczająco dużo jakieś tam łapówki od podróżnych wtedy pociąg się nagle naprawiał i jechał dalej i tak ta podróż do charkowa właśnie wyglądała że co chwilę ten pociąg się psuł trzeba było czekać godzinami aż on zbiera jakieś tam sobie pieniądze i wtedy jechał dalej nawet chyba nie dojechali do samego charkowa Tylko już za ostatnim razem kiedy się zatrzymał po raz kolejny pierdolą i idą z buta po prostu dla Seweryna to było bardzo ciężkie bo był schorowany i taka podróż z buta źle na niego wpłynęła ale dostali się dokowa i tam popełnili [ __ ] szkolny błąd bo postanowili oddać walizkę do jakiegoś depozytu to była wielka ciężka walizka więc pomyśleli że jak zapłacą w depozycie za pranie walizki to wtedy łatwiej będzie pójść miasto i dowiedzieć się można liczyć w ogóle na jakiś pociąg do Polski No jak to zrobili dowiedzieli się że pociąg do Polski w najbliższych dniach to w ogóle nie pojedzie i w tygodniach prawdopodobnie też i będą musieli czekać a jeśli w ogóle pojedzie to nie wiadomo czy do niego wsiądę będzie przeładowany gdy się tego dowiedzieli wrócili po walizkę do depozytu no i tam nastała ich scena z Misia nie mamy Pańskiego płaszcza tylko że zamiast płaszcza była walizka był to ogromny cios d Seweryna noka była dużo Warta dla nich nie mogę tego pojąć Wydaje mi się że to jest trochę dziura w fabule ze strony autora że okej Ja wiem że ta walizka była ciężka i niekomfortowa ale [ __ ] no w Rosji w tych czasach oddawać do jakiegoś gówno depozytu największy skarb jaki się ma nie chce mi się wierzyć w to że Seweryn po prostu na to poszedł z własnej woli że już lepiej było jak on by siedział z tą walizką gdzieś a Cezary by poszedł się dowiadywać nie musieli iść razem no ale tak się stało było to dla fabuły potrzebne żeby t walizkę stracili żeby Seweryn się podł psychicznie podł Mał się psychicznie i podł Mał się fizycznie nie był w stanie za bardzo funkcjonować nie mieli gdzie spać za bardzo więc była jakaś taka dziura pod schodami w której Seweryn po prostu leżał jakieś były tam schody i on po prostu leżał w tej dziurze no i tam w sumie spał nic wielkiego nie robił oczekując cały czas na ten pociąg a Seweryn się kręcił po mieście kręcąc się po mieście udawał się czasem na jakieś takie socjalistyczne tam komunistyczne mitingi gdy ktoś przemawiał No i tak sobie słuchał i ogólnie myślał że jemu to wcale do tej Polski tak nie spieszno że on by nawet mógł w tym markowie zostać nawet mu się tam w miarę podobało uznałby że dołączył by do rewolucji jakoś by się przydał jakoś to życie by mu się wiodło No ale był ojciec nie nie mógł zostawić ojca to było jedyne jedyna jakaś jego taka jakieś takie odniesienie w życiu nie trzeba było jechać do tej Polski zrobić wszystko żeby się to udało W końcu przyszedł dzień w którym owy pociąg nadjechał i tutaj Żeromski się z nami bawi znaczy bardzo dramaturgię wokół tego wydarzenia buduje no bo pociąg nadjeżdża ale panowie są nie są do niego wpuszczeni żeby dramaturgia była jeszcze większa to okazuje się że ten nie wiem konduktor Czy ktoś co tam decyduje o tym czy może kogoś wpuścić do pociągu czy nie To jakiś stary znajomy Seweryna i pomimo błaga usilnych które długo trwają mówi że nie może ich wpuścić bo głową za to odpowiada jak wpuści kogokolwiek do tego pociągu to po prostu go zabiją i on nie może oni go błagają on mówi że nie może oni go błagają on mówi że nie może błagają go on nie że No nie mogę no ale błagamy cię No proszę No wpuść n no nie mogę was puścić Doo pociągu końcu przychodzi tajemnicza postać nazywana czarnym ubrana na czarno nie że coś i tam temu konduktorowi mówi że na jego odpowiedzialność żeby go wpuścił do tam wagonu z jakimiś bagażami kożuchami jakimiś walizkami więc ostatecznie udaje im się do tego pociągu załapać nie jakieś miejsca siedzące czy nawet stojące ale leżą ukrywają się w jakichś takich kożuchach ale jadą Jadą do Polski a Jakbyście potrzebowali wiedzieć to ten koleś co ich nie chciał wpuścić do pociągu się nazywa białym totalnie marginalna postać ale niech już jest pociąg jedzie takim samym tempem jak dokowa Czyli też co chwilę się zatrzymuje podróż jest bardzo ciężka Seweryn jest fatalnej kondycji psyc tajemniczy człowiek przynosi nawet jakieś jedzenie i picie żeby nie pozdy no ale no niestety w pew momencie podróży seyn umiera nie wytrzymuje trudów i odchodzi z tego świata oficjalnie Czarek zostaje sierotą ten koleś który nie wiadomo kim był który pomógł do pociągu okazuje się że był księdzem na jednej ze stacji czy tam na postoju udaje mu się załatwić żeby jacyś ludzie odebrali truchło Seweryna i go nie wiem tam pogrzebali czy coś No ale ogólnie Cezary zostaje sam na tym świecie Jedyne czego się dowiaduje od ojca to to że gdyby mu się coś stało to ma w Warszawie szukać Szymona gajowca pamiętacie Kto to był to była ta miłość matki Seweryna skąd Seweryn wiedział o Szymonie gajowca Wydaje mi się że jedyną opcją było to że on właśnie