Na sentymenty jeszcze przyjdzie czas. Ale nie dziś. Dziś mam dla was coś mocnego. Cześć, ja jestem Kamil.
Raczej znany jako Budda. Witam wszystkich was, którzy tu nowi. Witam również stałych bywalców. Oczywiście na wstępie należy się Wam informacja. Już udzielam.
W dzisiejszym filmie prócz krótkiego wstępu przygotowałem dla Was klasyka, czyli kontentowo kilka filmów złożone w jednego grubasa, w całości motoryzacyjnego rzecz jasna. Co dzisiaj uratowałby motoryzacja? Jak pokusy RS to tylko i wyłącznie w tym kolorze, bez kity.
Oni się położyli. 4,5 miliona per... To, że to ostatni projekt w historii kanału i że kosztował ponad 8 milionów złotych, to nie jest clickbait. To na poważnie. Ale po kolei.
Podczas ostatniej akcji 7out powiedziałem, że to ostatnia tego typu spod naszej ręki. Dlaczego, skoro teraz coś planuję? Otóż...
powód jest prozaicznie prosty. Podczas kiedy to nagrywaliśmy, nie sądziliśmy, że w tym roku będziemy kończyć swoją działalność na Youtube. Do tego dlaczego, jeszcze wrócimy. Natomiast zanim to, chciałbym, abyście poświęcili dosłownie dwie minuty na wysłuchanie.
co mam do powiedzenia jeszcze przed zostawieniem jakiegokolwiek komentarza. Opowiem wam dlaczego postanowiłem zagrać tak mocno i dlaczego postanowiłem zaryzykować. Są trzy główne powody i jeden dodatkowy.
Chicecąc nie chcąc ten kanał głównie i przede wszystkim jest znany z trzech właśnie rzeczy. Pierwsza z nich to loterie. Druga to materiały specjalne oraz trzecia to pomoc charytatywna, którą za pośrednictwem tego kanału niejednokrotnie nieśliśmy. Zacznijmy więc po kolei.
Jeżeli chodzi o akcję, to zaczęło się od 3-5-2 JZ, aby następnie M3 poprawiła wynik. 352JZ-a, aby finalnie na tym live'ie znowu po samym sobie rekord przebiło 7 aut. Wy jako widzowie doceniacie to, że nie tylko i wyłącznie kasujemy, ale naprawdę wiele dajemy w zamian. Naprawdę wsadzamy serce w te akcje i wytłumaczamy I w efekcie tego chętnie bierzecie w nich udział. Po prostu dobrze się wam kojarzą.
Właściwie każda piątka przybita na mieście, kiedy robię sobie zdjęcie, kończy się takim krótkim dialogiem z wami, z moimi odbiorcami, że szkoda, że to była ostatnia akcja, że szkoda, bo zajebiście wspominacie, że tak naprawdę w cenie, nie wiem, biletu do kina dostajecie x materiałów specjalnych i dostajecie przede wszystkim te emocje, które zajebiście wspominacie podczas live'a kończącego całą akcję. Drugi podpunkt. Materiały specjalne.
Są to filmy, które wielu z Was na tym kanale jarają najbardziej. Zawsze obieramy jak najbardziej popaprany kierunek i w tym wszystkim naprawdę, jak na opcję YouTube'ową, potężna logistyka. Już teraz mogę Wam zdradzić, że podczas całej tej akcji przygotowaliśmy dla Was minimum trzy materiały specjalne, które już cały czas w tle realizujemy. Natomiast jeżeli wszystko się idealnie poskłada, to będziemy mieli Wam do zaproponowania aż pięć filmów tego typu. Niejednokrotnie są to wyjazdy rozdzielone na dwa Nie wiem, po półtorej godziny, po godzinę I tak też będzie w przypadku tej akcji Nie zostawimy Was na zasadzie Chicecemy robić akcję i zainkasować hajs Chicecemy Wam dać dużo w zamian za to, że zrobili Podpunkt trzeci, czyli akcje charytatywne.
Te pojawiają się od samego początku istnienia Budda. W historii tego kanału wydaliśmy naprawdę miliony złotych na pomoc osobom potrzebującym, ale i na akcje związane z Kamil, z moim dzieckiem. z innymi widzami.
Wiele tematów zorganizowaliśmy off-camera i pewnie po zakończeniu działalności również tak zostanie, bo zwyczajnie to po prostu sprawia uśmiech na gębie, zarówno tych osób potrzebujących jak i mojej. Natomiast i tutaj uwaga, bardzo ważna info, ogromną kwotę z całej tej akcji przeznaczę na cele charytatywne. Od pomocy zwierzętom, które o tym nie mówią, ale potrzebują przez potrzebujące dzieciaki, aż po osoby starsze. Nie mam pojęcia, jeszcze dziś nagrywając to, jak jaka to będzie kwota, ale deklaruję z ręką na sercu, że chcę iść nie w setki tysięcy złotych, tylko w miliony.
I mówię absolutnie poważnie. I tutaj chciałbym wyjść z propozycją, w której ja zobowiązuję się, że przed finałowym live'em, bądź w jego trakcie, powiem dokładnie, jaką kwotę w złotówkach przekazujemy na cele charytatywne. A następnie rozliczymy się przed Kamil z tego na Instagramie, no już na Instagramie, żeby po prostu nie pozostawić żadnych niedomówień i niejęsności. No i to zasadniczo. co były takie trzy główne i poważne powody.
Ale jest jeszcze jeden, może nie mniej ważny, może mniej ważny, ale... Sam nie wiem, ale najbardziej dupsko tych wszystkich internetowych męt pęka w momencie, kiedy pojawia się temat akcji. Oczy krwawią, uszy im krwawią, oni cali wewnętrznie krwawią. Ich to po prostu grzeje.
Ich to normalnie oni dostają... lirki, ile to on nie zarobił, jak to to wszystko jest ustawione, ile tu nie jest oszukane w tę stronę i w tę stronę. Oni po prostu krwawią wewnętrznie, oni to przeżywają, oni mają drgawki, więc z dedykacją dla was, z dedykacją dla was, wszyscy internetowi napinacze, żeby wam dupy pękły po tym, co przygotowałem tutaj dla swoich ludzi, żeby wam dupy pękły, mówię wam to prosto w gębę teraz, face to face, żeby wam dupy pękły Po tym, co tutaj przygotowałem tak głośno, żeby usłyszały to nawet k***a kraje sąsiadujące. Na całym świecie pojawiają się tajemnicze dźwięki i nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie, skąd się biorą. Z dedykacją również dla was.
Ten kanał parę lat temu zaczął się od wknia tych, którzy wyzywali mnie, jakim to jestem wielkim i potężnym bananem, aby finalnie okazało się, że są wke. błędzie. A skończy się na ciągnięciu sobie żartów z tych, którzy tak wielce przeżywają, ile tu nie jest wyprane, jak to wszystko nie jest wspierane przez jakiś rząd.
Prezes jest the best! A przede wszystkim krwawią wewnętrznie, jak ktoś inny niż oni wygrywa samochód za kilka złotych. W ogóle nawiasem mówiąc, to kiedyś poświęciłem kilka godzin, żeby pogrzebać w systemie tam u nas, jakby wewnętrznej bazie i namierzyłem kilku... I to naprawdę kilku takich gagatków, którzy w internecie cały czas piszą te swoje opowiadania, a normalnie są kurwa u nas w bazie i grali o te samochody, czajcie? Także pozdrawiam chłopaki, może tym razem się wam uda, chociaż życzę wam, żeby nie.
W ogóle absurd w tym wszystkim sięgnął tego stopnia... że jakby w trakcie prowadzenia całego śledztwa okazało się, że osoby zaangażowane w to szantażowanie mnie, a nawiasem mówiąc to już w ogóle jest paręnaście osób, jakby przede wszystkim miały taki olbrzymi ból wewnętrzny o te wszystkie akcje, które zrealizowałem. Oni sobie dopisali do tego jakieś teorie spiskowe i słuchajcie, jest najbardziej absurdalne w tym wszystkim, że oni chcieli we mnie strzelać, uderzać i tak dalej, aby później otworzyć własne jakby social media.
rozbudować je i ka zrobić akcję samemu. Ka, co za cymbał ka to padł. Śmiałem śmiechami, ale wiele miesięcy mnie to naprawdę przygnębiało i dobijało, to wszystko co się działo, ale zmieniłem podejście. Skończę to tak jak ka zacząłem, w swoim stylu, czyli normalnie pojadę z nimi, z dedykacją. dla was.
Ci, którzy chcą grać, którzy chcą brać w tym udział, którzy chcą zgarnąć, którzy chcą się dobrze bawić, których cieszą te materiały specjalne, które przy tym wszystkim wypuścimy. Zapraszam was, kocham was, grajcie, uderzajcie, miejcie farta, zgarnijcie to, a te mędy, które krwawią, które mają delirkę, tam są drzwi. Napier... raz.
Możecie przez nie wyjść i oglądać szerzącą się w internecie patolę. Tak jak natomiast zapowiadałem, to ma być krótki wstęp, a nie 25 minut jakiegoś opowiadania, więc jakby ja zdaję sobie sprawę z tego, że zwyczajnie z mojego szacunku do Was, dla tych z Was, którzy są prawdziwymi fanami tego kanału, należy się jakieś wyjaśnienie dotyczące tego, dlaczego chcę odejść z neta. Powodów jest kilka i nie są to żadne z jakichś tam teorii spiskowych, które dookoła tego wszystkiego mogłyby powstawać. Zwyczajnie i po prostu, w internecie od kilku miesięcy naprawdę źle się dzieje.
Jakby wszystko to nie idzie w złym kierunku, to zap***la w złym kierunku. I powiem wam szczerze, że pewnie wielu z was zauważyło, że jakby ta szerząca się w internecie patologia, ta chęć krwi, te ciągłe konflikty, to napięcie i tak dalej. Powiem wam szczerze, że ja nie czuję się jakby w tym środowisku jako twórca już. dobrze po prostu.
Ja nawet jako widz w tym środowisku nie czuję się już najlepiej. I powiem Wam szczerze, że wiem, że kilku dużych twórców, robiących naprawdę content, a nie dramy i wojny, również rozważa odejście na chwilę obecną z internetu. Natomiast to wszystko to jest taka bardzo okrojona wersja uzasadnienia mojej decyzji.
Zadbam o to, żeby w najbliższym czasie móc więcej powiedzieć na ten temat. Albo nagram jakiś długi film mówiący jakby o wszystkich tych powodach, bo no... to naprawdę mam wrażenie, że mogłoby to otworzyć oczy wielu osobom, no ale jakby nie patrzeć, to tak naprawdę jestem po prostu jednostką w tym internecie i sam niczego nie zmienię. W razie, gdybym nie nagrał jakiegoś filmu, który wam wytłumaczy wszystko od A do Z, to może dam jakiś wywiad albo coś w tym stylu.
Na sentymenty natomiast jeszcze przyjdzie czas. Pewnie gdzieś tam znacznie bliżej końca tego kanału, bo my, mordki, mamy do was takie podejście, kurwa, że kochamy was normalnie jak bracia i siostry. I przygotowaliśmy dla was mega fajne rzeczy, mega mocną tą... akcję i nie chcemy, żeby teraz w związku z jakimś naszym odejściem pojawiał się u Was smutek na twarzy, czy coś w tym stylu. Wręcz przeciwnie, w związku z tym, jak mocna jest ta akcja, jakie tutaj w ogóle są rzeczy do zgarnięcia, jakie będą te materiały specjalne, w których naprawdę wsadzamy kupę serca naszego, to chciałbym, żeby na Waszych dziobach pojawił się banan, żebyście naprawdę czerpali z tego coś pozytywnego.
Wygrajcie sobie coś ostatni raz u mnie w historii i moi kochani, chciałbym, żebyście w związku z tym wszystkim, co przygotowaliśmy zapamiętali nas jako egzotyczni. ekipę, która tworzy ten kanał. Zarówno mnie, jak i operatorów, montażystów, też kobiety, jako takie fajne wujki i ciotki z internetu.
Twoją barkę pozostawiam... No właśnie, na propos barki, to No miał... Co on miał? Arkę, barkę, barkę czy arkę? No mniejsza, ale czasy się zmieniły, no i No wtedy ratował zwierzęta.
Szacuneczek dla niego oczywiście się należy bardzo potężny, ja pewnie też bym tak zrobił. No ale wtedy nie było motoryzacji, tak? Nie było samochodów, a dzisiaj są.
No i kto dzisiaj uratowałby motoryzację? Kto dzisiaj by na taką arkę czy barkę wziął motoryzację? Przecież nie bierze.
Ich... Ale ciągnie! Chiceyba rywa szlał.
Jeszcze! No i tak się składa, moi kochani, że ja mam taką arkę, barkę zwał jak zwał. I wiecie co dzisiaj na nią wpakowałem? Niezawodne silniki połączone z niezawodną skrzynią.
3 litrowe R6 od BMW. Najnowsze BMW M2 A gdyby tego było mało, to najwspanialsze moim zdaniem w historii całej marki BMW BMW M3. touring.
I gdyby tego wszystkiego było mało, to właśnie płyniemy środkiem Wisły. Przez centrum k**wa stolicy. Haha!
Piękna sprawa. A zdobycz mam nie byle jaką. Uwaga!
Zatek, którą to wiatr z odmuchagęsem, Cierpi kraina niedosatek morskich opowieści. Hej, ha, kolej, ten dalej, hej, ha, hej, My jesteśmy to zrobi, doskonale morskim opowieścią. Hej, ha, kolej, ten dalej, hej, ha, hej, My jesteśmy to zrobi, doskonale morskim opowieścią.
Podczas nagrań staraliśmy się być incognito. Ogólnie da się płynąć przez Wisłę i być... A zresztą będę tłumaczył.
I szło całkiem nieźle, ale kilku widzów wyczaiło nas z brzegu. I co sobie myśleli, widząc jak im przepływa tratwa z MK-mi przez... Centrum WWW to wiedzą, tylko oni wiedzą. Skoro jest powód do niestandardowych zagrań, to gramy niestandardowo. Hop, hop, hop, hop, hop, hop.
Tu se tabureta dam. I zobaczcie, od razu wam pokażę, jak biorą dzisiaj. A, tylko metkę wezmę. Nie było żadnej metki. Zobaczcie jak biorą.
Przepraszam, PKP, proszę o ciszę, tak? Ja wiem, że my na tratwie jesteśmy i może to nie jest najlepsze miejsce do nagrań, ale odrobinę szacunku. Zaczniemy sobie od dwóch przykrych informacji.
Pierwsza jest taka, że osrał mnie ptak. No już na samym początku filmu, zobaczcie. Tu mnie osrał normalnie przed chwilą, leciał i mnie ogdakał, nie?
