Cześć! Jeżeli myślicie, że symonia, nepotyzm czy nikolaism to są jakieś maści albo leki przypisywane przez dermatologa, to jesteście moi drodzy w błędzie. To są problemy, z którymi borykał się Kościół Katolicki w XV i XVI wieku, a to dało początek reformacji i o tym w następnym odcinku programu Co za Historia. 14 i 15 wiek w dziejach kościoła nie należą do najbardziej udanych, moi drodzy.
Humaniści skrupulatnie wypunktowywali każde przewinienie duchownych, a zebrało się ich naprawdę sporo. Do tego rozwój druku, do którego przyczynił nam się sam Jan Gutenberg, dał możliwość rozpowszechnienia się po całej Europie tych idei humanistycznych i obnażenia kościoła i jego przewinień. Sami duchowni sprzeciwiali się wielu występkom, i wielu problemom, które trafiły kościół katolicki. To moi drodzy skupmy się na tych grzeszkach, które trafiły kościół w XV i XVI wieku. Zacznijmy moi drodzy od symboli.
Otóż jak jakiś bogaty szlachcic miał dzieci, no i już ci co mieli dziedziczyć to dziedziczyli, ale co nie miał zrobić z młodszym, to na przykład za odpowiednią opłatą mógł mu kupić urząd biskupa. Tak otóż moi drodzy w tamtym okresie w Europie sprzedawano masowo Godności kościelne. Drugim grzeszkiem jest nepotyzm, czyli osadzanie swoich krewnych na stanowiskach kościelnych. Hmm, zupełnie podobnie jak dzisiaj w polityce.
Nikolaism, czyli łamanie celibatu. Co to jest ten celibat? Otóż w kościele katolickim ksiądz nie może żyć z kobietą. bądź zakładać rodziny.
A w tamtym okresie, w średniowieczu, nie to, że przymykano na to oko, ale dosyć często praktykowano właśnie takie rozwiązania. Często się mówi o ześwietczeniu duchowym. ze świedczeniem, czyli duchowni nie żyli jak przystało na osoby duchowne, ale po prostu zachowywali się normalnie, ubierali się i traktowali każdą porę swojego dnia jak zwykła osoba świecka, nie odprawiając żadnych nabożeństw, ani tak naprawdę nie mając nic wspólnego z rolą duszpasterza.
Ale najbardziej przygiętą rzeczą była sprzedaż odpustów. Odpust, czyli odpuszczenie grzechów. Tak, wiemy jak to wygląda. Albo w praktyce, albo teoretycznie idzie się do spowiedzi, się spowiada, dostaje się pokutę, jak się żałuje za grzechy i to wszystko odbywa się w sposób naturalny.
Natomiast w tamtym okresie nie do końca, moi drodzy, ponieważ można było sobie kupić odpust, albo za odpust trzeba było zapłacić odpowiednią sumę. A to bardzo zdenerwowało wielu duchownych, którzy byli przymuszani do takich rzeczy, a z drugiej strony nadarzyła się okazja... I papież potrzebował kasy na remont bazyliki św. Piotra w Rzymie i zażądał masowej sprzedaży odpustów.
A do tego nawet zamiast duchownych zatrudnił bankierów. W 1517 roku Marcin Luter, zakonnik, duchowny, rektor Wydziału Teologicznego w Wittenberdze, czyli osoba z branży. Marcin Luther przybił do drzwi katedry 95 tez, czyli postulatów, co najbardziej go wkurzało w ówczesnym kościele katolickim, przede wszystkim krytykując głównie sprzedaż odpustów, jak i postać samego papieża, który był przede wszystkim najważniejszym gościem w Europie. i dało to początek reformacji w kościele.
W swoich tezach, oprócz odpustów, Marcin Luther stwierdził, że najważniejszym źródłem wiary dla każdego katolika jest Ewangelia, jest Pismo Święte, a nie to, co zostało dopisane później i przede wszystkim odrzuca pozycję papieża. Moi drodzy, wystąpienie Marcina Luthera powinno skończyć się jego spaleniem na stosie. Dlaczego? Ponieważ każdego heretyka traktowano w ten sposób. Osoba, która...
sprzeciwia się linii Kościoła w tamtym okresie, zazwyczaj kończyła w sposób tragiczny. Ale za nim wstawił się elektor Saski Fryderyk III Mądry. Skitrali Marcina no i zobaczyli, co się dalej stanie.
Otóż, moi drodzy, Marcin Luther głosił, że zakony powinny zostać rozwiązane, a Kościół powinien być, czyli duchowni powinni żyć w ubóstwie. A to całe bogactwo powinno zostać przekazane władcą, książętą czy królom na ręce państwa złożone. Dlatego władcy i książęta niemieccy bardzo chętnie przechodzili na wiarę, którą głosił Marcin Luter.