wysłał ten list którym wyznawał jej miłość i że Seweryn musiał ten list jakoś dostać i go przeczytać Nie pamiętam czy to było ujęte w książce czy nie W każdym razie Cezary zostaje sam jedzie do kraju w którym nigdy nie był nie wie po co No jedyne co może liczyć to pomoc chłopa który kiedyś kochał się w jego matce dojeżdża w końcu do tej Polski sam już bez ojca i co się okazuje noże faktycznie jest chujnia nie ma Szklanych Domów ogólnie sy jeden wielki zawód [Muzyka] okazuje się że Szymon gajowiec nadal jest kawalerem do tego całkiem nieźle sobie poradził w życiu ma jakieś wysokie stanowisko i ku zdziwieniu czytelnika oraz samego Cezarego bardzo się cieszy z tej wizyty Wychodzi na to że Jadwiga musiała być naprawdę jego jedyną największą miłością w życiu No bo postanawia pomóc któ ożeniła się z innym której nie widział ponad 20 lat tak więc jeśli bym był złośliwy i nie brzydził bym się rzucaniem tego typu stwierdzeniami to mógłbym wysunąć wniosek że Szymon gajowiec wyniósł sztukę bycia kem na jakiś niebotyczny poziom ale jestem złośliwy z rozmawiają dużo sobie o Matce Cezarego Ogólnie jest fajnie Szymon gaec pomaga Cezaremu iść na medycynę czyli No ostatecznie nie jest źle nie okazuje się że ten przyjazd do Polski nie był takim złym pomysłem Cezary Baryka Idzie sobie na studia ma szansę zdobyć dobry zawód Jakaś nadzieja w życiu się pojawiła co nie będzie dobrze teraz chuja będzie dobrze bo mamy rok 1920 A co jest w roku 1920 Wojna polsko-bolszewicka po ize wojnie światowej rewolucja bolszewicka dochodzi do wniosku że w sumie to Polskę TR by było podbić No i musimy się bić z Rosją No i wszyscy idą na T wojnę nie bez wyjątku cały rok Cezarego zawiesza studia idzie tłuc kacapa Problem był jedynie taki że Cezary nie rwał się do tej bitwy i tu nie chodziło o to że on się bał czy coś bo on tyle gówna w życiu widział że jakaś tam głupia wojna to go nie ruszała on po prostu tak ideologicznie nie czuł potrzeby żeby bić bolszewików bo No jasne On miał polskie korzenie jego rodzice byli teoretycznie Polakami ale on sam się całe życie wychowywał w Rosji Nie dopiero co przyjechał do tej Polski raczej nie jest tak że człowiek jakąś tożsamość narodową odkrywa w sobie z dnia na dzień co nie chyba że jest profesjonalnym sportowcem i po prostu reprezentacja jego pierwszego narodu którą sport uprawia jest zbyt mocna żeby się do niej załapał no to wtedy zdarza się tak że odnajduje jakąś swoją tożsamość Narodową w kraju którego ma korzenie bywa że z dnia na dzień ale ogólnie tak się nie dzieje prawda ogólnie nie jest to norma ale Cezary nie ma wyboru musi iść na wojnę bić się z wszystkimi bo gdyby nie poszedł No to zostałby posądzony o to że jest jakimś zdrajcą w ogóle i go zabili pewnie nie więc Cezary idzie na wojnę poza tym jest jeszcze jeden czynnik który go przekonuje trochę do tego że w sumie to nie ma co się tej wojny wuje ogromny entuzjazm z tym związany Polacy bardzo się na te wojnę cieszą przytoczę wam tutaj fragment drugim motorem który go popchnął był Powszechny entuzjazm szli wszyscy wszyscy wszyscy jak na bal jak na zamiejską wycieczkę jeszcze nie widział w swym życiu takiego zjawiska jak ten entuzjazm Polaków tak ponoć było jak zapew była to wojna przez nas wygrana naszej histori szczególnie tej takiej w miarę nowożytnej to rzecz taka niespotykana wręcz Dobra nie Nie powiedziałem tego zaraz będą komentarze No w każdym razie duży sukces polski wojenny odpali bolszewików No i na tej wojnie Cezary sobie świetnie radzi podobno może przez to co już w życiu przeszedł staje się naprawdę porządnym żołnierzem dobrze tam tłuc ogó samej wojnie Żeromski zbyt dużo miejsca Nie poświęca w swojej powieści nie wiem z jakiego powodu ale no po prostu tak jest jest kilka tam o kilku tam rzeczach jedynie wspomina ale to jest naprawdę bardzo mało treści gdyby to opisywał Sienkiewicz to mielibyśmy prawdopodobnie [ __ ] 70 książki by się składało z tych wszystkich jakiś z pola bitwy co tam się działo nie ale Żeromski widocznie to aż tak nie fascynuje po prostu daje znać że tak było że Cezary się nieźle bił A no jedna jest taka scena nie wiem czy kultowa ale no zabawna jak Polska Kobieta starsza krzyczy po bolszewickich jeńcach to jest takie dość śmieszne ale samej samego opisu wojny za dużo nie ma W każdym razie na tej wojnie Cezary poznaje kogoś poznaję Hipolita Hipolita wielosławskiego hip to jest Koleś z którym Cezary walczy na wojnę nie ramię w ramię staje się jego takim wojskowym przyjacielem razem leżą w okopach razem jedzą razem srają pod siebie i jest nawet jedna taka dość istotna sytuacja w której to Cezary ratuje hipolitowie podobno No Hipolit tam leży na jakimś polu walki jest ranny i Cezary go na własnych plecach z tego pola bitwy gdyby nie on to Hipolit by nie żył a tak to Hipolit żyje co jest istotne istotne jest to że Hipolit to nie jest by kto tylko szlachcic jest to naprawdę dziany gość niezły banan