A druga przykra informacja jest taka, jak wygląda seryjne BMW M2 z tyłu. Ty i ten pewnie jest jakiś towarowy, co będzie jechał ze trzy dni kur... Jak już mamy ciszę, no to nie możemy nic zrobić z tym, że ostrał nas Plagg, natomiast możemy zrobić z tym, że BMW M2 tak wygląda tylko w serii, natomiast nasi, jakże można powiedzieć przyjaciele zza wschodniej granicy, czyli Niemcy, wymyślili do tego pakiet, który...
co powoduje, że ten samochód praktycznie w ogóle nie wygląda jak auto seryjne. Mamy tutaj dwa sprzęty, o których nie będziemy teraz rozwodzić się nie wiadomo ile, ze względu na to, że są one, podkreślam, jeszcze seryjne, a obydwa z serią nie będą miały nic wspólnego. I o ile M3 Touring w serii mógłby być jeszcze przyjęty, bo i tak jest zajebisty, to M2 czeka naprawdę wiele zmian i ten samochód będzie wyglądał 10 na 10. Bo standardowo jak wyjeżdża z salonu, to raczej bym się na to nie zdecydował, ale w związku z tym jaki mamy na to pomysł, jestem pewien, że wielu z Was M2 się spodoba. I w tym momencie informacja już na sam początek, że BMW M2 to będzie samochód, który będzie do wygrania na samym początku live'a.
Witam serdecznie, jestem Kamil Jana Labuda, rozpoczynamy ostatnią akcję w historii, a właściwie to... to ostatnie momenty istnienia tego kanału. A dla Was w tym momencie wlatuje losowanie BMW M2, do którego dopycimy pewnie spokojnie ze 150-180 tysięcy złotych. Obie specki tych samochodów to praktycznie na fulu, natomiast tak jak mówię, nie ma co tutaj się nie wiadomo ile rozwodzić, bo będzie jeszcze sporo zmian. To są jeszcze seryjne samochody, natomiast prawie żaden z samochodów, które Wam dzisiaj przedstawię, nie pozostanie seryjny, natomiast pamiętajcie o prawie, bo niektórym to, że seryjne zostaną, będzie bardzo służyć.
Natomiast jest odwieczne, spór, tak? Odwieczny spór. Można powiedzieć, że BMW z Audi. I nie ma co ukrywać, że taki spór istnieje, w związku z tym kończy nam się czas antenowy dotyczący BMW i w tym momencie oddaję głos swojemu wysłannikowi z przyszłości.
Halo Labuda Labuda pod salonem Audi! No! Wita, witamy!
Czas antenowy! Tak, tak, tak, proszę zejść z anteny. Czas antenowy BMW się na chwilę obecną skończył.
Do niego jeszcze wrócimy, natomiast ten odwieczny spór, to jedni mówią BMW, a drudzy mówią Audi. Przecież tych z Was, którzy wybierają Audi, nie zostawimy tak bez niczego. W tym momencie znajdujemy się w Łodzi. Godzina dość nietypowa jak na odbiór samochodu. Jest środek lata, godzina 22. Salony standardowo pracują do godziny 17. No ale przygotowaliśmy dla Was...
Coś ładnego. Nie przeciągajmy więc tego, co tutaj dla Was zostało przygotowane, a przede wszystkim, co tutaj dla Was w tym momencie wpadnie. Ja chciałbym Wam przedstawić dwóch bohaterów, a mianowicie Łukasz i Piotr. Witam serdecznie, Parknowie. Słuchajcie, wyciągnęliście spod ziemi coś, na co standardowo całkiem sporo się czeka.
Co tutaj mamy? Dwie superfury. Audi RS Q8, Audi Rs.
No i krótko i na temat. Audi RS Q8 i Audi Rs. Natomiast to nie jest wszystko takie hop-siup.
Albowiem mamy tutaj niebyle specyfikacje. A dlaczego odbieramy to wszystko o tak niestandardowej porze? Przygotowaliśmy coś specjalnego dla Ciebie. Dobrze, czyli również dla Was. W tym momencie bez przeciągania wbijamy do środka i na wydawkę.
Wziąłem troszeczkę papierków do swych rąk i od razu zmieniam się w ważniaka Labuda. Posegregujmy sobie to i zamieńmy je, albowiem po mojej lewej stronie w tym momencie znajduje się Audi Rs. Rs, które w niebyle jakim konfigu mamy tutaj praktycznie fulla.
Na przykład panoramiczny dach, na przykład matriksy, na przykład aktywny tempomat i szereg innych rzeczy, które złożyły się nam na łączną cenę w konfiguracji. Uwaga, to jest Audi Rs. 375 220 złotych. To bardzo dużo pieniędzy. Natomiast po mojej prawej stronie, w tym momencie trzymam glejty, od Audi RS Q8.
Elegancko nam te szczęścia i marzenia, można powiedzieć, że chodzą parami. Mamy dwa razy BMW, mamy już dwa razy Audi, a to jeszcze nie koniec. A wręcz przeciwnie moi kochani, bo to dopiero początek.
tego, co dla Was przygotowaliśmy. Natomiast tutaj również mamy grubą konfigurację. Musieliśmy dopłacić sporo pieniędzy za kilka fajnych fantów do tego samochodu.
Na przykład nagłośnienie za jedyne 31 240 zł. Natomiast całościowo 4 litry V8, 600 koni mechanicznych, tak samo jak było w Audi RS6 podczas akcji 7A, tej poprzedniej. 872 50 zł.
Więc blisko 900 tysięcy za konfig tego Audi Rs. Łącznie tutaj ponad milion. Czy jest wysoko?
No ka. No jest ka wysoko. Zacznijmy sobie więc od RS Q8.
Wsiądziemy sobie do środeczka. Tutaj mamy, tak jak już zresztą powiedziałem, praktycznie wszystko, co się da. Natomiast my jeszcze znacznie więcej tutaj dołożymy.
Oczywiście już teraz zacznijmy. Wyprzedziliśmy, wiedzieliśmy, że tak będzie. No i zamówiliśmy całkiem spory kontener, można powiedzieć, że części.
Te części zaczynają już spływać, z tego zaczyna tutaj wchodzić coraz więcej i ten samochód będzie wręcz nie do poznania. Natomiast posłuchajcie tego. Brzmi to całkiem nieźle, jak na samochód wyjeżdżający z salonu w 2024, w dobie, kiedy wyjeżdżają praktycznie same elektryki, to można powiedzieć nawet, że jest bardzo dobrze.
Natomiast jeżeli to jest bardzo dobrze, to wierzcie mi, że jeszcze w tym filmie będzie wyku... Przełączymy sobie na RS. Jak już dodajemy gazu, to jest trochę gorzej. Chiceociaż, o, teraz szedł z zesania, to zaczął coś tam bardziej bulgotać. Natomiast no nie ma co tutaj nie wiadomo ile o tym rozmawiać, bo to prawdopodobnie był ostatni raz podczas kiedy słyszeliście ten samochód na seryjnym wydechu.
Oczywiście zrobimy tak, żeby gwarancji nie stracić, ale do tego jeszcze będzie czas wrócić, więc nie przeciągajmy. Jeżeli chodzi o temat z zewnątrz, to mamy tutaj klasycznego Nara Grażyna. Natomiast tak jak mówię, to auto seryjne nie pozostanie. Robi zajebiste wrażenie, jest sprzętem zupełnie innym niż np. BMW M2 Więc różnorodność mamy tutaj naprawdę na wysokim poziomie.
Każdy z Was potrzebuje samochód do czegoś innego. Jedni potrzebują właśnie do tego, żeby pojechać sobie na spot, na przykład M2, albo zrobić rondo, czy spalić gumę, a inni z Was potrzebują odwieźć dzieciaki do szkoły i potrzebują mieć masę miejsca w RS Q8, na przykład na wózek, bądź zapiąć bagażnik dachowy i pojechać na nart. 400 KM z 2,5 litrowego...
5-cylindrowego silnika, który tutaj teraz w serii nie brzmi jakoś wybitnie. Proszę o ciszę, k**a halo. Ty, jakie fajne do tego, weź to pokaż.
Ty, patrz jak się podgłasznia. Normalnie sobie paluszkiem, chłopie, śmigasz w kółeczko i sobie pierwszy raz widzę taki systemik do ściszenia i podgłaszczenia. Natomiast on jeszcze, no umówmy się, nie brzmi za dobrze, jak na to jaki potencjał ma ta jednostka silnikowa. to będzie brzmiał zdecydowanie lepiej. Oba te samochody będą wyglądały nieco inaczej, będą zdecydowanie bardziej agresywne, będą robiły zdecydowanie większą robotę.
Każdy z tych samochodów będzie spersonalizowany tak, aby po tym, jak ktoś z Was zgarnie ten sprzęt, to było pewne, że to jest samochód z tej akcji, a nie jakaś seryjna sztuka, która wyjechała z salonu i bez żadnego wysiłku została rozdana komuś z Was. Nie przeciągajmy więc, bo mamy dla Was przygotowane jeszcze kilka fajnych niespodzianek, więc nie ma co tutaj tak krążyć dookoła tego jednego tematu. Wyjeżdżamy w sposób też dość niestandardowy, pakujemy na lawetę i lecimy dalej z tym, co mam Wam do przekazania.
Dostać Rs w takim speku od ręki jest powiedzmy umiarkowanie trudno, ale RS Q8 na fullu bez pół roku oczekiwania to już jest raczej wyczyn. Z ciekawych pozycji wartych uwagi jest również hak w RS Q8, więc można sobie pociągnąć za sobą. na wakacje coś z rodzinką. We wnętrzu dekory z karbonu, szklany dach panorama, fotele wentylacja i masaż pleców.
Stereotypowo tutaj pociągnę, jeśli któraś z miłych pań boi się parkować tak dużym autem, to ono zaparkuje za panią. 6000 taka funkcja kosztowała. Reflektory Matrixy, dycha, head-up, dycha, dźwiękoszczelne szyby na autostradę, 4000, podsufitka w Alcantarę, siódemka. No i tak by wymieniać można zasadniczo i wymieniać.
Zapakowaliśmy nasze nowe nabytki i to nie jest żaden deal, ale dziękuję grupie Audi Krotoski, bo naprawdę chciałem, żeby konfigi dla tych z Was, którzy najbardziej chcą Audi, były grube, a nie jakieś tam nadmuchane golasy. Fajnie też zaangażowali się w wydanie, naprawdę ładnie. Dziękuję.
Doceniam i polecam jak człowiek po ludzku. Cała logistyka pracy nad tyloma autami naraz to największe wyzwanie jak do tej pory. Wszystko jak w zegarku musi być, bo nie mamy tutaj trzech zimowych wojowników, tylko całość jest na pełnej.
Miała miejsce też szybka awaria na trasie. Postanowiła nas uziemić na chwilę, ale cyk, pyk i ogarnię. Tak więc auta nawet nie dotykają krakowskiej ziemi i prosto z salonu zrzucamy je na Śląsku pod MG, aby trzymać się harmonogramu.
A do tego tematu jeszcze sobie wrócimy, bo wszystko po kolei. A jak już przy po kolei jesteśmy, to czas na podróż do Niemiec. Po tego rodzynka musieliśmy się pofatygować, bo w Polsce nie było nic wartego uwagi.
To będzie krótkie wczoraj Na co stać mnie po tym, na co stać mnie do tej pory To rzeczywiście będzie krótkie story, albowiem za dwie godziny mamy samolot powrotny i przylecieliśmy tutaj specjalnie, aby dołożyć drobną cegiełkę do naszej skromnej imprezy. W tym momencie znajdujemy się przed salonem w Dortmundzie, czyli Auto Center Meshede... Meshedeede?
Meshedechede? Nie umiem tego przeczytać. W każdym razie Auto Center pewnie po niemiecku jest.
Chiceodźmy do środka, bo to tam dzieją się najciekawsze rzeczy, a nie tutaj z zewnątrz. No i rzeczywiście, jak tutaj byłem, przeszedłem i zobaczyłem, to mają bardzo ładne clean samochodziki już na wstępie. Wita nas Lambo, wita nas Ferrari, wita nas również Porsche.
Wita nas starszy Focus RS M2 i to w naprawdę jakimś ładnym stanie stoją dwa moi kochani koło siebie, po prawej stronie BMW M2, ale co ja będę Wam o tym wszystkim opowiadał? Jak może wam o tym opowiedzieć Daniel, który jest tutaj gościem, który nas gości, a przy okazji sprzedawcą, który nam coś sprzedał. To ten gość. Cześć, miło cię poznać. Miło cię poznać.
Co możesz nam powiedzieć o tym, na przykład o tym starej BMW E36? Tak, ta starej BMW E36 to dość wyjątkowa samochód. To z tunera japońskiego JP Performance, myślę, że go wiesz. Tak, znam go.
Tak, on też robi jakieś szalone projekty, jak ten z turbo, szalone podpisy i szalone odpisy. Ok. Ok, więc to BMW z turbo.
Tak, z turbo. Ok, więc ta samochód wygląda świetnie. Ta samochód wygląda jak ulicy, może trochę drzwi, ale też mogę zobaczyć węgiel. Tak, dokładnie.
Jest to węgiel na zewnątrz, więc w tym samochodzie jest dość gorąco. Jest poza siedzenią, około 30 cm. Ok, więc to bardziej jak autobus, tak? Autobus, ulicy, samochód. Dokładnie.
Ok, ale tutaj też masz ten samochód. Uwielbiam ten samochód. Wiesz, ja już pokazuję go na kanale tysiące razy, ale zawsze, kiedy widzę Godzilla R34, muszę go pokazać.
Co na ten samochód? Tak, to też z German Tuner JP Performance. Ok. Tak, on go tak zbudował i wysłał do nas, to jest kawałek do naszej prywatnej kolekcji. Tak, to zdecydowanie wygląda na kawałek do kolekcji.
Tak, zdecydowanie. Również ma około 952 tysiące czołów. ok, z RB26 tak, dokładnie nieważne, że ja już pokazywałem ten samochód na kanale 1000 razy jak za każdym razem widzę R34 to jaki by nie był, muszę go pokazać tu mamy jakieś Aventadora, ale je znacie doskonale nie będziemy się nad nimi nie wiadomo jak skupiać natomiast tutaj mamy BMW M2 a ten wygląda bardzo niebezpiecznie, a ten wygląda bardzo czysto Tutaj jest bardzo spoko, a także Alfa Fenders Co na ten samochód?
Ten jest dla Nurburgringu, tak? Tak, to jest moja moja moja praca, tak to powiedzieć Więc on to zbudował tak z drużyną Schirmer, żeby mieć samochód na weekend, na Nürburgring, na Nordschleife. Wygląda to bardzo czysto i też ma komputer. Tak, dokładnie.
Dla czego jest to? Z tego możesz przejechać na rowerze, a potem również przejechać na czasach lepszych i tak dalej. Tak samo jak w STO, kamera tutaj i tutaj, i sprawdzasz wszystko. Tak, prawie. Ok, ale tutaj nie jesteśmy dla BMW, nie dla Nissan, nie dla drugiego BMW.
Jesteśmy tutaj, bo wyłaliście nam coś, czego jest bardzo trudne do dostawania w Polsce. Z tym miletem i w tym stanowisku. Tak, mamy tam Focus RS Marek III. Jest w prystym stanowisku, więc jest jak nowy. Ma jakieś ładne modyfikacje, które Ci się podoba.