Nazwano ją luteranizmem. A z racji tego, że Luter... Uważał, że Ewangelia jest najważniejszym wyznacznikiem wiary dla każdego chrześcijanina. Jego wiara, jego kościół nazywano ewangelicko-augsburski. Marcin Luther potępiał również kult świętych.
Uważał, że jest grubo za mocno rozbudowany, a liczą się tylko ci święci, którzy zostali wymienieni w Piśmie Świętym. Nie macie w Piśmie Świętym? To nie ma żadnego kultu dla takiej osoby.
Przez setki lat kult świętych bardzo mocno zostawał rozbudowany, a wiązało się to też z pieniędzmi i dochodami, które otrzymywał Kościół za organizowanie pielgrzymek do miejsc świętych, czy za sprzedaż relikwii. Relikwie, przypominam Wam, to są rzeczy osobiste, bądź pamiątki po życiu danego świętego. Oczywiście w kościele ewangelicko-augsburskim zniesiono celibat i... i każdy duchowny mógł mieć rodzinę. Z technicznej rzeczy uproszczono obrzędy religijne i zostawiono tylko dwa sakramenty, chrzest i komunię.
Ale bardzo istotną rzeczą jest to, że Marcin Luther przetłumaczył Pismo Święte na niemiecki. Chciał, żeby Pismo Święte zostało przetłumaczone na języki narodowe. Dla Polaków po polsku, dla Niemców po niemiecku, dla Francuzów po francusku.
Kościół katolicki nie zgodził się i był w wielkiej opozycji do tego, aby Pismo Święte było tłumaczone w tamtym okresie na języki narodowe. Ma być po łacinie, liturgia ma być po łacinie i ani kroku wstecz. Wystąpienie Marcina Lutra rozpoczęło w Europie reformację. To była jedna wielka zadyma, w której Kościół katolicki tracił gigantyczne wpływy. A za wpływami również idą podatki, ponieważ każdy z władców europejskich zobowiązany był do płacenia stolicy apostolskiej specjalnego podatku zwanego święto Pietrzem.
I on nie był wcale mały. Zaraz po nim w Genewie pojawia się nam Jan Kalwin, który zakłada kościół ewangelicko-reformowalny. I on wierzył w teorię predestynacji, czyli w przeznaczenie. Że każdy człowiek po urodzeniu...
Z góry jest naznaczony przez Boga, czy zostanie zbawiony, czy zostanie potępiony. No ale to byłoby bez sensu, żeby ludzie się nie modlili i nie mieli żadnej nadziei, więc Łany to stwierdził, że ścieżki Pana są nieznane i warto się modlić, to może jednak ten los się zmieni i zamiast potępienia otrzyma się zbawienie. W trakcie reformacji pojawia nam się tu również postać króla Henryka VIII.
W 1534 roku. Ogłosił akt supremacji i mianował się głową kościoła w Anglii. I tak narodził nam się kościół anglikański. Na tylko dlatego, że Henryk nie dostał rozwodu z żoną.
Henryk stał się głową kościoła anglikańskiego, czyli od tego momentu każdy następny król... Anglii jest głową kościoła i co najciekawsze, ta zasada funkcjonuje do dzisiaj. Powariowaliście!
Coś się stało z modelem chłopa po czterdziestce! Reformacja spowodowała wybuch wojen religijnych. W Niemczech wybuchły wojny religijne w 1546 roku, które zakończyły się dopiero w 1555, wprowadzając zasadę cuius regiu eius religio, czyli czyj kraj tego religia.
Chodziło tu o to, że każdy z władców, książąt, mógł w swoim księstwie czy w królestwie wprowadzić taką religię, jaką uważał za stosowną, za słuszną. I powiem wam szczerze, że Niemcy podzieliły się dosyć równo, pół na pół praktycznie na tych władców, którzy zostali przy katolicyzmie i przy papieżu i tych, którzy odrzucali zwierzchnictwo papieża i przeszli na luteranizm. Moi drodzy, jak Kościół zareagował na reformatorów? To był dla nich straszny cios.
Odpada im Anglia, odpada im znacza część Niemiec. Kalwiniści, zwani hugenotami, we Francji znajdują bardzo duże poparcie. W 1545 roku papież zwołuje sobór, czyli zjazd najważniejszych biskupów i dostojników kościelnych do włoskiej miejscowości Trydent.
Ten sobór będzie obradował z przerwami 18 lat. I na Soborze Trydenckim zostaną podjęte działania, właściwie odpowiedź Kościoła na działania reformatorów. Na Soborze Trydenckim uznano, że protestanci, bo tak nazwano reformatorów ze względu na ich protest i sprzeciwienie się obecnie panującym zasadom, zostali uznani za heretyków.
Oczywiście Sobor Trydencki potwierdził pozycję papieża. Faktycznie uderzyli się gdzieś... w klatę i stwierdzono, że należy założyć seminaria duchowne, aby tym...