tak byśmy go dzisiaj określili więc gdy atak bolszewików zostaje odparty i Hipolit oraz Cezary zostają zwolnieni ze służby wowej to ten proponuje cez aby w ramach takiego odpoczynku kurażu pojechał z nim właśnie do nawłoci nao jest taka roślina ale też przez WIOŚ jest to miejsce w którym sobie Hipolit żyje Cezary na to przystaje bierze tam nie wiem dziekankę czy [ __ ] wie No i jadą sobie do tej nawłoci której to gdy Hipolit się pojawia to jego matka pani wiosła jest oczywiście w si nieb Ward że przeżył No przecież był na wojnie mógł zginąć ale przeżył jak się dowiadują że Cezary jego kompan mu uratował życie no to w ogóle też jest wspaniale witany jak swój w ogóle i oni się teraz traktują jak bracia No i jest spoko nie tutaj w centrum Był jakiś tam Dworek powiedzmy nie I w tym dworku żyli właśnie tacy najbogatsi przedstawiciele najbogatsi jak Hipolit i tam powiedzmy jego rodzina No a to były jakieś wsie i tutaj była bieda nie rolnicy biedacy i tak dalej no ale to było centrum tego wszystkiego i przepych trochę tam jakby się czas zatrzymał czyli takie czasy arystokracji czyli tu są bogaci a tu są widoki No i Cezaremu udało się tak zakręcić jakoś szczęśliwie że on się nagle znalazł wśród tych bogatych tutaj no w ten sam dzień jeszcze jak wrócili to wystawiono wielką ucztę i na tej uczcie Poznaj chociażby sługę Maciej Unia i jeszcze jest kucharz się chyba [ __ ] nazywał Wojt unio tak Wojt unio No jeszcze ksiądz Anastazy ten ksiądz jest chyba jakimś nie wiem kuzynem dalekim No w każdym razie tutaj mamy Widać jaka jest relacja pomiędzy takim szlachcicem a tymi sługami dla Cezarego jest to taki widok trochę niekomfortowy bo dopiero co widział rewolucję jak właśnie takie maciejun i wojtun takich Hipolitów na widły wbijają No więc gdy się najebał to zaczął mówić hipolitowie ma uważać bo oni gdy tylko będą mogli to mu podrez ną gardło No ale to taka najebana gadka Więc na drugi dzień jak to z najebany ten który to mówił udawał że nic takiego nie powiedział a ten który to słyszał udawał że nic takiego nie usłyszał więc ksiądz Anastazy to był Taki poczciwy kapłan który lubił wypić lubił zjeść ale ogólnie to był Raczej dobry to co jest jednak najważniejsze w tej naw będzie Najważniejsze to będzie wątek romansowy najważniejszą osobą którą podczas tej uczty Poznajemy jest Karolina szarłatowiczówna panna Karolina to jest daleka kuzynka Hipolita pochodząca z dalekiej Ukrainy i ona niegdyś tak jak Hipolit jest wielkim panicz była wielką panią jednak w wyniku rewolucji straciła wszystko rodzinę majątek dobytek Jedyne co jej się udało to zachować życie i z tym zachowanym życiem przybyła do nawłoci jakiegoś zeza je zrobiłem ale to nieważne była piękną młodą kobietą trochę jak Cezary to znaczy osierocona i no taką bez perspektyw za bardzo No na jej szczęście miała właśnie tą dalszą rodzinę do której mogła przybyć i tam się w tej nawłoci osiedliła i ona Cezarego poznaje Podczas tego pierws powitalnego bankietu i tam dochodzi do jakiegoś takiego jakiegoś takiego lekkiego flirtu ale nic zobowiązującego ona go odprowadza jak już wszyscy są narąb do jego kwatery jak już dochodzą do tej kwatery to on ją z powrotem prowadza tam oferuje jej pójście pod jednym płaszczem żeby nie było zimno ale ona jest taka mocno zdystansowana dobrze wychowana na zajutrz jest niezręczna sytuacja ma miejsce ponieważ co prawda niechcący ale dochodzi do sytuacji w której Cezary niechcący widzi Karolinę niemalże w negliżu nie całkiem ale no coś tam widzi i jest niezręcznie ona później udaje chorą przez cały dzień bo się wstydzi ale no nie ma jakiś większych konsekwencji ale dochodzi do takiej sytuacji ogólnie lubią się podobają się sobie mają wspólne tematy mają wspólne traumy mają o czym rozmawiać ogólnie to można trzymać za nich kciuki odnieść wrażenie że są sobie pisani że prędzej czy później będzie z tego miłość jakaś No tak wszystko pasowało w podobnym wieku podobnej sytuacji życiowej ale byłoby za łatwo nie nudno by było nie byłaby to ciekawa powieść ani ciekawy romans gdyby była tylko jedna Karolina sz Cezary Waka co to by była za powieś No więc mamy drugą niewiastę ta druga niewiasta nie wiem czy nosiła okulary Wanda okrzyńska Wanda okrzyńska była młodą 16 letnią dziewczyną która Trafiła tam z Częstochowy w ogóle ta Nawłoć to pod Częstochową jest Trafiła tam dlatego ponieważ Ojej tu jest ciężki temat taki Muszę disclaimer mały powiedzieć Mam nadzieję że nie wiem nikogo nie zdenerwuję nikogo nie obrażę będę teraz bez żadnych kompetencji diagnozować fikcyjne więc może trochę można tak pogdesign zwiała starego który po prostu Wysłał ją na wieś do też jakiejś tam dalszej rodziny No i tak trafiła do na włodzi i teraz tak z tego co sobie znalazłem informacje autyzm został wyodrębniony jako osobna kategoria diagnostyczna w roku 1943 Co nie oznacza naturalnie że wcześniej nie występował powieść przed wiośnie zaś powstała w roku 1924 czytając