I jedną z najważniejszych rzeczy, oprócz tych, które w standardzie są w Focus, jest również ten kolor, który do Focus RS kolorem dedykowanym. Więc weźmy czerwony karpet i pokażmy go. Moi kochani, witam. Wita na pokładzie tutaj, całej tej akcji.
Samochód, który jest dla mnie niesamowitym jakby samochodem od momentu, w którym on się pojawił. On już kiedyś u nas na kanale był, więc jest to wspaniałe nawiązanie. Natomiast dlaczego na ten samochód się zdecydowaliśmy?
Przestały już być produkowane, nieziemsko trzymają, a wręcz rosną na wartości. Poważnie, te Focusy rosną na wartości. One z salonu wyjeżdżały tańsze niż w tym momencie, jak chcesz kupić takiego w takiej kondycji jak ten Jaka jest miliardowa ta samochód?
10 000? Tak, tylko ponad 10 000 Ok, więc to była garażowa króla Tak, dokładnie, to była garażowa króla, ona była mocno zmodyfikowana i pojeżdżała na weekendach, kiedy słońce się wywołało I ile mają wsi? Tylko jedna Tylko jedna Właśnie kupione jest od pierwszego właściciela.
To i na to też chciałem zwrócić uwagę. Natomiast to, co mną najbardziej kierowało podczas wyboru tego auta, ono jest zupełnie inne niż wszystkie samochody. Ci z Was, którzy będą chcieli tymi samochodami jeździć na zloty, spoty, pogonić się po mieście, wybierają jako swojego faworyta właśnie Focus RS. I najważniejsze w tym wszystkim, to jest samochód przy projektowaniu, którego brał bardzo duży udział i miał bardzo duży wpływ świętej pamięci Ken Block. A jest to osoba, która zajawiła mnie niesamowicie motoryzacyjnie.
Jest to osoba, która wszczepiła we mnie część zajawki do driftu, do tego wszystkiego. I uznałem, że będzie to swego rodzaju hołd kończącej się pewnej ery motoryzacyjnej, podczas kiedy Ken miał wypadek, no i kończącej się dla mnie. pewnej ery motoryzacyjnej, którą zakończy cała ta akcja.
W tym momencie zobaczcie, jak prezentuje się RS. Słuchajcie, tu widać strasznie dużo perły w ogóle, jak się przybliżycie. To ty widzicie ile perełki jest? strasznie dużo perełki, a w międzyczasie dążył nam się odpalić i to jest właśnie piękno motoryzacji jeszcze przed tym jak została wykastrowana do zera, a mianowicie musiałem od razu podnieść głos jak tylko odpalił ten samochód. Oprócz tego mamy tutaj jeszcze zrobiony oczywiście wydech, bo on w serii tak nie brzmi natomiast ten samochód będzie jeszcze piękniejszy niż jest na chwilę obecną, bo Focusy RS tej generacji mają olbrzymi potencjał do tego żeby wyglądać zajebiście.
No i ten kolor jak wyjedzie na zewnątrz Muszę krzyczeć, bo to naprawdę jest głośne Ten kolor jak wyjedzie na zewnątrz to jest taki sztos Jak Focus RS to tylko i wyłącznie w tym kolorze, bez kitu Kur... jest wspaniały Smurfowy, najbardziej klasyczny Do tego samochodu najbardziej się rzuca w oczy Najlepiej będzie wyglądał jak dostanie jakąś fajną felgę Oczywiście jak zgarniesz to i tak dostanie dostajesz seryjną felgę również do tego, ale w środku fotele, Recaro CSy, kulturka elegancko Zawsze się narzekało w Focusch, że dość wysoko się siedzi Tutaj mamy szyny, które obniżają pozycję do siedzenia nam elegancko Więc już nie siedzimy tutaj jak na stołku, bo to zawsze był największy problem w tych Focusch Tylko już mamy tutaj lepiej, a będziemy mieć jak? Będziemy mieć jeszcze lepiej Temat Focus RS rzeczywiście był ekspresowy. Samochód zapakowany na lawetę przemierza sobie Europę dalej. Po co dowiecie się jeszcze w tym materiale?
My natomiast wsiedliśmy do najbliższego możliwego samolotu i polecieliśmy do Polski, więc w Niemczech na tym odbiorze spędziliśmy w okolicach dwóch godzinek. A teraz przechodzimy do kolejnego tematu i kolejnego samochodu, który w moim sercu nie ukrywam. ma specjalne miejsce.
Samochód, który wychował naprawdę spore pokolenie motoryzacyjne moim zdaniem i nie ukrywam, że bardzo mocno motoryzacyjnie wychował również mnie. Marcin? Nie tylko od dzieciaka, bo jak miałem 17, 18, 19, 20 lat, to również o niej marzyłem i nie bez powodu siedzę przy Skyline'ie GTR R30. Cztery.
Chicecę Wam jako ciekawostkę powiedzieć, że już przy poprzedniej akcji 7 Out bardzo chciałem, żeby to właśnie ona była dla Was do wygrania. Natomiast najważniejszym powodem w tym wszystkim było to, że nie mieliśmy idealnie takiej sztuki, jaką chciałbym dla Was wybrać. Nie było nic takiego na sprzedaż na rynku, ani w Niemczech, ani w Polsce, ani nigdzie dookoła. Nic nie było 10 na 10. Do tego wszystkiego troszeczkę boomerzy, którzy gdzieś tam też czasem ze mną współpracują, wychodzili z założenia, że w rzeczywistości nie ma aż tylu fanów tego samochodu i że wszyscy będą chcieli tylko i wyłącznie te nowe, a ja troszeczkę uległem tym na mogą.
Ale teraz jest ostatnia akcja w historii całego tego kanału, co za tym idzie, serce wygrywa tutaj jak najbardziej i moi kochani, oficjalnie informuję Was wszystkich w tym momencie. że jednym z samochodów do wygrania dla was będzie Toyota Supra MK4 na Twin Turbo 2JZ. Kurwa, pięknie, że w końcu mogłem to powiedzieć.
O jest. Kurwa, ale na podjeździe zajebiście blokuje to Supra. Zobaczcie. A to jednak ma drodze.
O, otwiera się brama. Widzisz to? Jeszcze się zsynchronizowała z odpaleniem. Park, pa.
Widziałeś go? Park go. Jak nie widziałeś to pa.
Chicełopiec wjeżdża do garażu. Chice**a aktualizacja. Idziesz Han?
O ch**a. Dawaj na podjazd chyba Damian. Napisy by Jacek Makarewicz Napisy by Jacek Makarewicz Napisy by Jacek Makarewicz Napisy by Jacek Makarewicz Ich, niesamowite, co? Co Damian, co wy?
Wyglądamy jak wiełka. Kur... ma.
Co jest? Czołem Kurde no, powiem ci, że jak jechałem teraz to... Szerce się kroi Na wszystkie możliwe momenty Ja...
F***** Od którego roku w Polsce? 97? To ten hemmowy VAT-y gdzieś tam Nawet ma konto na hemmowy VAT-y No to... To jest obywatelka. To jest obywatelka świata.
Pochodzenia japońskiego, jednakże europejskiego. Porusza się w Polsce. Multikulti.
30 października 1997, pierwsza rejestracja. Tak. Ja pierd...
Ja jeszcze wtedy nie byłem na świecie. Nie, myślałem o tym nawet ostatnio. Nie, to musi być wadinek. Wadinek musi być To Dixie i to musi być Han Tak.
I tyle ze zmian. Substylnie, elegancko, dostojnie, klasycznie. ...ze sznytem......mogę wymieniać bez końca. Ze sznytem i elegancko to również Supra, ciągnięta za rolsem, będzie wyglądać. Nie bez powodu pojechaliśmy tym czołgiem.
Taki sprzęt musi być w należytej obstawie. Kolejny nietypowy obrazek, który dołącza do naszej dziwnej kolekcji dziwnych obrazków. Do Supra jeszcze będzie powrót. Natomiast jeżeli jeszcze nie zapięliście pasów siedząc w fotelu, to najwyższy czas, bo przychodzę z finałem.
W celu dalszego prowadzenia tego jakże skromnego materiału... musimy przenieść się do miejsca, które pewnie wielu z Was uruchomi jakieś wspomnienia z wakacji albo wspomnienia z zimy. Albowiem 100 kilometrów od Krakowa rozciąga się pasmo górskie Tatr.
A będę Wam pierdolił o geografii. Bez żadnej zapowiedzi, uderzamy naraz. Zakopane i dom o powierzchni ponad 150 m2 na działce o powierzchni 600 m. Wybudowany świeżutko, bo na przełomie 2,22-2,23 wykończony w 24. Łącznie złożony aż z trzech pięter. I uwaga.
Bo to jest złoto. Zbudowane jest tak, że każde piętro to może być osobny klient. Możesz wynająć cały dom jednej rodzinie, ale możesz też wynająć każde piętro osobnemu klientowi. A jeżeli chcesz zostawić dom dla siebie, to za pomocą jednego przycisku możesz dezaktywować wszystkie kody w klamkach. Pierwsze piętro to poddasze z salonem oraz aneksem kuchennym.
Własną łazienką, dwa tarasy z widokiem na Giewont oraz sypialnia i antresola, na przykład dla dzieciaków. Klatka schodowa łącząca wszystkie kondygnacje, wykończona w góralskim stylu. Parkrter to bliźniaczo do góry, około 50 metrów kwadratowych salonu z dużym stołem i niezależną sypialnią. Osobny taras czy łazienka.
Cały dom jest zbierany z bieżącego. wyposażony jest kompletnie. Od telewizorów, przez piekarniki, pralki, lodówki, meble, pełną instalację klimatyzacji i tak dalej.
Wszystkie sprzęty są nowe, większość ma nawet jeszcze folię, która będzie czekała, aż sobie ją ściągniesz. No i tak naszymi centralnymi schodami zjeżdżamy aż na minus jeden, gdzie drobna niespodzianka. Dobra Oprócz trzeciego niezależnego apartamentu z osobnym wejściem i toaletą, strefa spa. Wanna z hydromasażem i gwiezdnym sufitem, sauna dla 5 osób z systemem grającym i kilkoma programami do wyboru oraz prysznic z wiadrem na lodowatą wodę. To wszystko wykończone w pięknym stylu, naprawdę nie oszczędzając ani na sprzęcie, ani na materiałach.
Natomiast to dotyczyło wnętrza tego domu. Wiemy już, że jest grubo, jest przyjemnie, jest wysoko, jest przede wszystkim tak. jak na finał przystoi. Natomiast w głowach wielu z Was pojawiło się pewnie teraz pytanie, ale co z garażem?
Gdzie jest garaż? Lubicie motoryzację, co za tym idzie? Gdzie jest garaż?
No my, decydując się na te inwestycje, również zadaliśmy sobie to pytanie. Garażu tutaj nie było, ale postanowiliśmy go dobudować i moi kochani, postanowiliśmy go dobudować nie, żeby on stał Pusty. Absolutnie nie. Jak pewnie widzicie, w tym momencie za moimi plecami pojawiło się Porsche 911 GT3 RS w pakiecie Wejzach. I to moi kochani z przyjemnością informuję taki drobny szczegół, który zostawiliśmy jako ta śmietanka na torcie, ta wisienka za dom.
Zapłaciliśmy 2,35 mln zł, a za tego prosiaka zapłaciliśmy jeszcze dodatkowe 2 mln i wpakujemy w niego jeszcze w okolicach 100-150 tys., co za tym idzie z przyjemnością. Tyle łącznie. Zapłaciliśmy za to wszystko. I pamiętacie, jak mówiłem, że po Focus RS przyczepa pojechała dalej w Europę. Samochód zapakowany na lawetę przemierza sobie Europę dalej, więc myślę, że dla wszystkich w tym momencie stało się jasne, że nagrodą główną dom w Zakopanem z 911 w garażu.
Jest ka dobrze? Czy nie jest ka dobrze? Jest czy nie jest? No chyba jest.
Bo się, bo się, panu! Bo się, bo się, panu! Muszę przyznać, że mocno postaraliśmy się, aby w tej nagrodzie głównej ten gara aż mocno spełniał Wasze oczekiwania motoryzacyjne.
Zobaczcie, że on na chwilę obecną jest cały otwarty, ale on będzie cały zamknięty. Natomiast zrobimy to tak, żeby cała ta ściana była podnoszona do góry, żeby to była taka roleta podnoszona do góry. I w sytuacji, w której będziecie sobie siedzieć na tym... No to w ogrodzie i robić grilla będziecie mogli wspólnie ze swoimi znajomymi podnieść całą tę ścianę i będziecie mogli grillować sobie w towarzystwie GT3.
Bądź, jeżeli będziecie chcieli, to wsadzicie tutaj jakiś inny samochód, tak, GT3 spieniężycie i będziecie sobie mogli tutaj w Zakopanem highlife'ować przez najbliższe lata. Z frontu również będziemy tutaj pakować 5-metrową bramę wjazdową, więc nawet jeżeli jesteś kobitką, która nie do końca umie parkować i nie czuje się pewnie w sportowych sprzętach, to dasz sobie radę, bo samochód ma 190 cm szerokości, a brama wjazdowa 5 metrów. Dlaczego ten samochód został kupiony w Niemczech? Otóż moi kochani, nie jest praktycznie możliwe, żeby dostać nową GT3 RS w Polsce. Jak już jesteś klientem, który w ogóle takiego slota dostanie, to na taki samochód jest minimum roku.
oczekiwania. Jest w okolicach 50 osób czekających w ogóle, aż ktoś ze swojego slota zrezygnuje no i czeka się, tak jak mówię, między rok właśnie minimum, a nawet dwa lata. My zapłaciliśmy za ten samochód 1 660 500 zł brutto w Niemczech. Doliczyliśmy więc do tego akcyzę w wysokości 315 tysięcy i łącznie zapłaciliśmy za tego sprzęta 1 975 995 zł. I tak jak powiedziałem, Jeszcze w tym materiale dołożymy do niego okolice 150 koła.
Natomiast mam dla Was kilka fajnych ciekawostek związanych z tym samochodem. Żebyście się mogli już jakby opatrzeć, żebyście już wiedzieli, co na Was czeka, to ten samochód ma nie byle jaki konfig. Naprawdę, jeżeli chodzi o konfigurator w tym sprzęcie, osoba, która go konfigurowała, nie korzystała z żadnych półśrodków. 84 tysiące, tyle dopłacił ten osobnik za lakier. Rozszerzona ilość elementów ze skóry w środku 24 tysiące.
Parkkiet w wejzach, trzymajcie się, 200 tysięcy. Lift, czyli podnoszenie przedniej osi, żebyście poza kopanem mogli sobie śmigać i niczym się nie przejmować, 17 tysięcy złotych. Hamulce do GT3 RS w tym wydaniu to 54 tysiące złotych.
Kamera cofania, to taki idiotyzm. powiedziałbyś, pewnie jest w cenie, albo kosztuje dodatkowe 1500 ziko. No nic bardziej pewnego, moi kochani, nawet za kamerę cofania dołożono tutaj 6600 ziko. Jeżeli chodzi o łączny konfigurator GT3, no to, moi kochani, sama suma dodatków, to trzymajcie się, bo może was wyp***dolić z ci rzemek, 452 tysiące dodatkowych złotych.
