Witajcie przyjaciele, Tomek z tej strony. Chciałbym dzisiaj powiedzieć wam pokrótce w temacie reinkarnacji. Naprawdę zdziwiło mnie to, ponieważ wielu chrześcijan, tak to nazwijmy, zauważyłem wierzy w reinkarnację. Wielu ludzi, którzy mówią, że są wierzącymi, katolikami, protestantami, wierzą w reinkarnację. Jak dla mnie jest to totalny absurd.
Aczkolwiek dzisiaj wytłumaczę dlaczego. Po pierwsze musimy zrozumieć, że jeżeli wierzysz w Jezusa, to nie możesz wierzyć w Jezusa tak jak sobie chcesz. Bo sam Jezus powiedział i tutaj przejdę do słowa, żeby nie było, że mówię coś po swojemu. Więc przejdźmy i mamy tutaj napisane, Jezus mu odpowiedział. Jeśli ktoś mnie miłuje, będzie zachowywał moje słowo i Bóg go umiłuje.
przyjdziemy do Niego i u Niego zamieszkamy. W tysiąclatce nawet katolickiej lepiej jest. Jeśli kto mnie miłuje, będzie zachowywał moją naukę i wtedy przyjdziemy do Niego i zamieszkamy w Nim.
A zatem po pierwsze musimy zrozumieć, że jeżeli ktoś mówi, że kocha Jezusa, ktoś mówi, że wierzy w Jezusa, żeby ojciec przyszedł do Niego, czyli żeby była taka osoba nowonarodzona, To potrzebuje zechcieć słuchać się Jezusa i Jego nauki. Czyli nie istnieje możliwość, żeby być nowonarodzonym po swojemu. Jeżeli ktoś po prostu sobie wierzy w Jezusa, czyli mówi o historycznej postaci, która umarła ponad 2000 lat temu i zmartwychwstała dla ludzi i ma taki człowiek historyczną wiedzę i po prostu sobie wierzy i bierze sobie różne poglądy, okej, może tak zrobić.
Aczkolwiek na pewno nie będziesz zbawiony z takim podejściem. Na pewno, na stówkę. Na stówkę nie będziesz nowonarodzony poprzez te podejście.
Oczywiście o nowonarodzeniu jest w zupełnie innych tematach, tylko mówię. Możesz sobie wierzyć w historyczną postać i wtedy te koncepcje sobie wszystkie dodawać tak jak chcesz. Aczkolwiek jeśli wierzysz realnie w Jezusa i narodziłeś się na nowo, to sam doszedłeś do wniosku, że wszystkie koncepcje Jezusa mają być twoje.
Jezus powiedział, kto mnie miłuje będzie... Chciał przestrzegać mojej nauki. Więc jaka jest nauka Jezusa na temat tzw. reinkarnacji? Po pierwsze, co to jest reinkarnacja?
Reinkarnacja wedle różnych wierzeń indyjskich, całej tej grupy typu też hinduizm, buddyzm itd. Jest to wiara w to, że człowiek poprzez samodoskonalenie się może inkarnować w lepsze wersje siebie. Bądź jeżeli będzie złym człowiekiem.
to za karę będzie inkarnował w gorsze wersje i to czasami są nawet zwierzęta itd. Więc jakby reinkarnacja jest to koncepcja samodoskonalenia się, koncepcja samonagrodzenia poprzez wszechświat, czyli ona w sobie nie ma elementu sądu nad grzechem, nie rozumie takiego pojęcia jak grzech, ani sąd ostateczny, o którym mówi Biblia. I jest to bardzo jakby... zasadza się na procesie samodoskonalenia siebie, gdzie wiara w Jezusa jest odwrotna.
Zasadza się na zniszczeniu ego, a poddaniu się nowej naturze. A tutaj jest samodoskonalenie się tak zwanej też nowej natury, bo oni używają podobnych terminów, ale to zupełnie jest co innego. Więc reinkarnacja w skrócie pomija sąd ostateczny, pomija koncepcję grzechu.
I wszystko jest oparte na twoich zasługach. Jeżeli będziesz miał dobre zasługi, to będziesz miał się lepiej. Jak będziesz miał gorsze zasługi, to będziesz miał się gorzej.