opis Wandy okrzyński tego jaką była osobą można odnieść wrażenie nie mówię że to z przekonaniem ale jakieś takie wrażenie podejrzenia można odnieść że Żeromski opisując ją posiłkowa się właśnie osobą jakąś która mogła to mieć Dlaczego Dlatego że oprócz tego że Wanda ńska była jakaś taka bardzo niezręczna dziwna miała ZEM niesamowicie utalentowana jeśli chodzi o muzykę była wirtuoz fortepianu owa panna Wanda jedno tylko miała na swe usprawiedliwienie grała na fortepianie nic do jej głowy nie przystępował tylko ta muzyka a mogła grać przez cały dzień nic nie jedząc ani pijąc mogła nie spać a nawet nie wiedzieć że żyje na świecie byle by jej tylko pozwolono bębnić na fortepianie to też i bębła rodzice rujowy pianina i na drogie honoraria dla metrów czy nauczycieli ci kręcili głowami i wszyscy jak jeden zapewniali nadzwyczajna zdolność zadziwiające ucho niesłychana pamięć istotny talent Panny Wandzi nie wbijał to w Ambit ona grała dla samej muzyki upijał się tą swoją wyższą muzyką niczym pijak gorzałków nie było nieszczęsna oślica chodziła jak obłędna owca po pewnym czasie ciotka tuzycka zasta do niej przyjechała tam nieważne dostawała Wandzi siedzącą przy stole przebierając po nim palcami nie bez zażywania fikcyjnego pedału łzy lały się z oczu wygnanki Gdy tak sobie wygrywała na kancelaryjnym stole pod nieobecność wój tam fortepian załatwi tak mówię nie bę wchodził bardziej Ale są pewne podstawy żeby myśleć że możliwe że tak właśnie było z tą Wandą i Cezar Poznają w taki sposób że widzi jak goni ją drób jest taka bardzo śmieszna scena w której Perka agresywna perliczka ją goni ona jest strasznie przerażona i przed nią ucieka tamta ją goni a Zary się z tego śmieje wszyscy się z tego śmieją To jest takie śmieszne a ona prawie schodzi na zawo w taki sposób Cezary ją poznaje Co prawda On nie jest z nią nie jest z nią w żaden sposób zainteresowany za to ona zakochuje się w nim na zabój zakochuje się z nim na zabój przez to że ten pozwala sobie zagrać z nią na fortepianie na cztery ręce Liszta chyba grają lista się mówi znaczy się i No wiecie Po pierwsze prawdopodobnie żaden mężczyzna tak blisko niej nigdy nie siedział po drugie ona w ogóle nie wie czym jest jakakolwiek sfera uczuciowa bo nikt jej tego nigdy nie tłumaczył i jest nie d rozwinięta pod względem jakimś takim uczuciowym więc bardzo łatwo się w Cezary zakochuje ale jest taka nieśmiała że Cezary do pewnego momentu nie ma w ogóle o tym pojęcia więc to jest Wanda okrzyńska ale to nie koniec gdyż mamy jeszcze trzecią kobietę i tą trzecią kobietą jest Laura kościeniecka jest to młoda wdówka przepiękna Podobno w jaki sposób ją Poznajemy bo Hipolit zaprasza Cezarego na przejażdżkę konną Bo jedyne w sumie co musicie wiedzieć o hipolicie tak naprawdę jakaś taka jego cecha charakteru to to że był strasznym koniarzem koniar brzmi lepiej w sumie czasem ludziom przeszkadzają to czemu w drugą stronę miał dawać No to Hipolit był koniar po prostu uwielbiał konie ponad wszystko pierwsze co przyjechał na na woć to też do tej stajni gdzie się z z koniami przywitać kochał konie uwielbiał je i to nie chodziło Chyba do końca o miłość jakąś taką do zwierząt żeby miał takie dobre serce tylko bardziej o to obecnie dzieci bogatych rodziców często jest tak że lubią szybkie samoch wtedy szybkich Samochodów nie było były szybkie konie Hipolit uwielbiał zapierdalać na koniach takie miał hobby szybkie jeżdżenie konną więc zaprosił Seweryna Jezu Cezarego do tego żeby sobie po jeździli jechali takim czymś co się nazywa linijka czyli taki mały powóz na dużych kołach no i tam wzięli się przejechali to była bardzo szalona jazda mogli w zasadzie zginąć gdyby tam to inaczej potoczyło Cezaremu było aż niedobrze No ale w każdym razie tak daleko jechali tak daleko jechali że aż dojechali do wsi sąsiednie i ta wieś sąsiednia się nazywała leniec i właścicielką tej wsi leniec była właśnie Laura kościeniecka ona leniec po zmarłym mężu odziedziczyła No i tam w tym Lec ona ich spotkała jechała sobie na koniu wraz ze swoim narzeczonym była wdów ale miała już narzeczonego i ten to był niejaki barwicki on był od Laury sporo starszy ale był oczywiście bogaty padli na siebie więc ona jako że oni dotarli na ich miejsce na jej ziemię a z hipolitem się dobrze znała No to zaprosiła ich tam do siebie na śniadanie bo to było rano oczywiście od razu bardzo duże wrażenie zrobiła na Cezarym pod względem jakimś takim fizycznym przede wszystkim on się ona mu się bardzo spodobała tym śniadaniu poruszony został temat Wielkiego Balu w o Dolan którego Laura miała być organizatorką i Laura już wtedy na tym śni powiedziała że Cezary musi koniecznie się na tym balu pojawić bo mało tancerzy mają a on pewnie umie tańczyć takie było to ich pierwsze spotkanie okej No i mamy na ten moment takie zestawienie personalne co nie nadal póki co najbliżej Cezaremu jest do Karoliny jest taka dość Długa Scena w której