I to tylko i wyłącznie wyposażenie dodatkowe, które przypominam, że jeszcze do tego wszystkiego zwiększymy. No i... Również przypominam, bo to jest tak abstrakcyjne, że mogliście to wyprzeć ze swojej podświadomości.
Ona stoi w domu, który ka również będzie narażał. Do tej samej osoby jedna ka zgarnia wszystko. Jak to jest możliwe?
Mi się to we łbie nie mieści. Jak na to wpadłem i opowiedziałem rodzinie, to powiedziała, że dopóki nie było internetu, to tylko oni wiedzieli, że jestem debil. Jest to abstrakcyjne, Han.
Jak tobie powiedziałem pierwszy raz. No to co mi powiedziałeś? Że jestem debil.
Że jesteś debil, no. A ty wczoraj gadałeś o rodzinie, nie? O te... Tak, siedzieliśmy przy stole i musiałem trzy razy tłumaczyć. Ja już dużo k***a widziałem, nie?
Ale to jest... DZICZ! To jest dzicz w**** i chatę i prosiaka. Ej, 4,5 miliona ziko.
W****, dolicie życie do góry nogami milion, a nie 4,5. 4,5 to już... Nawet jest ciężko przeć, nie? No tak, tylko że połowa z tego może zarabiać na ciebie, nie? No popatrz, jak o tym myślę, to chłopie k, do sąsiada chłopie poleciał.
Zwoja chodzi tak. Jak chodzi? Jest rozpie**ol.
Jest rozpie**ol? Słuchajcie, nasza historia rozpoczyna się tu, gdzie bardzo często rozpoczyna się historia przerabiania wszystkich samochodów, a mianowicie Michał, murarz, tynkarz, akrobata, w wolnym czasie spawa wydechy, maluje obrazy, rękodzieła, sztuka. Robisz też garnki gliniane?
Nie, jeżdżę na rowerze. No i dobrze. Słuchajcie, Michał zdążył zrobić wszystkie te wydechy, dosłownie jeden dzień przed swoim planowanym urlopem.
Jedziecie gdzieś na rowery, zdążyliście zrobić cztery na dobry początek wydechy do naszych samochodów i wszystkie brzmią zajebiście. Tak. No i dobrze, mamy już gwarancję jakości od Michał, możemy więc przejść do testu dźwięku. Czy w którymś były jakieś fajerwerki, czy były jakieś problemy, czy były jakieś wybuchy? Co możesz nam powiedzieć?
Nie było, to... Wiesz, fajne auta, nowe, rozpracowane przez NAV, więc problemów nie było jedynym problemem jak zawsze. No tak, oczywiście, że tak, ale...
No i kur... Han chodzi i się śmieje, a przypominam bratku, że czas się nam kończy. No o czasie to już słyszę, jeszcze nie zaczęliśmy.
Rs. Standardowo można określić jednym słowem. Konop.
Tutaj możemy sprawdzić jak to brzmi, bo jak to wygląda, no to jakby to powiedział, jak mu jest ten ziomal, co tak zawsze chodzi dookoła? Krzychu, jak mu jest ten znawca, k***a? Ten wariat. Przemoznawca!
Właśnie. Tu są k***a rurki niejakie świfki, tak? No, on to chyba tak mówi, nie?
Przygotowany pod karbon, nie? Bo to wiesz, tu puber jakiś ma być. No tak, dokładnie tak. I słuchajcie, Audi Rs w serii...
Nie no, przerabia... ...posażające zła. Łotny nawet se pierdolął.
No i słuchajcie, cóż można rzec? Jest dobrze. Dobrze, dobrze robią, dobrze, wszystko jest w porządku.
Nie jest za głośno, jest w porządku, ze względu na to, że też nie chodzi o to, żeby tutaj zrobić przelot od turbiny aż do samego końca i żeby uszy krwawiły. Nie! To musi być z klasą, ze sznytem, musi być zarówno w trasę, jak i na miasto. 4 litry w układzie V8, już w serii, nie było najgorzej.
Ale z tego podejrzewam, Michasiu, że wyciągnęliście najwięcej, co? Tak, ale ten potrzebuje chwili czasu, zanim się klapy mu otworzą, bo on potrzebuje 20. 20 sekund chorwienia na wolnych obrotach, żeby odpalić. To możesz go odpalić.
Dobra, to palę go. Nie no, on nie potrzebuje żadnych 20 sekund króliczku. Kurwa, Marcinku, no co ty wariacie, to jest inny dźwięk zupełnie.
Ale będzie lepiej. Tak? Będzie lepiej.
Dobrze, to ja w takim razie wierzę, czekam i dla Was pewnie dzieje się to właśnie w tej sekundzie. Klasa. Ja bym powiedział, że to jest taka dama.
Czyli ładnie już tutaj brzmi, elegancko chce coś powiedzieć, natomiast nie krzyczy, nie wrzeszczy. No jednak co V to V. Natomiast no co, mamy tutaj tak samo jak w przypadku Audi RS6, wydech zrobiony od połowy do końca, tak? Tak, tam jest kawałek dump pipe'u, jest tył końcówki i sterownik do klawiatury.
Czyli wszystko co możemy zrobić bez utraty gwarancji i tak ten samochód pod obciążeniem brzmi. Naprawdę dobrze, bo to będzie to samo brzmienie, co było w przypadku zielonego Audi RS6 na 7. To to brzmiało naprawdę bardzo, bardzo dobrze. Wersja głośniejsza, czy wersja cichsza?
Wersja cichsza, taką jak Ty masz. Dobrze, czyli idealnie, kopia, taka jak u mnie. Ten dźwięk znacie już chyba na pamięć. Dźwięk. Chiceodźmy do M2 M2 inaczej?
Dwie rzeczy w M2 Inny sterownik do klap, inne oprogramowanie silnika, jest bardziej ostre w porównaniu do M3. No i mamy troszkę więcej zrobienia. To za moment odpalam M2, tylko jeszcze pytanie dotyczące w ogóle Emek. Jeszcze to podkreślam, że jesteście jedną z nielicznych firm, która opanowała M-ki, żeby nie brzmiały metalicznie.
No tak. Tak jest też tutaj. Tak, chociaż to jest taka opcja, która jest najbardziej gruba, więc najciężej ją wywykonać, jeżeli nie metalicznie nie brzmiała.
O, bo te metaliczne M-ki to jest dla mnie takie krwawienie z uszu, jak czasem się zrobi przelot od turbina do samego końca. Tak, jak lampajkę z eskatów, wszystko masz, to jest słaba ekologia, to normalnie funkcjonuje prawidłowo. z tą ekologią, ale żeby tych metali nie było, szlachetnych w wydechu. O!
Oooo, popatrz na niego Ale zrób tą minę co wcześniej kurko A Han, Parknowie też się... Oooo, k***a RS Q8 to niby V8, jest trochę inne brzmienie, bulgot, bardziej dostojna, mógłbym się tak delikatnie rozwodzić nad barwą tego dźwięku, nad tą amplitudą, która przechodzi nieco niżej, nieco dołem całej stawki tutaj, zdecydowanie gęstsza. gdzieś w środku, można tak ciunkać na temat tego wydechu właśnie przez cały dzień i co najmniej cały wieczór. Wspaniałe, wspaniałe, a to dopiero początek.
Parkmiętajcie, że BMW M2 jest na początek. Gratuluję Michał. Dziękujemy pięknie.
Teraz jedziesz na rower, tak? Tak, jadę na rower. To pakujemy.
To co widzieliście w tym materiale jak do tej pory to całkiem sporo, całkiem nietypowych rzeczy. Natomiast to co widzieliście w tym materiale do tej pory to również dopiero sam początek tego co łącznie w tym filmie dla Was przygotowaliśmy. Jeżeli chodzi o miejsce w którym się znajdujemy to witamy tutaj delikatnie przedpremierowo, albowiem budowa siedziby kanału powoli dobiega. już końca.
Natomiast to jest temat na osobny film. Tutaj budowa powoli dobiega końca, a tutaj przebudowy dopiero są przed nami. Właściwie dla każdego z tych samochodów coś przygotowaliśmy. Oczywiście jedne zmienimy troszeczkę bardziej, bo tego wymagają. Parktrz M2 Inne zostawimy zdecydowanie bliżej serii.
Parktrz stara Supra, która trzyma już wartość kolekcjonerską oraz GT3 RS, którym tak naprawdę wiele poprawiać. nie trzeba. Zauważcie moi kochani, że każdy z tych samochodów jest zupełnie inny. Żaden nie jest w tej akcji przypadkowy.
Każdy z Was może znaleźć tutaj coś dla siebie, bo przecież GT3 RS w połączeniu z chatą w Zakopanem to zupełnie coś innego niż na przykład BMW M3 Touring w którym możesz odwieźć dzieciaki do szkoły, ale możesz tym pojechać również na spot motoryzacyjny. Gdzie w tym wszystkim stara Toyota Supra, którą właściwie powinno się wyjeżdżać tylko i wyłącznie w niedzielę, a tak to trzymać ją pod kocem, jako że jest to samochód, który gigantycznie rośnie na wartości. Może Ford Focus RS, który nawiązuje do właśnie Ken Block i który nawiązuje do tego agresywnego stylu jazdy.
Każdy z tych sprzętów jest zupełnie inny i każdy z tych sprzętów będzie mógł być w Waszych rękach. już za 7 dni. Za jeden tydzień rozpoczynamy całą tą akcję.
Czasu tutaj na przebudowę mamy naprawdę niewiele, więc po co mam to wszystko przeciągać? Mam wrażenie, że to, co za moimi plecami, jest gigantycznym spełnieniem motoryzacyjnych marzeń każdego dzieciaka, a również mnie. A w najbliższym czasie spełnić będzie to wszystko mogło również Wasze marzenia.
No to co? Klasycznie, zbędnym słowem ustnie kalam i na garaż wyp... Kusiło jeszcze, żeby chrzest nowej kostki zrobić na wyjeździe, bo było obstawiane, które auto zostawi pierwszego sznita w historii, ale rozgrywka wciąż otwarta, bo się powstrzymałem.
Powoli budowa dobiega końca, więc pewnie jeszcze podczas trwania tej akcji przedstawię Wam ją całą, a co później z nią, nie wiem. Więc wykombinowaliśmy rozwiązanie. Kupiliśmy całą, nówka sztukę środek z jakiegoś innego.
Chiceoćby skały srały i morze na czerwono się zmieniło, to k***a te stołki nie mogą... O surweczku. Nie mogą tutaj zostać. To jest tragedia. Jak takie siedzisko można zostawić w M3?
Jak? Pytam się jak? Nie da się.
Nie da się. Nie można. Nie powinno się. Ty, z tych to sobie można zrobić fotel do biura.
Ty, spoko. Fotel do biura spoko. Ale nie fotel do M3.
Wąchasz ten fotel czy zwykłe stołki jią gównem? Ja ci powiem jiem nie wąchaj. No to już to ma tak. Już to ciągle ci k**a na pasie za autem co najwyżej.
Kurwa, grad napierdala. Znaczy tu jeszcze nie, ale Grażyna twierdzi, że u nas już napierdala grad. A wszystkie samochody nasze wyjechały z hali, żeby mogły wjechać te, które robimy. Halo? Kur...
mać Halo? Co? A tam napier... lagrad czy taki mocny deszcz?
Napier... ale w kółki takie szarżany mnie zabiją O kur... to to zaraz tutaj przyjdzie, trzeba pochować te auta Daj O kur... O kur... A ty robisz autami do garażu?
No nie, Mercedes! Chicecę wam to obnioskować! To przykryj mu chociaż szybę przed nią i szyberda, kodsem jakimś, ręcznikiem. Chice***a, ty po prostu nie zapisz, jak ja tam wyjdzie! To wyjdź garażem i załóż kask!
Parknie Jacek, pan wygląda kur... jak chłopiec z placu broni. Dwa. M3 przejdziemy sobie bardzo sprawnie, bo to już kolejna, którą robimy, więc nie będziemy tutaj palić Ja, jak to odkrywamy koło na nowo. Znaczy sprawnie pójdzie to, co...
już robione było, bo środek przerabiamy pierwszy raz, no i nasz han nie jest jakiś wybitnie zachwycony. Szekrzypcie tak kuwa, no myślcie panowie! Nie kua mi świeci no.
No na pewno nie świecisz mi no. Teraz świecę? Ty kuwy garcy. Wymyślą kuwy syny. Kua żal było karbonu i teraz musimy wymienić.
Wszyscy chłopie ciaśnili, chcę trafić do dupy. No sku**a. Ogólnie dziś był jeden z cieplejszych dni w roku i spędziliśmy pół dnia na słońcu, więc zaczęło nam oczywiście ...cie bić na banie.
Taki Marcin, co odpowiedzialny za logistykę w Seven, u nas dorywczo dłubie sobie też przy starych klasykach. Kupuje tanio, trochę podrabia, coś tam poprawia i sprzedaje z jakimś tam zyskiem. Upatrzył sobie jakiegoś Poltka za 2,500 i stwierdził, że spokojnie z tysiaczka wyjdzie na plus. Rzucam, żebyśmy odebrali go rolsem na przyczepie.
Teoretycznie powiedziałem to na żarty, ale wiecie, znaczy nas już, więc wiecie jak jest, tak? To ile to wezmę od ciebie? Pusticie jakąś...
Zadniki czy coś? Wiesz co, ja go w tym tygodniu odbiorę. No to ściągaj, ja to wezmę na pewno w okupie. Zobacz, że bym miał wujka Zenek i samochód z hakiem, to tam byśmy podjechali. Bo na kołach to tak chyba nie bardzo, z tego co mówisz, nie?
Nie, nie, też tak ryzykował nie będę. Mówię, wujek ma samochód z hakiem, to no dobra. To ja się po prostu z tym wujkiem zgadzam, kiedy bym mi tego Parkssata pożyczył i zajechalibyśmy tam po tego Polska. Dobra, dobra, to dziękuję Ci bardzo w kontakcie.
No hejo. No dobrze, no to złe. Kamil mnie jakoś tak pokierował, no zainwestowałem.
Popłacisz. Blachasz lakiernik. Ty Damian...
Ten lakiernik co robił Liberty Walka, to... Bo trzeba ten zapytać... Zapytałbyś się chłopaka, czy by felgi w polu będzie wygryzły?
To tam Marcin zrobił tego hurakana, nie? Przekręcimy do niego rzecz, Poltka do podrobienia, że kolega robi na inwestycje Z*** zolnięty Gość właśnie za 2,5 tysiąca wskacze pod sufit, że to On myślał, że za 800 musi to puścić. Zrobię trzyberdach, zrobię audio.
Dolot. Dolot. Jeszcze z tym kocem pod tym zderzakiem.
A gdzie kolejne? Ten kot widział już wszystko, ale nie widział jeszcze robienia zderzaka. do nowej M-ki, żeby nie porysować go, kur... od złotu.