Gdzie chrześcijaństwo jest oparte na tym, że Jezus zasłużył. A ty, wierząc w Niego, masz wszystko inne w tym zbawienie za darmo. Więc to jest zupełnie inny koncept. I gdzie to o tym mówi Biblia? Na przykład weźmy sobie, nie wiem, no...
Wszędzie, tak naprawdę, ale... List do hebrajczyków 9.26 chyba to było, przełączam, 9.27. A tak jest postanowione ludziom raz umrzeć, nie dziesięć razy, a potem co? Nowa inkarnacja, a potem sąd.
A zatem tutaj już widzimy, że raz jest człowiekowi dane umrzeć, a potem sąd. No ale ktoś może tutaj się uprzeć i powiedzieć... No dobra, ale sąd co?
No, no, Bóg mnie osądzi, że byłem zły człowiekiem, więc mnie reinkarnuje w... Amebę. Więc przejdźmy dalej, bo oczywiście możesz tak sądzić. No to przejdźmy do następnego cytatu.
I tutaj mamy z Ewangelii Łukasza 23, 43 A Jezus rzekł, pamiętacie tego, kto był z Nim obok Niego na krzyżu, łotr na krzyżu? Zaprawdę powiadam Ci, dziś się reinkarnujesz w nową wersję, lepszą siebie. Nie, a zaprawdę powiadam Ci, dziś ze mną będziesz w raju. Kiedy? Dziś.
Kiedy? Dziś. No tutaj już nie możesz sobie dać własnej wersji i interpretacji, a zatem Jezus powiedział, dziś ze mną będziesz gdzie? W raju. W raju.
W raju nie będziesz żadną wersją lepszą siebie, nie czekasz na nic itd. Jakby tego było mało, przejdźmy jeszcze dalej do kolejnego wersetu. Na przykład Ewangelia Mateusza 25, 46. I tam było o rozdzieleniu kozłów itd.
I tam jest napisane tak. I pójdą ci, ci źli, na męki wieczne, a ci sprawiedliwi do życia wiecznego. I może tysiąclatka katolicka, ona tutaj nawet ma lepsze widzę tłumaczenie. I pójdą ci na wieczną karę, a sprawiedliwi zaś do życia wiecznego.
A zatem Biblia jasno mówi nam, że jest wieczna kara i wieczna sprawiedliwość, a nie reinkarnacja. Czyli nie inkarnujesz się w nic poprzez to, że coś źle lub dobrze zrobiłeś. Nie ma takiej w ogóle możliwości, jeśli uważasz się za chrześcijanina.
Uważasz się za człowieka, który kocha Jezusa. Weź w ogóle pokutuj. Opamiętaj się z tego. Jeżeli jesteś poganinem New Age, filozofie hinduizmu i różnego rodzaju rzeczy robisz, no to okej, ale nie gadaj mi, że jesteś wierzącym człowiekiem Jezusa, bo to guzik prawda.
Nie oszukuj sam siebie, ani innych, bo tego się po prostu łączyć nie da. Jest wieczna kara lub wieczne potępienie. Nie ma półśrodków. Ludzie by chcieli mieć półśrodki, ponieważ brzmi to jakby...
Dostanę kolejną szansę. Nie dostaniesz kolejnej szansy. Teraz masz szansę, kiedy słuchasz mojego nauczania, możesz przyjść do Jezusa, narodzić się na nowo.
Nie będziesz miał innej szansy, nie będzie drugiego życia. Rozumiesz? Nie dostaniesz kolejnej szansy. Szansa została ci dana raz, kiedy Jezus zapłacił cenę za cały świat i teraz każdy, kto w Niego wierzy, będzie żył, a ten, kto nie wierzy, pójdzie na wieczne męki.
Koniec kropka. Z tym się nie dyskutuje. Jeżeli z tym się dyskutuje, okej.
Można na przykład, ale to nie ma co się uważać już za wierzącego. To wtedy okej, nie chcesz w to wierzyć, okej, ale nie mów w tym samym, że kochasz Jezusa bądź jesteś jakimkolwiek chrześcijaninem z jakiejkolwiek parafii. To nazwijmy.