siedzą oni sobie nad stawem w chłodku chłodek to też jest jakaś tam wieś rozmawiają o życiu i widać że mają się ku sobie to jest pierwszy moment praktycznie w całej powieści kiedy Cezary się komuś tak zwierza z tego wszystkiego co przeżył a przeżył niezłe gówno Carolina jest osobą której się zwierza ona się zwierza jemu rodzi się między nimi jakaś taka więź mogłaby się wydawać Cezary mówi też Karolinie że jemu to się marzy życie w sumie takiego prostego chłopa na wsi może nie dosłownie chłopa ale kogoś kto by tam żył se na tej wsi i prowadził rachunki bo on ma dosyć tej arystokracji On by chciał żyć wśród chłopów i że w ogóle chciałby się pytać o ich problemy i takie typowe pierdolenie osoby ze sfer wyższych która myśli że życie na wsi to jest bajka nie Karolina jest trochę zdziwiona tym co on mówi ale No generalnie tam nie oponuje niedługo później Zresztą Cezary idzie do Hipolita i mówi mu o tym swoim pomyśle że on to by Hipolit by mu nie mógł załatwić roboty właśnie jako to jest opisane dokładnie jako pisarz prowentowy w gospodarstwie czyli właśnie taka osoba która żyje wśród chłopów i prowadzi rachunki czego ile tam zebrano i tak dalej Hipolit mu skutecznie ten pomysł wybija z głowy mówi że to co on robi w tym momencie to jest chłopomania i że on w ogóle niech pomyśli przez chwilę że przecież nigdy nie byłby zaakceptowany przez tamtą społeczność Nagle jakiś chłop z wyższych sfer przychodzi mieszkać z chłopami i on teraz nagle będzie tutaj z niższych s co w ogóle ci do głowy uderzyło życie tak nie wygląda I weź ty się [ __ ] uspokój No i Cezary jakoś bardzo nie oponuje przemawiają do niego argumenty Hipolita i na jakiś czas to marzenie o życiu prostego chłopa mu przechodzi No i od tego czasu to czym tak bardzo gardził podczas rewolucji zaczyna Cezaremu wchodzić krew zaczyna się wtapiać w ten na wocki rytm życia który wgląda mniej więcej tak ledwie spoży to śniadanie i dano folg dyskusji która się wyłoniła z przygodnego tematu Już ci maciejunio wchodzi cichem ze swymi sprawami i stół dopiero co sprzątnięte za Ściel czystym obrusem znaczyło to że społeczność nawłocka zmierza ku obiado jakaś wycieczka konna albo na wózku jakaś króciutka eskapada powrót i już ci gromią z racji spóźnienia na obiad obiad czarna kawa z odrobinkę pomarańczową tego wyspiarskiego cacao papierosy sprząta tosto zaczyna rozdzielać się zmniejszać i zdążać w kierunku pobied drzemek a liści mazka i poleca chłopcu nakryć stół kawcia biała herbata słowem f z tymi chlebkami żytnim i pszennym z owym masełkiem nieopisany a świeżym z tymi ciasteczkami suchymi których Sława szeroko rozeszła się poza granicę państwa na włodiego a stanowiła Niewątpliwą stropu albo trochę muzyki w salonie odkąd zjawiła się panna Wandzia okrzyńska nieco tańca Skoro ktoś z sąsiedztwa bądź kilka kilometrów dalej nie wiem dzieci umierały bo się przeziębił co nie tak tak wyglądało życie wtedy teraz są nierówności społeczne wtedy było dużo większe i Cezary ogólnie jako fan rewolucji gardził tym i uważał że nie powinno tak być ale wiadomo człowiek jest istotą dość słabą kiedy sam wpadł w to po latach niedoli kiedy zaznał tego komfortu no To wtopił się w to i przestało mu to przeszkadzać i po prostu żył tym na wodim tempem niczym pączek w maśle nie może to właśnie dlatego Rewolucje na końcu kończą się przeważnie fiaskiem bo ci którzy walczą o równość gdy znajdują się na samym szczycie tej drabiny społecznej to wcale nie mają zamiaru wpuszczać na nią innych wręcz kopią tych którzy się wdrapuje a sami Wygodnie się na niej [Muzyka] rozsiąść miejsce i Przymierzając ten frak tam coś zawołał tą Karolinę do siebie No i tam doszło do jakichś takich pocałunków dla Cezarego były to niewinne pocałunki dla Karol były to pocałunki szalenie istotne no ona już była jawnie zakochana w Cezarem On tak jeszcze nie do końca Zac podobała mu się ale no dla niego to nie było jeszcze takie coś jednoznaczne Problem był taki że oni myśleli że nikt ich nie widzi wtedy gdy tam się całowali ale Wanda ich podglądała ponieważ ona szalała na punkcie Cezarego i szaleństwo przejawiało się tym że praktycznie go cały czas śledziła więc ukrycia widziała jak Oni się całują i była wściekła wewnętrznie Chociaż tak naprawdę nie wiedziała co się dzieje bo z nią nigdy nikt nie rozmawiał o żadnych uczuciach i ona nie wiedziała w ogóle co to jest Jak wygląda relacja kobiety z mężczyzną po prostu wewnętrznie była wkurwiona i nienawidziła Karoliny No dobrze ale Karolina Karoliną Wanda Wandą a tutaj mamy jeszcze Laurę i koniec końców to ona wybranką serca Cezarego zostanie na jego nieszczęście pierwszy i bliższy kontakt wtedy kiedy bo Cezary tam z hipolitem pomagają jej przygotować piknik odolanach No i jest jakaś taka sytuacja że on w tych odolanach zostaje sam bo coś tam deszcz pada nie ma go kto odwieźć do tej nawłoci przychodzi Laura i mu proponuje że go odwiezie swoją tam karocą czy coś No i już od