Nikt nie widział Polonezaa w Liberty Walku. Tego jeszcze nikt nie widział. Ewentualnie zawsze może być Poloneza w Golkowicach. Kur...
Nie no kur... to jest dom wariatów, to nie jest poważne przedsiębiorstwo, ale to chyba w tym wszystkim jest najpiękniejsze na ekonomii. Dobra, zobaczymy później, co się z tego urodzi.
Na razie wrócić byśmy chcieli do poważnej roboty. Tu sobie normalnie ośmiru rilu, żeby wam pokazać jakie czyste I normalnie sobie nagrywamy, a kua tutaj Bracia Han w tle kua Kua jakieś kłótnie rodzinne jak przy wigilijnym stole W sumie no odjeane pod tą maską jest tutaj jak na wigilię Popatrz chłopie teraz No to ci nie poszło najlepiej No panie czuł się Ty no ale To się wszystko nagrywa chłopie Jakie razy to będzie proste No ale popatrz się masz tutaj to chłopa Tera jest ch**a czy nie? No lepiej jest.
Tak samo jest. No gdzie tak samo? Popatrz.
A Tera jest lepiej czy tak samo? Lepiej. No właśnie. Teraz jest komora silnika autobusu do Lichańskiego. Pięknie.
Trochę inaczej złożona komora niż była w fioletowej, inne części zostały użyte, inny więc jest luk. No i wisienka na torcie w postaci rozpórek Wiechersa. Tym razem Touring zrobimy w takim stylu, który zawsze w EMK-ach mi mocno siedział, czyli bandzior taki full black. Zobaczycie zresztą już za chwilę. Dziś jest ten dzień!
Dziś jest ten dzień, kiedy zajmiemy się starą Toyota Supra. Tylko skoro nią się dzisiaj zajmiemy, to dlaczego nie ma jej w tym garażu? Ano pozwólcie, że już Wam to wyjaśnię. BMW M3 Touring to najwspanialsza mot do świata. Mówiłem, dlatego właśnie nim pojedziemy po najwspanialsze felgi świata.
Powiem wam szczerze, że bardzo często spotykam się z tym, że tak ciężko dostępne jakieś części, elementy itd. Nie wiem gdzie to jest dokładnie, bo jestem tu pierwszy raz. Są w miejscach, w których jak przejeżdżacie na co dzień, to w życiu byście się nie spodziewali, że np.
znajdziecie TE37 w rozmiarze do starej Supra. Dobra, namierzę tylko miejsce gdzie to jest. Chiceyba to będzie tam. Czy nie? Nie chcę komuś na podjazd wjechać.
Mam przeczucie, że to może być gdzieś tutaj. O jest. Tak jest.
Na takiej felce z salonu nie wyjeżdżam. Ale jest, patrzcie, otwiera się. No i podsumowując to bardzo często zdarza się, że w takich mega nietypowych miejscach odbiera się ciężko dostępna część.
Siemanko! A przyjechałem osobiście. bo sobie grzebię przy niej tak sam bardziej.
Co tam ciekawego? Nic, robię. Kurde, najpiękniejsza felga w historii. Tylna z eleganckim rancikiem.
Ile tu będzie? Z 5-7 cm ran? Może będzie. Przednia, taki rancik już naprawdę symboliczny, właściwie nie.
Niewielki, ale jak ładnie odrestaurowane, całe nówki. Muszę tylko dekielki dorwać nowe, ale to nie ma problemu. I naklejki na ramię, żeby był taki klasyk, też już mamy w domu.
Jechało się półtorej godziny, a odbiór dwie minuty. Tak to już bywa. Akurat do transportu ta wasza będzie trochę lepsza, bo czarne wnętrze.
Tu jednak białe, to czego się nie dotknie może być problem, ale cztery duże felgi bez zająknięcia. Tak naprawdę to jeszcze opony by tu wleciały. Jak się Felunek podoba? Piękny, rajszy.
Klasyczek, co? Jak w szybkich i w szekłych. Przyjechała również świeża dostawa oponek i chłopakom na wulkanizacji się podoba kulturka. Wyszła już po tylu latach miarka w oku, bo zamówiony rozmiar oponek na czuja, żeby nie było ani naciągu, ani balona i jest ideolo co do milimetra.
Na tył, w związku z tym, że w Suprze mocno widać bieżnik, idzie R888R, zawsze auto na tej oponie wygląda, jakby miało z 500 koni więcej. Czasami lubię ten klimat robienia tych nietypowych samochodów w tej nieoczywistej miejscówce, która raczej nie wskazuje na to, że tego typu auta tutaj są robione. Natomiast jeżeli chodzi o superkę, to już jest podniesiona i za moment te felgi zmienią się w te, które być powinny. również fajna, kultowa felga można powiedzieć też oryginalna przede wszystkim felga, też ciekawa natomiast uważam, że ona troszeczkę nam ten samochód tak nie wiem, dziaduje nam trochę tak poza tym wiadomo, że mogłem dołożyć tutaj dystans ale to koło jest strasznie schowane bo teraz to dobrze widać i nie za bardzo mi to siedzi tutaj.
Ogólnie ten wzór spoko, ciekawy, ale nie jest to jakiś tam killer. Myślę, że TE37 to dopiero będzie killerem. Igła. Igiełka. Iglica.
Iglunia. Na tej faldze to jest to, co? To jest faldze z gorącą.
Przyznaj. Nie spadam. Jest petarda, petarda jak k**a. No i teraz będzie chwila prawdy. No i to jest pan Parkweł.
No Kurde, jeszcze to teraz przysiądzie po podnośniku minimalnie. Taki spas co do milimetra powiem szczerze. O, nie no wypadnie. I to nad kola teraz w porównaniu do tego schowanego przodu.
O, tu jest kasztan w przód, tu jest piękne dupsko. Popatrz na to z mojej perspektywy i wspólnie ze mną, drogi widzu, naciesz się przez parę sekund widokiem MK4, i dupy MK5 na Liberty schowanej w garażu przed nią. Ależ to jest motoryzacyjne po***. Przemyślę jeszcze, czy na geometrii nie położyć odrobinę koła tak, żeby zejść gwintem z centa, może dwa, ale to jeszcze wyjdzie w praniu. Wykończenie, bo bez tego te 37 się nie obejdą.
I ależ to robi. Jak wygrasz, to odkupię. Tego samego dnia.
Bardzo chętnie ją odkupię, co? Przestań kupować samochody. Grażyna, k***a, weszła w niezbędnym momencie.
I tak odkupię, jak to. Słyszała, k***a. I tak odkupię, jak to.
Jest piękny, słoneczny dzień, a co za tym idzie, naturalnym przychodzi, że ściągasz dach. Z ciekawostek, to w tym aucie nawet zestaw do ściągania, czyli klucz i zaślepki, to jest oryginalny święty Graal. W prawdziwym widzicie o tym żółtym opakowaniu. W doborowym towarzystwie sobie stoję, a ja w tym momencie... przyodziałem to, co chyba lubicie ostatnimi czasy najbardziej.
Pytałem, czy chcecie więcej point of view i takiego widoku jakby bezpośrednio ode mnie. W związku z tym chyba teraz to, co najwspanialsze u wszystkich freaków motoryzacyjnych, a mianowicie wsiadłem do Superkick. Gdzieś tu mam kluczyk taki zapasowy.
Oryginalny jest taki metalowy. Pokazywałem go przy kupowaniu mojej białej starej Supra. Natomiast tutaj mamy akurat zapasóweczkę wziętą od nas z garażyku. Hop. Przekręcamy.
Zamykamy drzwiczki. Wita nas. Parkli na strzała, bez żadnego zająknięcia, nie ma o czym mówić. Opuszczamy szybki w dół.
Dzisiaj mamy jakieś 29-30 stopni Celsjusza, co za tym idzie jest naprawdę gorąco. Jeszcze mamy czarny środek tutaj, więc grzeje nam podwójnie. No ale właśnie, to jest urok tego wszystkiego. Mamy również ściągnięty dach. Sprzęgiełko jedyneczka Supra musi być w manualu.
Według mnie nie ma innej możliwości. Hop, hop, hop. Ach, dobra.
No i to są pierwsze metry po koni... ...tutaj. Ona jest w miarę ciepła, bo przed chwilą przywoziliśmy ją na mycie, na kołach, więc... Aaa, to co wy słyszycie teraz, no to to jest motoryzacyjne p***no. No, nie nazwę tego w żaden sposób inaczej.
Natomiast tutaj jedziemy sobie po wsiach i wioskach, więc myślę, że chyba lepiej będzie takie point of view dla was poprowadzić w miejscu, gdzie będę mógł już realnie nacisnąć gaz i powiedzieć wam coś więcej, niż co chwilę jechać 20 na godzinę za kimś, kto jedzie przede mną. Wioski nudne. Parktrząc sobie tak na to jeszcze, to dziura na radyjko mi szpeci.
Zamówiłem już, czekam aż przyjdzie. Ale sama przyjemność poruszania się bez tego dachu jest naprawdę zajebista Właśnie dlatego uczucia obciąłem dach w MK5 Mimo, że jest gorąco, to elegancko podwiewa Jest naprawdę przyjemnie Można by o tym napisać zasadniczą prozę życia Ale przechodząc dalej, już tak, koniec sentymentu Koniec sentymentu i teraz powiem, że mi się podobało za dzieciaka No podobało mi się za dzieciaka, jak byłem na stacji i przy dywustrybutorze stawało sportowe autko Dzień dobry Dzień dobry Można zalać seteczki do pełna. A tak, już otwieram, zapominam, że w Japońcach to trzeba tutaj. O jest, otwarło się?
No to super. Słuchajcie, jak często będziecie musieli bywać na stacji benzynowej tym samochodem? No jest to seryjny JZ, 6 garów.
Podejrzewam, że nie pali to nie wiadomo ile. A do tego wszystkiego, biorąc dość mocno pod uwagę to, że raczej jest to weekendowy samochód, to podejrzewam, że nie będzie... nie będziecie liczyć spalania w litrach tylko w latach w sensie zatankujecie ją raz i wyjedziecie trzy razy w roku i nie zatankujecie jej ani razu więcej w tym roku no chyba że ktoś z was postanowi że tym oto sprzętem chce sobie śmigać codzień, do sklepu, po bułki, do pracy, po dzieci do przedszkola, a właściwie no raczej siłą rzeczy jedno dziecko, chyba że będą sobie na kolanach siedzieć. Także właściwie to sam decydujesz, ale to jak wygląda ten sprzęt na stacji benzynowej, to co ja widzę tu, teraz, o z tej perspektywy, z której ty widzisz, no piękna sytuacja. No i tak za dzieciaka rzeczywiście najbardziej podobało mi się to jak te samochody stoją przy dystrybutorach, ze względu na to, że to jest takie można powiedzieć naturalne środowisko dla sportowych aut.
W tym momencie sobie wsiadasz. Odpalasz sobie i sobie wyjeżdżasz i jeszcze do tego wszystkiego, gdyby to był jakiś weekend akurat dziś, kiedy to nagrywamy, jest środek tygodnia, ale żeby to był jakiś weekend żebyś jechał na jakiś zlot, spot motoryzacyjnych klasyków, żebyś na prawym fotelu miał jakąś zajebistą dupeczkę. Życzę Ci tego, żeby tak było. Życzę Ci tego.
I do tego, jadąc na ten spot zlot, na to motoryzacyjne wydarzenie, na Twojej drodze, pojawia się tunel, a Ty nie masz dachu! Pięknie! I na prawym fotelu siedzi ta dupeczka!
U mnie akurat nie siedzi! Bo Grażyna się dzisiaj o coś tam k***a obraziła. O...
Ale jedziesz i jest ta dupeczka. Nawet jak obrażona, to lepiej żeby była obrażona w stóp przed... na prawym fotelu i szkółownie suprze na prawym fotelu, tak?
I znowu drugi tunel. Hop, redukcja, trójeczka. Poezja.
Poezja. Poezja. Poezja.
Z majątkowem poezja. Hop. Poezja. O i ładnie się zmieściłem ze wszystkim, ale teraz stanę koło radiowozu.
Cześć, cześć, dzień dobry. Dzień dobry. Dzień dobry.
Wszystkiego dobrego. Dobra Ale sympatyczni byli ci państwo policjanci. Znaczy pani policjantka i pan policjant. Tyle jeżeli chodzi o ten czysto hipotetyczny zlot spod samochodowy.
Odniosłem się do tego ze względu na to, że to chyba takie największe marzenie po prostu za czasów dzieciaka. przynajmniej moje, żeby na taki spot zlot właśnie na przykład taką Supra sobie móc skoczyć. Natomiast jak ten samochód jeździ?
Otóż odpowiedź brzmi, ten samochód jeździ jak nowy. Natomiast po kolei. Jeżeli chodzi o skrzynię biegów, to zauważcie, patrzcie. Wrzucę jedynkę. Tutaj mamy obrotomierz, tutaj mamy prędkościomierz.
Parktrzcie to. Ona jest tak krótka, że przy 30 na godzinę... Mamy 3000 obrotów, zobaczcie. 4000 obrotów przy 40 na godzinę.
Ta skrzynia G-Trac tutaj bardzo ładnie wchodzi, bardzo fajnie działa na tym shortshifterze, ale powoduje takie wrażenie, że ten samochód jest znacznie szybszy niż w rzeczywistości w tej serii jest. Bo ta skrzynia jest tak króciutka, że musimy te biegi właściwie co chwilę zmieniać. Super k***a trafiliśmy, że przed nami na najlepszą...
...możliwym fragmencie, na który tylko czekałem z tą gadką i jedzie sobie Elka. Zostawiam im trochę miejsca, bo chcę wam coś pokazać, ale oni jadą taką prędkością, że ja jadą 30 na godzinę, nie mogę im zostawić miejsca. Jeżeli chodzi o układ kierowniczy, tutaj totalnie nic nie wibruje, nic nie przeskakuje, nic nie strzela.
Ten samochód słucha się naprawdę dobrze kierownicy. Jeżeli chodzi o zawieszenie, zobaczcie. Ruch zwalniający, przejeżdżam, totalnie nic. Nie ma tutaj żadnego ruchu dodatkowego na kierownicę.
Jeżeli chodzi o układ napędowy, skrzynia działa naprawdę bardzo elegantnie, bardzo ładnie. Silnik, tak jak widzieliście, zapala totalnie na strzała, słucha się. Nie ma za wiele mocy, no to jest seryjny JZ.
Natomiast wiecie, jakie są realia pracy z JZ. Natomiast teraz uwaga, słuchajcie. Uwaga, słuchajcie.
...wzajemnie, nawet w serii, delikatnie... Uwaga chłopaki, próg tu jest, bo tu za mną jedzie kamera, tak? Nawet w serii delikatnie słuchajcie, słychać Blue Op'a, jeszcze raz. Hop, hop, hop, hop, hop.