No ale teraz pytanie jest, no to dobrze, no ale są ludzie jednak chrześcijanie, tak zwani, którzy jednak wierzą w tą reinkarnację, to skąd oni wzięli ten pomysł w ogóle? Bo to jest w buddyzmie, w hinduizmie, to skąd oni w ogóle to wzięli? Jest taki jeden cytat w Biblii, więc wam go pokażę, żeby nie było.
I patrzcie, lecz mówię wam, że Eliasz, tutaj Jezus już mówi, Eliasz już przyszedł, czyli że był sobie Eliasz, tak, prorok. I teraz ten Eliasz znowu przyszedł. Jednak nie poznali go, ale zrobili z nim to, co chcieli.
Tak i syn człowieczy dozna cierpień. No i widzisz Tomek, no jednak jest reinkarnacja, bo Eliasz był dawno, dawno temu, a Jezus mówi, że Eliasz już przyszedł. Więc no to jego duch się inkarnował.
I tu jest mowa o Janie Chrzcicielu, w którego duch się reinkarnował i stał się Eliaszem. Czyli Eliasz przyszedł w ciele Jana Chrzciciela. Nie, to tak nie było. Dlaczego?
Ponieważ tutaj mamy inne trochę spostrzeżenie tego. Napisano w ten sposób. On bowiem pójdzie przed nim, czyli przed Jezusem, mówiła znowu o Janie Chrzcicielu, w duchu i mocy Eliasza.
W duchu i mocy Eliasza. Rozumiesz? I każde wydanie o tym mówi. On pójdzie przed nim w duchu i z mocą Eliasza.
W duchu i z mocą Eliasza. Jeszcze raz to powtórzę. W duchu i z mocą. O co tutaj chodzi w duchu Eliaszowym?
To znaczy, że będziesz miał posługę, którą miał Eliasz, żeby przyprowadzić, to tutaj nawet jest, dalej wam przeczytam. To jest taka misja Eliaszowa. Żeby syna ojców nakłonić ku dzieciom, a nieposłusznych do rozwagi, a sprawiedliwych, by przygotować lud doskonały. A zatem chodzi o to, że to jest misja Eliaszowa, w duchu Eliasza. To tak jak Jezus powiedział do apostołów, wy nie wiecie jakiego ducha jesteście.
To nie znaczy, że oni byli demonami. To tak samo jak powiedział do Piotra, idź precz ode mnie szatanie. Nie znaczy, że szatan teraz wstąpił, wiesz, że szatan był Piotrem. Chodzi o w duchu, jakim ktoś występował i teraz on jest w duchu Eliasza, a nie jest Eliaszem.
Ma misję Eliasza i idzie z posłannictwem Eliaszowym i idzie w jego mocy proroczej, czyli jest jakby w tą stronę. Jan Chrzciciel. Przecież sam Jezus o nim mówił, że był największym prorokiem Starych Testamentu, ale będzie najmniejszym w Nowym Przymierzu. Więc słuchajcie, nawet sam Jan, jak o sobie mówi, to patrzcie.
Zapytali Jana, cóż więc, Eliaszem ty jesteś? Bo też niektórzy Żydzi myśleli, wierzyli w reinkarnację. I odrzekli, nie jestem. Czy ty jesteś zapowiedzianym prorokiem tutaj?
Oni mieli na myśli o Jezusie, czyli o Mesjaszu. On odpowiedział, nie, nie jestem. I widzisz, sam Jan, chrzciciel, powiedział, że on nie jest Eliaszem. A zatem reinkarnacja jest po prostu błędnym. Jeżeli, jeszcze raz powtarzam, uważasz się za chrześcijanina i wierzysz w reinkarnację, to pokutuj.
Raz jest dane ludziom umrzeć. A potem nowa tożsamość, a potem sąd. Sąd.
Nadchodzi sąd. I kiedy umrzesz, staniesz przed Trybunałem Chrystusowym. I nie będzie dla ciebie możliwości drugiej.
Wtedy odpowiesz za swoje czyny. Chyba, że narodzisz się na nowo. Wtedy nie odpowiesz za swoje czyny, ale będziesz nagrodzony wedle tego, jak w miłości głosiłeś Chrystusa.
Więc będziesz nagrodzony. bo istnieje kilka rodzajów sądów, o których dzisiaj tutaj nie będę mówił. Więc to tyle w temacie reinkarnacji. Pozdrawiam, błogosławię, dziękuję, pa pa, cześć.