razu tam wpadają sobie w oko i w tej karocy jakieś tam nie wiadomo do końca Do czego dochodzi ale do czegoś tam dochodzi może też do jakichś pocałunków niedługo później Cezary zakrada się w nocy do Leca i przychodzi po prostu do Laury na schack jest to obarczone oczywiście wielkim ryzykiem No ale ostatecznie nikt nie przyłapuje ten barwicki jeszcze nie jest tak oficjalnie żeby tam zostawać na noc jej matka też tam wcześniej idzie spać więc ostatecznie zostają w nocy sami w jej pokoju i dochodzi do aktu mił bo przeczytam wam autor zdaje się być dość niepocieszony tym że nie może w jakiś taki konkretny sposób opisać jak ten akt przebiega bo mamy tutaj taką jego wzmiankę ja mam przeczytam wzmiankę autora pruderia autora i głęboki szacunek wobec pruderii czytelnika a nade wszystko czołobitność wobec super pruderii krytyka nie pozwala na przytoczenie szczegółów i perypetii tego wieczora które się dokonały w zamkniętym na klucz pokoju pani Laury trudna rada Szanowny czytelniku Nie żyjemy w epoce wielkiej szczerości mistrza Odrodzenia i mistrza wszystkich wieków Ludwika ariosta który nie poskąpił sobie i świato opisu szczęścia ruggiera i alcy w Siódmej pieśni Orlanda szalonego podówczas twórca nie był zmuszony do wyrywania najniezwyklejsze Przedwiośnia żywota najistotniejszy najzdrowszy najtęższe obraz Przedwiośnia i zdrową tryskającą życiem treść jego Musimy zamknąć na klucz i pozostawić niezdrowej zepsutej pełnej cynizmu domyślności czytelnika widać że ewidentnie Żeromski ma ból dupy że nie może Opisać sceny seksu ze szczegółami teraz tak jeśli mam być szczery Ja nie jestem osobiście fanem tego typu scen w jakichś takich filmach fabularnych czy też książkach Uważam to jest moja prywat moje prywatne zdanie że często one są rzucane na siłę nic nie wnoszą i i po prostu są niepotrzebne ale moje zdanie Nie ma tutaj żadnego znaczenia i Bawi mnie to że Żeromski nie mógł tego zrobić w kontekście tego co czytamy wcześniej Nie czytałem wcześniej wam takie dość hardkorowe fragmenty może przypomnijmy sobie krew płynęła nie rowami lecz lała się po powierzchniach jako wieloramienna ekaa do morza i zafarbowała czyste fale trupy wyrżnięty Ormian wrzucano w morze podwożą je na brzeg samochodami ciężarowymi wozami A tej sceny opisać nie mógł ale ostatecznie Może to dobrze bo może wtedy by nie było lekturą szkolną na pewno nie w ostatnich latach W każdym razie Żebyśmy mieli jasność dochodzi do r u romans tutaj można uznać oficjalnie za rozpoczęty przychodzi dzień balu o dolana Na tym balu Czarek ma bardzo ciekawą taktykę polegającą na tym że bierze do tańca praktycznie każdą kobietę która tam jest nieważne młoda stara Ciotka Klotka z każdą tańczy zaczyna od Karoliny później tańczy z Wandą tańczy z jakimiś ciotkami po co po to żeby móc też do tańca zaprosić Laurę bez żadnych podejrzeń w trakcie gdy tańczy już z Laurą To ona mu szepcze na ucho jakieś takie bardzo miłosne rzeczy są ogólnie wszystko w ronk Dochodzi nawet do sytuacji takiej że Laura wpada na pomysł że rozkaże Wandzie zagrać na fortepianie wtedy wszyscy ludzie przyjdą podziwiać jej muzyczny kunszt i oni będą mogli się udać na schack i generalnie wszystko było okej gdyby nie to że jest jeszcze Karolina no i Karolina też nie jest ślepa Nie ona jest już zadurzona w Cezarym Ale widzi co się dzieje widzi jak on cały czas Laurę tam obserwuje gdy tańczy z innymi No i widzi również to że udają się na schack więc ma złamane serce ale również złamane serce ma Wanda bo już nawet po tej schad Karolina jeszcze raz tańczy z Cezarym i Wanda to widzi i z kolei Wanda jest zazdrosna o Karolinę Tak więc Cezary Nieźle [ __ ] namieszał tym swoim przyjazdem trzeba powiedzieć impreza kończy się strasznym chlewem Cezary Hipolit tam ksiądz Anastazy piją na umur kłócą się w ogóle ze sobą ale tylko jakieś takie pijackie kłótnie najpierw Hipolit odpada trzeba go tam odprowadzić na izby Cezarego też wszyscy idą spać Rano życie wraca do normy nic takiego nowego się nie dzieje romans Cezarego i Laury trwa Nikt sobie z niego nie zdaje sprawy poza Karoliną która jest dość mocno No po prostu widzi co się dzieje i widzi że może też Cezary traci trochę zainteresowanie nią zauważa jakieś takie małe rzeczy No zdaje sobie sprawę że tam coś jest po prostu grane No ale życie leci swoim normalnym na wodim tempem nic się nie dzieje aż nagle jeb tragedia Karolina umiera zostaje zatruta czy otruta No w każdym razie składa ją bardzo szybko w parę godzin No i nikt nie wie o [ __ ] chodzi w ogóle nie Czemu jak ktoś w ogóle mógłby ją otruć po co Przecież nikt nikomu złego nie zrobiła jedyną osobą która zdaje sobie sprawę z tego kto mógł to zrobić jest Cezary ponieważ kilka dni wcześniej dochodzi do sytuacji w której Cezary sobie gra z Wandą na tym fortepianie i ona kładzie swoją dłoń na jego dłoni to jest chyba takie dość dziwne nieśmiałe wyznanie miłości z jej strony on to olewa W każdym razie no ale