Następny temat dotyczący tego silnika też jest bardzo interesujący. Chicearakterystyka pracy oryginalnego Twin Turbo jest taka, że do 4000rpm ten samochód pompuje tylko taką maleńką, małą, jedną turbinką, żebyśmy tylko mieli jakikolwiek dół. w JZ-cie, natomiast dopiero od 4000, zobaczcie, dodaję gazu, o, dopiero gdzieś od 4000 wchodzi nam druga turbina i ona ciągnie nam już do samego końca, więc do 4000 mamy takie wahania, czy ten samochód w ogóle ma czy on jest wolnossący i jak ten JZ jest zbudowany, czy wszystko tu jest dobrze. I od 4000, kiedy wchodzi nam ta większa turbina do gry, wtedy zaczyna nam się tutaj robić fajnie.
Przemierzając tak te ulice ze zdjętym dachem mogę spokojnie podsumować, że to auto zachowuje się, prowadzi, skręca, hamuje zasadniczo jak auto, które naprawdę całkiem niedawno opuściło fabrykę, a nie jakby było sprzętem, który kwalifikuje się już na jazdę na żółtych blachach. To naprawdę kolekcjonerska sztuka. Tymczasem nie przeciągając, wachlując biegami, udajmy się tym egzemplarzem w miejsce, w które niezależnie, czy ze swoją kobitką, czy sam, czy może ze swoim kumplem, należy się udać. O tych zapowiedziach, cóż to może być za mityczne miejsce, do którego możecie pojechać starą suprą wtardzę? Otóż no, najprościej możecie pojechać ze swoją kobitą, bądź sami, na kebsach.
Uczynić tak jak ja, czynię właściwie każdego dnia, kiedy dla Was nagrywamy i nie mamy właściwie czasu na nic innego niż zjedzenie kebaba. Słuchajcie, ona pasuje wszędzie. Możecie ją pojechać do kościoła, na giełdę samochodową, po swoją kobitę, na randkę do restauracji, albo właśnie na kebabach. Tak ją chciałem zapomnieć. zareklamować.
Słuchajcie, ja powiem tak, ja bym z nią zrobił trochę, na pewno bym ją zrobił trochę... Matko jedyna. Przestaniecie o spokrajnie. Ka, ile osi, ja pole. Ty widzisz ile ich lata?
A czemu one się tak do mnie przypdoliły, co? Marek ka, nie teraz z tym kebabem, zaraz go wezmę. Poczekaj sekundę.
Ka z tym kebabem, no ka, tej supry zap***dala, Marek przynosi keca. W porządku jest? Bardzo taka klasyczek, klasyczek, co?
Tak, tak. No, w twoim wieku pewnie. Słuchajcie, pewnie bym z nią zrobił trochę w kierunku tej białej, która jest.
Pewnie bym jej zmienił zderzak przedni, pewnie bym jej dołożył jakieś fajniejsze progi. No felga jest wrzucona. Na pewno robiłbym motor, chciałbym tutaj w okolicach 600-700 KM, to naprawdę jest taka najfajniejsza moc, żeby tym samochodem jeździć po drodze. Jeżeli chodzi o wnętrze, to ono jest idealnie takie, jakie jest.
Natomiast no co, to auto moim zdaniem stara super, stworzona do tego, żeby z tego JZ naprawdę grubo napierdalać. Natomiast tutaj byłoby to grzechem. Mamy taki kolekcjonerski egzemplarz, stoi i opowiadam, kur... Jakieś plark są opie z tym kepsem w ręce.
Ja uważam, że ona skrzywdzona jest zostawiona taka bez tej mocy. No ale nie mogę jej skrzywdzić, bo wiem, że ukrzyżowalibyście mnie za to, że jest taka seryjna supra. Tutaj tylko i wyłącznie glebunia, tylko i wyłącznie jakieś detale, dodateczki takie drobne i tylko i wyłącznie ładna rolka.
Tak też czynimy, ale czy się z tym zgadzam wewnętrznie? Nie. Czy kebab mi smakuje?
Tak. Czy taka supra to rzadkość? Jeszcze jak. Jeszcze zapomniałem wspomnieć, że pozytywne reakcje na mieście budzi jak na taką staruszkę.
Trzeba, co tam? A fajna superka? Zajebista, co?
To jest k***a sytuacja, co? Przegazuj, pyku, przegazuj! Dobra, zrobię tak.
Dzięki, pyczku! Pozdrawiamy całą rodzinę, wszystkich! Pytajcie.
Cześć, cześć. Wróciliśmy sobie na bazę autostradą i to wydarzenie zasługuje na dobrą muzykę i parę sekund uczty dla oczu. Proszę więc patrzeć. Do tematu Supra jeszcze sobie oczywiście wrócimy. Zaraz po kebabie miałem umówionego tapicera, bo słupki i podsufitka, przypominam, ze swoim wiekiem dotarły się o PRL jeszcze.
W czarną alkantarę to zrobić tak świeżutko jak fotele i efekt będzie taki, że przyjemniej w środku się będzie siedzieć. Dużo drobnych rzeczy, jak to w aucie po prostu w tym wieku planuję jeszcze zrobić. Jest i on!
Proszę państwa, na polskiej ziemi! Wita serdecznie! Ostatnimi czasy Damian śnił się przez 3 tygodnie po powrocie. Parkmiętasz go?
Chice**a ciepło było, co? No i trzeba go od nowa teraz okleić. Ale on tutaj jest abstrakcyjny w tej chwili.
Ty, większy jest w Polsce, nie? W Polsce jest większy, tak z 20% uroczy, jakby w pierdolonego grzybka mario takiego. A w środku dalej.
Ty, w baciarów taką. Ty, tu jest piasek z Florydy jeszcze. Ty, chyba wariacie, przecież to z tych bagien krokodylowych jest. Gówno leci z nieba!
Parkpie, Ameryka. No powiem szczerze, nie wiem czy Polska jest gotowa na niego tutaj na drodze. Wiem nawet twierdzić, że raczej nie. Wspomniałem jakie to jest zajebiste.
Ale za nim tęskniłem. Parktrz jak w ogóle się fajnie wypoziomowały tylne osie. Kur...
Tylne wzięło wiesz to, ostatnie tak do góry poszło, cyk. Jak w ciężarówce terenowej. No.
Ale na żywo to jest bydlak straszny. No wiem, już to słyszałem. Wróciliśmy tym na...
i jeszcze nawet nie zdążyliśmy zrobić 30 km, a na Spotted na Facebooku już zaczęły pojawiać się pytania. Jedziesz koło jakiegoś SUVa, który standardowo na polskich drogach jest raczej większym autem, a tam kierowca ma koło na wysokości głowy. Wiedziałem, że jest duży i robi robotę, ale dopiero w Europie na znacznie węższych pasach ruchu itd. będzie miażdżył naprawdę rozmiarem.
I ledwo zjechaliśmy z Zakopianki w stronę bazy, a tam taka sytuacja. Jedziemy już, dojeżdżamy do chałupy Mamy dosłownie parę kilometrów Przepraszam, ja tu zawracam ciężarówką Wiem, wiem I normalnie Ja nie widziałem, żeby miał rozwaloną furę Ale ty widziałeś, nie? Ja widziałem, no On pił żółtego dołza i miał rozwaloną furę Leżał na ziemi żółty dołz A my tu przedstawicielem p***a jedziemy I tu stoi, gdzie tu można Nie ma No szkoda O kurwa. Nie było gdzie stanąć, więc tu stanąłem. Dzień dobry państwu.
Dobry, dobry, dobry. Wy wariacie. Ja przejeżdżam przed stawicielem żółtego. Parktrzę i co leży na ziemi?
I mówię musimy się do chłopa zatrzymać. A na to mi mój pasażer w apokalipsie powiedział. Parktrz kurwa jak one do siebie pasują. Nawet tu w tej łące.
Fato. Supra tam, bałem się, bałem się, sobie jechałem. O nie!
I z dzieciakiem byłeś? O, ale nasze czy nic się nie stało, powoli jechałem. Przestraszyłaś się? Właśnie nie zaczęła płakać nawet. Eee, to teraz co siedzisz, co ja wcinasz?
Już płaka. Właśnie byliśmy w maczku, który trzeba było wziąć tam na dalek. Co, i nie wywalił?
O kurde, zobaczmy co tu się stało No powiem tak Apokalipsy, a jakbym tak cofnął to nawet bym nie poczuł Ale ci wjechały nerki, tak w dół teraz patrzę Kiedy to się stało? Jakoś przed chwilą? Przed sekundą, no No i co, teraz będzie trzeba naprawić No, więc... To twoja fura czy ta tych? No już Mamuśki Najgorzej Najgorzej, a mamuśka wie już?
Wie, wie, dzwoniłem za nią A ty co ty tu masz? 777 Ty Co by tu zrobić? Jak by tu koledze pomóc teraz, co?
Kurde, za tego żółtego dołu za muszę cię jakoś pomóc teraz, wariacie Chiceodźcie, pójdziemy na Radę Tak Nie mamy blacharza, myślałem, że to będzie model kasa Nie no, blacharza mamy, to to ogarniemy Lepiej tak, żebyśmy to ogarnęli Nie jest jakoś... nie ma tragedii Wiesz, że? Nie Mówił, że tego dołdzę No, a Seven dołży swoje i jest równy No wyzwoł Dzień dobry Dzień dobry A pani mamu mieszczą? A dzwoniłeś już po lawetę?
Nie, jeszcze nie To nie dzwoń Nie dzwoń, Damian jedzie po swoją lawetę i my ci to naprawimy Poważnie? To Kur... naprawdę? Za tego żółtego dołdza i Damian mówi, że Seven też dokłada i normalnie Supra k***a.
Zawieziemy ją od razu do nas i ją sami zrobimy. Bo musimy na policję pośleć. A, okej. Zadzwoniliśmy.
No to akurat przyjedzie laweta. Zajebiście, dzięki chłopaki. Ty, to jak na policję musimy czekać, to my lepiej odjedziemy? Żółtym lepiej pojedziemy, bo tak k*** w sumie to... Zrobimy tak, my weźmiemy go, zapakujemy na lawetę, weźmiemy go do nas na halę i od razu go walniemy do nas do blacharza, zamówimy części, parę dni i wam go oddamy zrobionego.
Bo pił żółte k***a długo. No właśnie? Ej, jajecz.
My lubimy. Lubimy takie akcje przez przypadek, a nie ma za co, no co my Ja uciekam, bo zanim przyjedzie policja, to zawidzą mnie za tego żółtego Ale jesteś dzielna, że nie płakałaś, pełna Czyli piąteczkę No To gadajcie z Damian i on to ma Na razie, wyjadę tamtędy Po prostu, nawet jak masz zły dzień, pij doza i myj auto kosmetykami Seven, bo nigdy nie wiesz kiedy będziemy koło ciebie przyjeżdżać z Han. Kierujemy się w stronę bazy, a po drodze mieszka jeszcze Daniel, montażysta z dzieciakami i żoną i Grażyna akurat u nich była na kawce. Współpraca z Polską Współpraca z Polską Współpraca z Polską Współpraca z Polską Wyglądało to jako?
Nooo Randomowy dzień na Golkomito Myślałem, że helikopterem lecisz Chiceice siedzą z dziećmi spokojnie na ogrodzie Chiceice siedzą z dziećmi spokojnie na ogrodzie To było tak głośno, że zobacz Ja z tamtej strony nagrywałem, myślałem, że nadjedziesz stamtąd. Chiceciałem, ale X3-ka mnie przejechała. Ale tak głośno to było, że myślałem, że stamtąd dźwięk idzie, nie? Ja pierd...
Typowy dzień na Golkowicach to jest. To zabawka, trambolina, i napawka, i wskręcić. To jest, kur...
golkowicki styl życia. Dokładnie tak. Fajny?
Tak. Uważaj, zamykam. Jakie goło! Przyjechał autobus szkolny, zaparkował nam na półtnietrze. Jurassic Parkrk!
Tutaj mamy Velociraptor! Co? Marekus, jest Jurassic Parkrk!
Tak! Widzisz dino w lewej ręce? Velociraptor! Ja pokaicę!
O kurwa! Kajmer, my chyba wycieczkowimy! Ja pierdol!
Po chrzu, za kinię zaiczy! Daniel chętny na chwilę przerwy od siedzenia przy kompie i ciśnie razem z nami. Kur... te nasze golkowice city to już widziały wszystko. Następny przystanek wesołego autobusu Dose, to jest baza operacyjna.
Tutaj nikt nie wzruszony, tak jakby to normalne było. No wjechał. Brama zaczęła zamykać, ten krzyczy brama, ja już nagrzany jestem, tego się nie da odwołać. Mówię, ka, albo zdążę, albo nie zdążę. Dobra, to jest mój zakup, a gdzie jest twój, ka?
Chiceodź tu, kurwa, bo nie wierzę. Po to pojechaliście Rolls-Royce'em, kurwa? Słuchaj, legenda wiozła legendę, można powiedzieć.
Powiedz mi, kurwa, kolego, co to wam kierowało i ile za to zapłaciłeś? Nie gadaj, że nie widzisz potencjału. Parktrz.
Aluzki są? Nie no, a tak na poważnie, poważnie, to jakby już, kurwa, znaczy nie wiem, czy można to potraktować jakkolwiek poważnie, ale co, ty uważasz, że przyrobisz na tym parę stówek? Oczywiście, że tak.
Ale przyrobiłeś już kiedyś na takiej akcji, czy nie? Tak, zdarzyło się. Nie no, ogólnie, słuchaj, tragedii nie ma, dobrze też nie jest.
Zdecydowanie. Ale do ogarnięcia, gorsze się wyciągało. I ile za niego dałeś? 2 200. Okej, no to kurde. Czyli za ile byś chciał wydolić na przykład?
To jest dobre pytanie, zobaczymy ile będzie roboty, bo jeszcze nie było takiej inspekcji ogólnie. Jest troszeczkę przybrudzony, ale tak, ładne wnętrze, pokrowce. Zobacz to pokrowce człowieku. Ja myślę, że sam zakup pojazdu się zwróci w tych pokrowcach.
Ale myślę, że coś z tego będzie. Słuchaj, myszko kolorowa, ja ci powiem tak. Jak ty chcesz to komuś sprzedać, to ja chcę kogoś uchronić przez to, żebyś ty mu to... Ale Kamil, nie w takim stanie, co to by było wtedy, wiesz. Robiono odpowiednio, hamulce przede wszystkim.
Za halą jest to bajoro takie zgówniałe. I to jest jedyne, do czego to auto się nadaje. Jak mam być szczery, albo jak chcesz, to możemy ewentualnie przejechać apokalipsem po tym.
Słuchaj, moja propozycja. Czekaj, muszę to przekalkulować. Ja uchronię kogoś przed zakupem tego strutla.
Przejeżdżamy po tym apokalipsem, ale jak uda ci się przejechać całe to bajoro wzdłuż, to płacę ci dwa razy tyle, ile za niego załapę. I GTR na tydzień, na weekend i jesteśmy deal'a I tak nie przejedziesz Deal Mamy deal'a, przed chwilą uzgodnione, róbmy to No i powiem ci, że to jest co najmniej obrzydliwe Nie wiem jak to jest głębokie, a ty wiesz? Przygotowałem ambiarkę No ale to nie sprawdzaj przy brzegu, a tu to jest do kostek, idź na środek Gdzieś tu dopiero moim zdaniem się kończy ten spad Ty, no nie jest tak źle Ile jest?