...duchownych lepiej przygotować do przyszłej posługi kapłańskiej. Nakazano duchownym chodzić w jednolitym ubiorze, co znamy dzisiaj z takiego outfitu, który nazywa się habit. Moi drodzy, w tamtym okresie to też był jeden z czołowych problemów, że duchowni troszeczkę chodzili ubrani jak chcieli. A tu mamy prostą szatę bez specjalnego bogactwa. Sobór Trudencki, jeżeli chodzi o jakiekolwiek podejście do zasad liturgii czy do wiary, nie ugiął się i nie zrobił ani jednego kroku w tył.
Łacina pozostała podstawowym językiem w kościele. Siedem sakramentów, nie zrezygnowano z żadnego. Oraz, moi drodzy, utrzymano ten rozległy kult świętych.
Kościół podjął walkę z reformatorami, powołując święte oficjum. Nikt nie spodziewa się hiszpańskiej inkwizycji. Święte oficjum miało za zadanie szukać herezji, szukać heretyków i walczyć z wszelkimi odstępstwami od wiary.
Skończyło się to dla Europejczyków brutalnie, bo jak nawet niektórzy naukowcy twierdzą, że od kilkuset aż nawet do miliona osób w Europie straciło życie poprzez zarzuty herezji. Jeżeli przyjeżdżali inkwizytorzy i dokonywali pewnych przesłuchań, to te przesłuchania wyglądały jak koszmarne tortury. Jeżeli na tych torturach wy się przyznaliście, że głosiliście herezję, albo nie wiem, tańczyliście w nocy z diabłem na kurhanach, to moi drodzy zabijali was od razu i było spoko.
Ale jeżeli się uparli, a wy się upieraliście przy swoim, że nie, nie, nic nie robiliście, to wam tak docisnęli, że czasami ciężko było... przeżyć takie przesłuchanie. I am an inquisitor. I shall fear nothing.
W 1539 roku kościół katolicki powołał zakon jezuitów. To było takie zwane zbrojone ramię papieża, bo zakon jezuitów bezpośrednio podlegał papieżowi. Jezuici byli świetnie wykształceni, jezuici mieli być świetnie przygotowani i mieli być doradcami władców na europejskich dworach. Po co doradcy i po co akurat tu jezuici?
Ponieważ mieli kontynuować politykę papieża i wywierać wpływ na władcach poprzez odpowiednie doradzanie im. Kościół powołał również indeks ksiąg zakazanych, czyli spis książek, pozycji czy różnych dzieł, których nie wolno było czytać pod groźbą herezji. I w takim indeksie ksiąg zakazanych znalazły się dzieła Galileusza albo Mikołaja Kopernika o obrotach sfer niebieskich. Ponieważ odkrycie Mikołaja Kopernika było w tamtym okresie ultra sprzeczne z naukami Kościoła. I to by było na tyle w dzisiejszym odcinku programu Co za historia.
Moi drodzy, dostaję od Was sporo maili, żebym wyprzedzał podstawę programową, którą będziecie mieć na zajęciach. I otóż Wam powiem, że odpalcie sobie odcinki, które nagrywają w czerwcu. Wrzucę Wam tu zaraz jakieś linki tych odcinków, bo macie tam opracowane następny dział, który będziecie przerabiać w szkole. czyli ostatnich Jagiellonów, robiliśmy sobie już w czerwcu, Unie Polsko-Litewskie, macie wszystko w dwóch czy trzech odcinkach opracowane, więc zachęcam Was do odświeżenia sobie poprzednich odcinków, a ja się skupię na wyprzedzeniu troszeczkę postawy programowej i do zobaczenia wkrótce.
Dzięki bardzo, odwiedzajcie mnie na Facebooku, odwiedzajcie mnie na Instagramie i trzymajcie się zdrowo, wszystkiego dobrego. alivederci. Stop! Time out, time out.
Korzystając z tego, że mamy zaraz Dzień Nauczyciela, chciałbym pozdrowić wszystkich nauczycieli, którzy oglądają ten kanał i którzy wysyłają mi tyle pozytywnej energii oraz pozdrawiam wszystkich tych nauczycieli, którzy zniechęcają Was do oglądania mojego kanału. Ale przede wszystkim chciałbym pozdrowić moich nauczycieli, którzy uczyli mnie w szkole średniej. Tych w podstawowce też, ale bardziej ze szkoły średniej, ponieważ trafiłem na fantastyczną ekipę i mieli bardzo duży wpływ na to, kim jestem.
Także dziękuję Wam bardzo. Było super. Szkoła średnia, bawiłem się rewelacyjnie. To był najlepszy okres zabawy w moim życiu.
Dzięki Wam bardzo za ten czas i do zobaczenia. Cześć! Ale za Marcinem stawił się... Czy jestem ostry? Mikrofon i fryzura.
Lepiej nie mówić, nie? Ej, zróbcie laurkę jakąś dla swoich nauczycieli. Laurki są świetne.