wiedząc że Karolina umiera jeszcze tam przed śmiercią udaje się z tym Cezarem pożegnać wiedząc o tym no to dodaje d do dwóch i podejrzewa że to Wanda mogła z tym mieć coś wspólnego że to prawdopodobnie ona ją uła Zresztą tam jest prowadzone takie mini śledztwo okazuje się że Karolina była u Wandy i tam jej ciotki i Piła tam sok i znaleziono coś truciznę W każdym razie znaleziono w zoba moment aresztowano ale ostatecznie niczego Nie udowodniono więc nikt za to nie beknął Karolina umarła Cezary jednak miał to w dupie Nie wiem czy on był już tak wyprany [ __ ] z uczuć po tych wszystkich wydarzeniach po tym całym gównie jakie widział ale on się napraw się nie przejął tym m gdzieś interes nawet nic nikomu nie powiedział że może się domyślać o co chodzi jedynym który się domyślał i wiedział że coś było na życzy był ksiądz Anastazy i on dał Cezaremu do zrozumienia że on wie o tym że on miał romans z kimś innym i że Karolina go kochała tylko że Anastazja miał związane ręce ponieważ on tego się dowiedział poprzez spowiedź A jak wiadomo jest tajemnica spowiedzi więc Cezary miał luz bo po prostu był przekonany że Anastazy nic nikomu nie powie No bo tajemnica spowiedzi rzecz święta i w dupę go może pocałować Tak więc Karolina nie żyje Wanda nie idzie do więzienia pozostaje romans z Laurą który oczywiście również No wkrótce legnie w gruzach pewnego wieczora Czy nocy gdy standardowo Cezary przychodzi do Laury po to że No to podejrzewając coś barwicki go łapie na gorącym uczynku w sensie nie jak to robią tylko że no czeka na niego tam no i daje mu w mordę No i ogólnie jest bitwa biją się barwicki Cezaremu tam przestawia szczękę ale Cezary go w sumie bije mocniej wszystko widzi Laura przychodzi No i Laura oczywiście wypiera się tego romansu twierdzi że Cezary ją stalkuje chronić swój związek z barwick Cezarego Strasznie to wkurwia i co się dzieje no coś czego bym się w sumie nawet nie spodziewał mimo że jest chujki daje Laurze w pysk i to nie jest tak chyba że przypadkowo prawda przy tej całej szarpaninie jak on już tak leje tego barwickiego to ten barwicki się chowa za Laurą i wtedy Laura dostaje w pysk ale on jej celowo daje po twarzy więc no miłość jest skończona Cezary jest skończony na wło Hipolit jeszcze robi mu przysługę taką że wysyła go na parę tygodni właśnie gdzieś tam do tego chłodka na wieś on tam mieszka w jakimś domostwie żeby mu się w ogóle ta rana na twarzy zagoiła bo jak go bije tą szpic Rut tą taką twardą częścią to ma bliznę No ale generalnie pobyt nawłoci Cezarego jest skończony nie będzie szczęśliwy z Laurą Karolina nie żyje ludzie go już tam nie lubią bo wszyscy lubili Karolinę potrafią dodać d do dwóch i się domyślić że w sumie odkąd Cezary przybył to się wszystko spierdoliło więc nikt go nie zatrzymuje hipolito jest przykro No bo on sobie w ogóle wymarzył że Cezary się z Karoliną hajt I będą sobie mieszkali w tym chotu ale nie dochodzi do tego a czekajcie jesc tylko wspomnę może jakieś istotne Ale warto o tym powiedzieć tak jak mówiłem na czas tej Rek Walencji jak miał poharatany ryj to mu załatwił w chłodku Hipolit To że Cezary mieszkał sobie u prostych chłopów u takiego małżeństwa oni się nazywali gruboszewski No i poniekąd mieszkając gruboszewski Cezary zeznaje tego czego chciał czyli poznaje Proste życie chłopów ich problemy i tak dalej coś co go fascynowało i to jest ciekawy fragment którym arystokrata nie może zrozumieć podstawowej rzeczy prostego człowieka dziwiła Cezarego rozmowa z wieśniakami słuchali gdy im to i owo opowiadał o wojnie synów na tej wojnie mieli braci krewniaków Lecz gdy nawrócił do rzeczy o pokoju przeważnie go nie rozumieli i on ich nie rozumiał nawet nie to że go nie rozumieli nie obchodziło ich nudziło ich to co mówił lubili gadać i słuchać tylko o tutejszym o realnym o widocznym dotykal namm O tak dotykal namm i tutejszym że on znowu tego nie rozumiał wszystko musiało być na przykładzie z tej okolicy wszystko musiało tutaj się przydarzyć i o tutejsze stosunki zaczepiać inaczej było obce dalekie ni nask za światowe a więc nie interesujące wszystko cokolwiek mówili i czym się interesowali zahacza oo się o jadło i napitek obracało się dookoła opału i odzienia przeżycia zimy i przed nowka a do czekania drugiego lata a na drugie lato i drugą jesień będzie znowu to samo wyrobić wydębić z okrutnej twardej ziemi tyle żeby przejść całą zimę bez głodowania przetrzymać przednówek i znowu dalej do nowego Ja nie chcę teraz robić z siebie jakiegoś wielkiego chłopa czy coś i to wiadomo były inne czasy I teraz świat jest bardziej otwarty aczkolwiek ci którzy mnie słuchają i nie wiem pochodzą ze wsi żyli na wsi mniej więcej chociaż troszeczkę Myślę że mogą rozumieć to czego nie rozumiał Cezary który tak bardzo chciał z chłopami żyć w sensie taka trochę jest wieś nie że no właśnie taka jak w ty akapicie oczywiście Dziś już nie aż tak i za mojego dzieciństwa też nie aż tak