30 centów? 40? No myślę, że do drzwi sięgnie Otworzycie tam bramę, bo Grażyna przyjechała Grażyna przywiozła ci akcesoria, koleżko A ciekawe, ile tego to jest muł taki, że cię będzie zatrzymywał Dlatego trzeba go troszeczkę dociążyć, czy ma być syryjniak Niech rób se, co se chcesz, tak? Nie przejedziesz Ja myślę, że to jest do zrobienia Słuchaj, jak ty chcesz tu wjechać, to w ogóle określenie ja myślę jest już spalone Parktrz, ci już k***a mają te, na tarasie widokowym się znaleźli. To dawaj, podjeżdżaj nim.
Grażyna Ci przywiozła akcesoria. No ja też myślę, że to jest podstawa, ale oprócz tego moim zdaniem to się skończy również. To Ci darujemy, ale to musisz założyć.
Co prawda się nie zapnę, ale nie, nie. Buty chcesz mieć suche? Tak.
Bo jak chcesz to masz tu takie Małk Czepek Podcast Małk Czepek Publika żąda Czepka Czepek, Czepek, Czepek, Czepek Tylko czekajcie, bo najpierw jedna rzecz, jak tutaj tak słońce świeci to ta szyba jest tak upierdolona Przepraszam, ty możesz mnie trawić. Bo się to skończyło na tym murku po prawej stronie, a na crash test się nie umawialiśmy. Kulatki do pływania. Ja to nie byle jakie, kwa, jakieś FastPiny, Kobra, kwa.
Kobra, Kobra, to on będzie miał ksywę od jutra. Powiem ci, że ty za dużo nie będziesz widział, zwłaszcza z tą naklejką. Koniecznie trzeba tą szybę umyć, bo to... Jak on przejedzie to jest p**uj, a jak nie przejedzie to od jutra w robocie jest Kobra.
O, patrz. Mamy już nawet dla niego pimple. Gorzek, ten murek p*****ł.
No właśnie dlatego mu trzeba... Muszę jeszcze szybę umyć, żeby ka nie było z tego dramatu O, patrz co niesie Szkoda tego, ka, otwieramy tego a ka nie weźmiemy Ja pierdolę Chicełop ka ma całą halę kosmetyków i mówi ka jednego nie weźmiemy Przed chwilą ci się śpieszyło Teraz to my mamy jeszcze auto z Zakopianki chłopie do poskładania u blacharza Pół godziny temu nie mieliśmy Chicełopie to jest ten, rajdowa jazda Polonezaa ma nie reklama ka, rezerwatyw Siadaj na pasażera Tak, na pewno Siadaj Nie O, proszę przyszedł dyrektyw Wiesz co, wiesz że on teraz jest wart już z 2700 Ty, ale potem tą tapicerkę nie trzeba wybrać, specjalizujesz się, bo to nie w praniu, to może to trochę Ja tylko pieniądze wyrobiłem Nie Jadło! AHAHAHAHAHA Kur...
mać Marcinku kur... co się stało? Ole jeb...
żurem Ty bo tam coś... Kur... bulgocze Chiceyba przejeb...
jesteś kobra od jutra wiesz? On jeszcze zapali Próbuj, trzeba poczekać O kur... Podlewa go Podlewa cię?
Na rozruszniku jedzie Nie wyjedzie, bo pod górkę nie wyjedzie Ty, patrz to Chice**a, co to jest? To na rozruszniku jedzie dalej niż na silniku. Parktrz!
Braknie, braknie. Boksuję! Jest, k**a, wygrałem!
Byłeś tyle Marcinku, wiesz ile to jest tyle? Ja wiem, Kobra, że wiesz ile. Parktrz na to.
No co prawda za szczelny to on nie jest Ty więcej żeś przejechał na rozruszniku niż na rozpędzie Jak wyjedzie to jest hit Nie wyjedzie Nie wyjedzie Więcej ka cegieł było włożyć do bagażnika Było buty zmienić ka Mamy kobrę Teraz jest kobra Masz plakat na ścianie na magazynie siódemki wariacie Czekajcie idziemy po apokalipsa Ty chłopie tak wyjeło wodę do góry, jak on wjechał, że dobrze, że dron tam nie wisiał, gdzie żeś dał za pierwszym strzałem, bo by go ka zmiotło by go. A, idę, wypchnę go tędy. Przez wodę jedziemy? No. Surprise, motherfucker!
Fale dostałem! O kurwa! I skończyliśmy w tym gównie razem. Hahaha!
Pierwszego strzała jeb***o jak gówno, ale teraz powiem ci... Jest nawet rześką! Hahaha!
Nie jest... Taka zła. Powiem ci, że nie wiem czy przez te glony ona nie jest czystsza niż się nam wydaje, ale ogólnie to...
Odpal jeszcze? Bo teraz masz takiego trochę sportsbacka. Dajmy mu chwilę, żeby ochłonął.
Spróbujemy. O kurwa! I o pierdolę. Ty, ale... Ale zobaczcie jaka jest różnica.
To jest polonez, jak on wygląda. I jebł go apokalips, na którym nie ma k*** zadrapania. W Seven pracuje jeszcze taki Marek, co go nazywa Młody. I ciągle podpuszczał Marcin, teraz to już kobry, żeby wjechał pełną bombą, ale na zaproszenie naprawy się wykręcał co chwilę.
Siadaj na pasażera. Tak, na pewno. Siadaj. Nie! Taki dobry duszek z niego podpuszczasz, wiecie o co chodzi.
Więc podstępem posadzili go w środku, żeby niby kręcił kluczykiem, a ja w tym czasie... objechałem budynek dookoła Ustawić Jeepa do ciągnięcia Daj na gaz! No nie! To daj na benzynę! Matko Boże, co to się stanęło?
Łał! Kur... jak to przejdzie? Ja zb... Jak było?
Zajebiście Jak go porwało? Co tu się stało? O kur... ile z tego wyleciało No i cóż, mogę więcej powiedzieć Ten w cudzysłowie samochód nadawał się na złom. A jak to Oskar kiedyś nawinął?
Szkoda z gnatarki na to, bo to auto z FSO wyjeżdżało jako gruz. Najlepiej wydane 2-300 ostatnimi czasy, naprawdę bez kitu. W sumie zabawa zajebista, zrobiliśmy coś dobrego, bo uchroniliśmy... potencjalnego kupującego przed tym czymś.
No na dobre, każdemu wyszło. Tak można to podsumować. A no i ku aktualizacji, to nie było tylko pod filmik.
Podczas naszej zabawy ziomal zdążył ogarnąć papierki z policją i laweta pojechała mu zabrać bębu. Zrobimy je, naprawdę. Tyle dodatkowych aktywności nam się w tym odcinku zebrało, że naprawdę ciasno z czasem zaczęło się robić.
Żarty żartami więc, ale wracamy do tematów przerabiania aut. Na sam koniec filmu mam jeszcze coś... ...jebanego przygotowanego, ale to oglądajcie, bo póki co trzeba zrobić koty z tych, które będziecie mieli do zgarnięcia. Musimy sobie zacząć zagęszczać ruchy, bo czasu mamy coraz mniej, a zaczniemy sobie od BMW M3 Touring, ze względu na to, że w tym filmie całkiem sporo zmian dotyczących tego samochodu już widzieliście.
Ono na chwilę obecną podniesione, co za tym idzie nie robi jeszcze takiego wrażenia. Zaczniemy sobie od opuszczenia go na dół i przedstawienia Wam go w finalnej wersji. Następnie błyskawicznie przejdziemy sobie do naszego Supra, żebyście zobaczyli jak finalnie będzie wyglądał Focus RS.
Lećmy! No powiem tak, jak to jeszcze nie jest siedzenie na gotowo, bo pod spodem jest podnośnik, to zapowiada się grubo. Swoją przygodę z nami rozpoczęła przecinając Warszawę wzdłuż rzeki Wisła.
No i zrobiła to na tratwie. A zakończyła w tym oto wydaniu i w tym oto wydaniu trafi do jednego z Was. Postaram się bardzo lakonicznie Wam o tym wszystkim opowiedzieć.
Ciekawostka, na zabezpieczenie samych lakierów PPF-ami do wszystkich samochodów, które będziecie mieli do wygrania wydaliśmy łącznie 78 tysięcy złotych netto. To w tym 15 tysięcy na BMW M3, ze względu na to, że cały ten lakier został zabezpieczony PPF-em. To jest bardzo fajna informacja dla tego z Was, kto ten samochód wygra. Moi kochani, cały sprzęt z zewnątrz dostał bardzo obszerny pakiet karbonowy, który zarówno nam ten samochód optycznie obniża, ale i optycznie go nam poszerza.
Mamy tutaj karbonowe lusterka, mamy karbonowe skrzela z boku, mamy karbonowe progi, mamy karbonowy splitter przedni, mamy zupełnie inny grill oraz zupełnie inny dyfuzor tylny. Jeżeli chodzi o układ wydechowy, to już wiecie, więc przyjmijmy, że to pomijamy. Mamy również kompletne wnętrze.
Cały środek właściwie wymieniony na taki z wersji karbonowej oraz z kubełkowymi, również z włókna wykonanymi, fotelami. Jeżeli chodzi, moi kochani, o ten samochód i o felgi, to tutaj stało się to, co właściwie zapowiedziałem, co właściwie obiecałem i to, co bardzo w BMW mi się podoba. Jeżeli chodzi o BMW M3 Touring, to najbardziej podoba mi się opcja, w której z tyłu mamy większą felgę niż z przodu, ponieważ powoduje to taki efekt, że jak samochód To on jest tak delikatnie pochylony do przodu. To wygląda zdecydowanie bardziej agresywnie.
I tak samo było w przypadku BMW M3 CS. Świętej pamięci już BMW M3 CS. Ona też była taka właśnie pochylona do przodu i tak przemierzała swawolnie te ulice. No ale już nie przemierza.
W każdym razie efekt ten jest bardzo fajny, tak jak mówię, bardzo agresywny. Jeżeli chodzi o felgi z przodu 20, z tyłu 21 i to są felgi, które teoretycznie występują w konfiguratorze w BMW, natomiast praktycznie jak zamówisz sobie auto na konkretnie nich, to raczej go w najbliższym czasie nie dostaniesz, albowiem są jakieś problemy produkcyjne. Dorwaliśmy te felgi, pomalowaliśmy je czarny mat, uzupełniliśmy dystansem, żeby fitment był tutaj wręcz... idealny.
Są to felgi, które idealnie podkreślają jakby charakter tego samochodu, a warto powiedzieć o tym, że do M3 w Touringu niełatwo jest znaleźć rolkę, która będzie idealnie pasować, a nie chcieliśmy zakładać tej samej, która jest u mnie, ze względu na to, że zrobiliśmy to przy ostatniej, fioletowej. Jest ten samochód piękny i nie ma co mówić, że nie. Proszę o odpowiedź na pytanie, kto z Was najbardziej w całej akcji czai się na M3 w Tourasie.
No i kto z Was właśnie sobie odpowiedział w głowie, że ja? Tak odpowiedział? No może gdyby nie to, że GT3 RS z domem zakopanym to tak popaprana wizja, że skłamałbym, gdybym nie powiedział, że na tamto czaje się najmocniej. Ale jest piękna, jest praktyczna, jest szybka, jest zadziorna, jest to jedna z najlepszych M-ek, jakie kiedykolwiek opuściły niemieckie fabryki. Focus na pokładzie ma zrobiony wydech, przypomnijmy sobie go dla formalności.
Kompletne zawieszenie KW, również pod maską mamy układ dolotowy. Szyny obniżające fotowoltaiczne. i seryjne felgi mocno kasztanowe były. Na szczęście w związku z rajdowym zacięciem foczki jasnym wyborem jest O, a właściwie największy ich klasyk, czyli O Ultra Leggera.
Ciekawostka dotycząca tych felg, 19 calowe ważą 9 kg, 40% lżejsze od standardowej felgi tego rozmiaru. Wykonane we Włoszech, stawiam, że większość z Was już je kiedyś widziała i już je kojarzy. Najwyższy czas, żeby sobie to wszystko troszeczkę uporządkować. Po kolei. BMW M3 Touring w 100% gotowe.
Focus RS w 100% gotowe. Porsche 911 GT3 RS czeka obecnie na pakiet, który przyjdzie ze Stanów Zjednoczonych i wymieni nam absolutnie wszystkie elementy wykonane z plastiku na te wykonane z włókna węglowego. Na chwilę obecną stoi sobie w MG Motorsport i jest w nim robiony cały tytanowy wydech.
Rs i Audi RS Q8. czekają na swoją kolej, my więc na tapetę bierzemy nowe BMW M2, które pragnę tylko słowem przypomnienia, będzie do zgarnięcia dla Was na samym początku live'a. Tak jak powiedziałem, nowe M2, które wychodzi z salonu nie jest zbyt urodziwe, natomiast na szczęście możemy to zmienić.
Możemy to zmienić głównie nie tylko takimi drobnymi zabiegami, ale tutaj pójdziemy krok dalej, pójdziemy również w zmiany nieco można powiedzieć blacharsko, może no zresztą za moment zobaczycie sami. Samochód tak jak i wszystkie, które my podczas tej akcji wrzucaliśmy pakiety z zawieszeń otrzymał cały gwint od KW, nie idziemy w tej akcji tylko w sprężyny, idziemy w całe jakby zawieszenia. a tak też było w przypadku BMW M2 Jeżeli chodzi o mordę, no to wymieniamy te standardowe nerki na nerki karbonowe i moi kochani pod maską, ja zawsze nazywam taką operację koniobiciem pod maską, nie wiem, jakoś tak mi zawsze zostało, i tutaj również pakiet rozpórek, pakiet osłon karbonowych i pakiet do lotu.
Jeżeli chodzi o dalsze modyfikacje, moi kochani, dyfuzor tylny, który jest od pakietu... Alfa i to jest dyfuzor tylny, który po prostu jakby z plotem włókna węglowego, tym jak on wygląda, jakiej jest kolorystyki itd. będzie się nam zgrywał z całym samochodem. Jeżeli chodzi o układ wydechowy, no to tutaj już widzieliście co i jak. Następnie samochód zostaje zapakowany na lawetę i trafia do miejsca, w którym był składany Yaris.
w pandemię, ze względu na to, że każdemu jakby jak ten Yaris został złożony, naprawdę bardzo się podobało, jeżeli chodzi o przywiązanie do detali, do szczegółów, do właśnie pracy takiej blacharsko-lakierniczej itd., a na ten samochód będziemy wrzucać cały pakiet Alfa, również błotniki przednie, które naprawdę bardzo drastycznie zmieniają ten samochód. To, moi kochani, było trzy tygodnie temu. My przez te trzy tygodnie zrealizowaliśmy jakby pracę przy innych samochodach, a oprócz tego kręciliśmy również materiały, które zobaczycie nie nawet w tym filmie, ale w kolejnych, za tydzień, dwa i tak dalej, i tak dalej.
Natomiast trzy tygodnie minęły, co za tym idzie, wpadamy do chłopaków po odbiór M2 No i powiem wam szczerze, że tutaj naprawdę zmieniło się całkiem sporo. Jeżeli chodzi o błotnik przedni, to jest on diametralnie różny od tego, który jest standardowo. Teraz jest zdecydowanie bardziej agresywny, bardziej zadziorny.
Również maska, która ma idealnie takie odcięcie zrobione, że ma bok, jak pewnie widzicie, biały pod kolor całego lakieru, natomiast całego tego garba na samym przodzie maski ma zostawionego włóknie węglowym z czterema warstwami lakieru bezbarwnego i to się nam idealnie zgrywa z dachem. Co za tym idzie, ten przód stał się naprawdę bardzo agresywny, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że mamy tutaj również front lipa, czyli ten przedni splitter, który też jest od całego tego pakietu. Wrzucamy do tego wszystkiego jeszcze progi boczne wykonane z włókna.
One nie są z tego pakietu, ale idealnie nam pasują jakby do całości, też nam optycznie poszerzają i obniżają ten samochód. Bez nich zdecydowanie tam czegoś brakowało. No i wisienka na torcie, jeżeli chodzi o zmiany tego typu, to jest skrzydło, które jakby boczne elementy ma pod kolor karoserii, natomiast górę ma ponownie z włókna węglowego odkrytego i w ten sposób mamy idealne takie połączenie właśnie tego garba na masce z dachem karbonowym i przechodzący przez tylną szybę aż do tej lotki, która również wykonana z włókna, co za tym idzie jakby cały top samochodu jest wykonany tak jednolicie, bardzo spójnie, no bardzo kl...
to wygląda. Idealnie o czasie przychodzi kurier, który dostarcza naszą paczkę prosto ze Stanów Zjednoczonych i naprawdę last minute felgi do tego samochodu wykonała nam firma A3, od której naprawdę braliśmy już wiele felg do wielu projektów. To są absolutnie topowe felgi, jeżeli chodzi o światowy rynek i jeżeli chodzi o jakość ich wykonania.
Za taki ekspres do tego samochodu zapłaciliśmy 12 tysięcy dolarów, czyli dodatkowe 50 tysięcy złotych wpompowane. w M2 Zaczyna to auto sobą naprawdę już całkiem sporo reprezentować. Nie jest jeszcze ustawione docelowo zawieszenie, jeszcze docelowo nie są ustawione spasy, jeszcze naprawdę jest kilka takich detali, kilka takich smaczków, które uczynią ten samochód naprawdę mega godnym uwagi. No i na sam koniec postanowiłem sobie tak usiąść i sobie tak przycelować, która perspektywa tego auta podoba mi się najbardziej, gdzie ono jest takie najbardziej korzystne do pokazania.
No i nie ma co się oszukiwać, że ten przedni błotnik w połączeniu z tą felgą, z tym garbem na masce no powoduje, że to auto naprawdę wygląda sztos. Natomiast tak jak powiedziałem, jest jeszcze kilka takich drobnych detali do dolizania, żeby ten samochód był absolutnym sztosem. No i my potrzebujemy pewnie na to kilkanaście, może kilkadziesiąt godzin, a dla Was to wszystko dzieje się od ręki. Księga ulicy mówi jasno, jak samochód jest gotowy, to należy nim wyjechać na roleczkę.
I tak właśnie zrobiliśmy. Widzicie jak ona się dostojnie toczy. Bardzo dobrze to wygląda. Oprócz roleczki wyjechaliśmy również zrobić zdjęcia, które w tym, w tym, w tym, w tym, w tym i w tym momencie pojawiają się dla Was na ekranie.
I jak pewnie widzicie... To auto zaczęło z nami swoją przygodę płynąc barką przez Wisłę wzdłuż Warszawy i nie wyglądało zbyt urodziwie. Natomiast sytuacja się absolutnie zmieniła.
Jest agresywna. Jest naprawdę mocno sportowa. Ma teraz to swoje zacięcie. Wygląda teraz naprawdę godnie. Czy wyglądała tak jako seryjna?
Nie. Czy wiedzieliśmy, że po dołożeniu tego pakietu na to auto, po spasowaniu tak felg i po dołożeniu tylu innych frutów do tego wszystkiego, M2, która będzie do zgarnięcia na sam początek razem z jeszcze jedną nagrodą będzie na sam początek, ale to jeszcze jest niespodzianka. To jeszcze zostawmy w ramach niespodzianki. Czy teraz jest taką M2, jaką wielu z Was pewnie by chciało zgarnąć?
Myślę, że tak, bo powiem Wam szczerze, że jak seryjna, dramatyczna, tak ta nawet mnie się podoba. Auto dodatkowo dostało jeszcze boksa. Bez utraty gwarancji delikatnie więcej boostu, 540 koni mechanicznych zamiast 470 w serii. Co za tym idzie, będzie palić kapcia aż miło.
Kto z Was najbardziej przyczai się na M2, ten do gry będzie musiał wejść właściwie od razu, ale tak jak mówię, tam będą dwie rzeczy do zgarnięcia. No ale niespodzianka to niespodzianka. Ty, coś mnie tu... coś tu z wydechu mnie woła.
Ty, patrz, patrz, wiem co tu. Z wewnątrz woła brakujący element układanki, wstępnie przez wielu niedoceniony. W sumie nie ma się co dziwić, bo seryjna dupy nie urywa, wręcz bym powiedział, że łatwo ją z A pomylić. No ale przecież takiej nie dostaniecie na wzięcie, będzie nie do poznania, a właściwie to już się dzieje.
Parkrę dni pracy, no ale tutaj na materiale to właściwie jest bam, bam, bam. I na koniec jest. Na omówienie wszystkich zmian po kolei jeszcze będzie czas, ale nie w tym filmie, bo jak patrzę na zegarek, to czuję w powietrzu unoszący się rekord długości filmu, ale podobno takie lubicie najbardziej. Jak 50 minut wrzucam, to komentarze są, że coś to takie jest za... Rs w finalnej wersji jest mocno miejskie, mocno zadziorne i mocno różni się już od A czy Rs3.
Ten dyfuzor tylny, idealnie spasowane końcówki, to wypełnienie nadkoli felgami, ten kolor mieniący się w słońcu, pokazałbym wam go, ale akurat cień był jak nagrywaliśmy. Ten całokształt takiego miejskiego bandziora, no i 5 cylindrów bangla, a nie jakieś tam 2 litry. Dwa litry to może mieć czajnik Naprawdę już nie jest to jakaś tam nagroda pocieszenia Ktoś kto wygra ma mocno uniwersalny wóz Który jak coś jest bardzo łatwo sprzedać Bo branie na nie jest potężne Zwłaszcza jak się zestawi taką Seryjną Kolejna nagroda została w takim razie przedstawiona moi kochani Ależ mamy tempo w tym materiale Jesteśmy naprawdę w niezłej formie Ale, ale, ale Halo stop Ja obiecałem wam przecież, że na koniec filmu mam coś popapranego przygotowane Nie ma więc gaszenia Nie ma na to czasu No to Sprawdź sam. Yo, yo, yo, kocie, witamy w Sopocie. Krok pierwszy.
Ściągnąć dwa superciężkie HDS-y na miejsce. Krok drugi. Wypakować naszą laleczkę z przyczepy i przejechać na miejsce załadunku. Zapakować ją prosto w przygotowany dla niej kontener, a następnie ściągnąć dach. Krok trzeci.
Pozyskać widzów, aby zaprosić ich na coś popapranego. W tym celu kierujemy się......po serwis... Wrzucam info na mojego Instagramie. Kto pierwszy nas namierzy i poda hasło, które brzmi... Halo Jeżozwierz.
Tego zabieramy. Mamy 16 miejsc. Halo Jezioz... Jezioz... Jeżozwierz.
Jeziozzwierz? Tak. Jeziozzwierz.
No, pracuję tutaj. Czyli się nie możesz wyrwać No jak bym się postarał, to bym się wyrwał Opłaca się? Według mnie się opłaca To idę się zerwać Możesz, czy nie? No to zapraszamy bardzo ser... O, o, o, o!
Co? Powiedziałeś? Co powiedziałeś? Jeżozwierz Jeżozwierz?
Takie hasło Takie jest hasło Kurwa Kamil, ja p... Niech się widzi. Masz lęk wysokości? O no. No i petarda, takich nam było trzeba.
Zapraszamy bardzo serdecznie. Jezioz wiesz, to jest hasło. Jezioz wiesz, co to jest? Obowiązuje?
Ale masz szybkie pingle, wariacie. Pokaż to. No i to jest to.
Halo dalej obowiązuje. Szef cię zwolnił? wyjebał cię całkiem? wyjebał mnie całkiem, ale na dwie godziny.
To gratuluję szefa. Bardzo w porządku człowiek. Zwolnił nam tego pracownika na półtorej, dwie godziny.
Jezioz wiesz. Nawet kolega to usłyszał przed chwilą stojąc z tyłu. Co kolega tutaj robi?
Jestem na wakacjach. A z kim jesteś? Z mamą.
To powiedz mamie, że przez najbliższe półtorej, dwie godzinki syn będzie bujał w przetworze. Ja No to dzwoń do mnie. Jeżozwierz! Ale ty masz rower. No mam, mogę go nie mieć.
Jaka rezolutna dziewczyna, tak? Ale co zrobimy z tym rowerem? Mamy go na pakę, nie? To przypnę go. Albo on przehandluje.
Zaangażowana! Tutaj proszę się wpisać. Ja rower przejmę.
Przygotowaliśmy samochody, którymi przetransportujemy widzów na miejsce, żeby zgubić śledzących nas gapiów. Ford zawinąłem w ogóle temu siomalowi o ku... Kulary. No, beton później mu oddam.
Co, zastanawiacie się co się dzieje, nie? No trochę tak, no. Też bym się zastanawiał.
Krok czwarty, pokazać im na co się wpakowali. Oooo. Ty, bo ty masz tętno coś wysokie. Mam. Przeje****e, nie?
Kolega rezygnuje? Nie no, gdzie? No i bardzo mi się podoba.
Popatrz wariacie. Nie podoba mi się to, wiesz? Jest ostro, nie? No. Ale ja też mam straszny lęk wysokości.
Wiesz, trzeba wychodzić ze strefy komfortu. Co? No ale tu to wygląda jakbyśmy mieli z niej wybiec.
No, ale gdzieś bym się jeszcze wylał, ci powiem, wiesz. Przed tym wszystkim. Krok piąty. Zrekrutowaliśmy 15. Mamy jeszcze jedno wolne miejsce. Obieramy strategiczny kierunek Żabka.
Pierwsza osoba, która wyjdzie z kupionym dołzem, dostaje od nas zaproszenie. Jak pana zobaczyłem, to od razu mówię, idę do sklepu. Aha.
A co pan teraz robi przez najbliższe godzinkę, półtorej, dwie? No na plaży tu jestem. Ale jeszcze siedzi na plaży i bez obowiązków za dużych. Tak, tak, bez obowiązków. No to chyba Azji...
Zjadłby pan z nami kolację? Zależy kiedy. No teraz.
W tej chwili. Zjadłbym, zjadłbym, ale kurczę, no powiem szczerze mówiąc nie spodziewałem się. Czyli zjadłby pan?
No. No to zapraszam. Teraz już?
No oczywiście, bez butów od razu. Bez butów normalnie chłopa zawijamy. To dlatego, że...
Bo ja, my tu na plaży kawałek jesteśmy. To dlatego, że zakup był. Widzisz te, te dwa HDSy?
Mhm. Potężne, nie? Mhm.
No i co tam na górze to by zjadł kolację, nie? Wow. Serio? No.
Rok szósty. na zaawansowanym poziomie. Ale nie jestem sam.
Co jest Rafał? Nic. Nie nagrywaj. Nie nagrywaj.
Trzech muszkieterów teraz cię dziwi. Ja teraz nie żartuję. A ja żartuję kur...
Widziałem, że wy sobie drugie majtki wziąłeś. Krok siódmy. Nasz szef kuchni z restauracji Grażyna w Warszawie przygotował kotlety z ziemniakami i mizerią, czyli klasyczne polskie danie, podane w jakże klasycznych okolicznościach.
Gorzek, mi nie nakładaj. Ja nie jem. Ja się muszę trzymać.
O kurwa, wariaty! Oni się położyli! Krok ósmy. Kotlet zjedzony to czas na najbardziej p******ą rzecz z tego wszystkiego. 30-letni deser bez dachu, razem z nami, na wysokości 8 piętra.
Krok 9. Zjechać na dół, wszystkich rozpiąć i cieszyć się, że żyjemy. Dziękuję bardzo, mam nadzieję, że się spotkamy kiedyś. Wszystkiego dobrego dla Ciebie, dzięki wielkie szacunku.
Wszystkiego dobrego. Ja bym przytykował, jesteś super obiadka, wiesz? A, dziękuję, wszystkiego dobrego.
Ile jest do roboty dalej. Dzięki za bycie widzem. Cześć, bo ekipa filmowa już jest. No, muszę kończyć. Cześć.
Dobra, jak to szło? Tu rzucałem, hajs się z nieba sypał, a później było siema. Ja nazywam się Kamil, ale ziomki, se sam musiałem przybić, bo jakoś na koniec kanału mam znacznie mniej kolegów niż miałem na samym początku.
Moi kochani, znajdujemy się w tym miejscu, w tym miejscu, w którym to wszystko się zaczęło. Nie bez powodu, jako ciekawostkę mogę wam w ogóle powiedzieć, że mieliśmy pomysł, aby live finałowy, kończący całą akcję i jednocześnie kończący kanał, odbył się dokładnie tutaj. ale z przyczyn technicznych okazało się to być niemożliwe. Tytułem zakończenia, bo wielu z Was może się zastanawiać, jakim cudem kończy się ten film, jak jeszcze przecież GT3 RS i jak jeszcze RS Q8 nie zostało przedstawione.
Otóż, moi kochani, mam dla Was do następnego filmu za tydzień, rozpoczynającego całą akcję, trzy niespodzianki, czyli finalny look GT3 RS. Mam dla Was finalny look RS Q8 ze względu na to, że firma, która dostarczała nam części do tego samochodu, po prostu... zwyczajnie dała ciała i nam ich jeszcze nie dostarczyła więc RS Q8 w następnym materiale i jeszcze jedną potężną niespodziankę będę dla was miał a tymczasem pakuję się do fury i...
aaa słuchaj, tymczasem co? bananowe życie no i co? wtedy było bananowe życie, a teraz muszę już uciekać, bo pranie mi się skończyło DZIĘKI ZA OBSERWACIE!
No i zawsze to zagadką było i tajemnicą, ale w tamtą stronę to ślepa uliczka była. Ten odjazd Ferrari to totalnie nic nie wniósł, bo później musieliśmy zawracać, tak jak teraz, bo do domu to w tamtą. Także widzimy się za tydzień. Nara, kocham was.
Buziaczki, cześć.