ale trochę trochę tej prawdy podobieństw chociaż troszkę można zrozumieć to o czym tutaj Żeromski pisze będąc ze wsi tak mi się wydaje Ja przy miałem takie odczucie dobrze koniec koniec drugiej [Muzyka] części część trzecia wiar rozchodu pamiętacie na początku jak mówiłem że ogólnie przed wiośnie Spoko Podoba mi się i tak dalej ale jestem też nim rozczarowany To jest powód właśnie dla którego Jestem rozczarowany trzecia część Przedwiośnia to jest gówno to jest Wiecie jakbym umiał malować to bym to pokazał na tym memie al nie muszę umieć mogę wam po prostu zrobić tego mema tak to widzę trzecia część jest dla mnie ogromnym rozczarowaniem ja się naprawdę Oczywiście nie każdy musi podzielać mó pogląd Ale ja się strasznie zawiodłem Zawiodłem się dlatego że te pierwsze dwie części naprawdę mi się Bardzo podobały ja się naprawdę Czułem czułem się w to co się działo w Baku w tą rewolucję w cierpienie Jadwigi w w to w jakim maraźmie żył Cezary czułem się w to jak się okazało że jego ojciec jednak żyje wczuł się w tą całą podróż do Polski w śmierć ojca w to cierpienie w to Nawłoć się czułem się jak jasna cholera Nawłoć w te romanse w te no czułem się bardzo mi się podobała pierwsza i druga część tymem w trzeciej części dzieje się gówno nic się nie dzieje praktycznie są rozmowy i jest manifest polityczny który też nie do końca jest manifestem politycznym Ja rozumiem w sensie Szanuję to że Żeromski tak to rozwiązał Ale jest mi żal bo wydaje mi się że można było pociągnąć tę powieść jeszcze długo i ciekawie a tymczasem dzieje się tak że Cezary przyjeżdża do tej Warszawy wraca na tą medycynę mieszka w jakieś dziurze z jakimś typem on się nazywa buławnik z kolegą buławnik mieszka w pokoju takim zasyfiony z buławnik nie że ten jego kolega chodził z buławą tylko tak nazwisko buławnik nie ma kasy za bardzo Cezary więc idzie znowu do Szymona gajowca no i ten gajowiec proponuje pracę przy pisaniu jego książki wielkiej o Polsce i oni tam rozmawiają dużo o dużo czasu dużo miejsca jest poświęconego o tym jak gajowiec z Cezarem dyskutują o przyszłości polski i gajowiec ma w swoim biurze portrety Polaków i Cezary się pytała czemu masz portrety tych ludzi Kto to jest i GC opowiada o tych ludziach Ja nie będę o nich opowiadał jak chcecie sobie wygoogluj to byli Marian bochus Stanisław Krzemiński oraz Edward Abramowski mam w dupie Nie będę wam teraz mówił czemu o nich opowiada W każdym razie no bo ta Polska powojenna nie była rajem nie Cezary też chodzi po Warszawie jest taki dość obszerny opis jak po dzielnicy żydowskiej chodzi i widzi straszną biedę i jest po prostu przerażony i idzie do gajowca i mu się żali mówi że te zmiany to za wolno się dzieją że to przecież [ __ ] do niczego tak nie dojdziemy A gajec mówi spokojnie trzeba popracować nad tym to wszystko nie przyjdzie t a Cezary mówi [ __ ] nie ma czasu ja już nie będę żył w takich War nie może tak być ta Polska to nie ma w ogóle sensu i poznaję Cezary takiego studenta który się nazywa Antoni Lulek to jest po prostu komunista nie ten Antoni Lulek lubi sobie z Cezarem dyskutować Cezary jest w tym momencie taki dość zdystansowany do świata bo nie dość że dużo gówna widział to jeszcze przeżył teraz nieszczęśliwą miłoś No i staje się strasznym cynikiem ale z tym lulkiem lubi se pogadać i ten Lulek widzi w nim tam zapędy komunistyczne więc go tam pod względem tego komunizmu urabia i Pewnego dnia go nawet wkręca na tajne spotkanie właśnie takim jakimś takim tajnym miejscu zadymionym papierosowym wkręca go na spotkanie gdzie przemawiają właśnie różni ludzie ide komunizmu Chcą siać i w tych przemówieniach jakby sugerują potrzebę rewolucji w Polsce Cezary jest taki nadal cyniczny i nawet tam zaczyna z nimi dyskutować na ten temat ale ostatecznie przegrywa tą dyskusję bo ktoś zaczyna opowiadać o tym jak polska policja fatalnie traktuje rodaków i o jakichś torturach stosowanych przez polską policję i Cezar mu tam brakuje już języka w gębie wychodzi stamtąd I co się jeszcze dzieje w ogóle [ __ ] z dupy się odzywa do niego Laura chce się z nim spotkać w tej Warszawie więc oni spotykają i nie wiem w Cezarym jest jeszcze może jakaś nutka nadziei że cemu ona chce się w ogóle z nim spotkać a ona już jest po ślubie i ona już jest Barwicka i w sumie to ona chce się z nim spotkać tylko po to żeby go jeszcze zobaczyć żeby zobaczyć swoją utraconą miłość jakoś tak w ten sposób to określa ale że nigdy nie będą razem i że po prostu to takie Pożegnanie No i w tym momencie Cezary jakąkolwiek nadzieję na cokolwiek jest człowiekiem zniszczonym i widząc po prostu grupę czy robotników która się jakoś zorganizowała i ruszyła na Belweder dołącza do niej i jako jeden z pierwszych na ten Belweder na policję go chroniącą rusza Tak się kończy Przedwiośnie takie dość otwarte zakończenie tak wybrał Żeromski nie wiem czy już mu się [ __ ] nie chciało czy po prostu chciał żebyście sobie sami [Muzyka]