Na pewno nie raz widzieliście, gdy po deszczu z gleby wypełzają dżdżownice. Gdyby tak miały 3 metry długości. Takie cuda to tylko w Australii, bo właśnie dżdżownice australijskie do takich gigantycznych rozmiarów mogą dorastać. I choć cieszyć się można, że z naszych ogródków nie wyłażą... Takie potwory to jednak smutno się robi na sercu, gdyż te bądź co bądź niegroźne zwierzaki są zagrożone wyginięciem.
Pijawka cejlońska to ciekawy przykład dosłownie krwiołówki. fiożerczego pasożyta, który potrafi nocą zakraść się do domu. Następnym razem, gdy weźmiesz łyk cejlońskiej herbaty, wspomnij o biednych zbieraczach herbacianych liści, którzy przedzierając się przez krzewy, co rusz, muszą z siebie zdrapywać te stwory. Zapraszam Was dziś na szalenie ciekawą wędrówkę po świecie pierścień. Jeśli ten materiał choć trochę pomógł Ci w nauce, wesprzyj mój kanał, zostaw subskrypcję, łapkę w górę i napisz, co o tym sądzisz w komentarzu.
Oto wycieczka po świecie zwierząt o segmentowanym ciele. Biolodzy nie byliby sobą, gdyby nie utrudnili Wam życia i segmentów mądrze brzmiąco nie nazwali mądrymi. W kształcie pierścienice są wydłużone, obłe lub lekko spłaszczone i jak wspominałem wcześniej charakteryzują się metamerią, segmentacją. Różnorodność świata pierścienic jest naprawdę fascynująca i znajdziemy tu takie stwory jak skąposzczety, przykładem jest nasza poczciwa drzownica, wieloszczety, wśród nich pieprz.
pięknie ubarwiona mysz morska i pijawki. Ciało mają pokryte białkowym oskórkiem, pod którym znajdziemy jedną warstwę nabłonka produkującego dużo śluzu. Pod nabłonkiem mięśnie okrężne, mięśnie wzdłużne, a całe to pokrycie nazwiemy pięknie worem powłokowo-mięśniowym.
Podobnie jak u nicieni, wór powłokowy ma bardzo duże, powłokowo-mięśniowy wraz z płynem wewnątrz ciała tworzą hydroszkielet. Tym razem jednak płyn wypełniający ciało krąży tylko w obrębie jednego segmentu, to znaczy każdy segment ma swój własny płyn, zatem niemożliwy jest sprawny transport substancji po całym organizmie. I tak oto po raz pierwszy mamy w tej grupie zwierząt układ krwionośny. Żeby było ciekawe, Najciekawiej jest to układ zamknięty, czyli krew płynie w systemie zamkniętych przewodów, nie wylewając się do jam ciała.
Mimo tego doniosłego odkrycia jeszcze wiele zostało do wynalezienia, gdyż pierścienice nie opracowały serca, a krążenie odbywa się dzięki pulsowaniu grzbietowego naczynia krwionośnego. Krew tych stworów może mieć bardzo interesujące. interesujące kolorki.
Wszystko zależy od gatunku, a dokładniej od rodzaju barwnika oddechowego. Może być czerwona dzięki obecności dobrze nam znanej hemoglobiny, ale może też być zielona, może być różowa. Moja trzyletnia córka jest oczarowana faktem, że ktoś może mieć różową krew. Wielka część przedstawicieli żyje w wodach zarówno słonych jak i słodkich, ale dobrze wiemy, że mamy też pierścienice lądowe lubujące się w wilgotnych środowiskach, najczęściej w glebie. Zdecydowana większość pierścienic ma sztywne szczecinki ułatwiające poruszanie się.
Zresztą nazwy... Skąposzczety i wieloszczety pochodzą właśnie od ilości owych szczecin. Rzućmy okiem na przedstawicieli poszczególnych grup. Wieloszczety, jak się domyślacie, mają wiele szczecin.
Co więcej, posiadają specjalne wyrostki zwane pranurzami albo parapodia, które służą poruszaniu. Mają wyraźnie wyodrębnioną głowę pełną narządów zmysłów. Większość to drapieżniki, zatem dobrze jest wiedzieć gdzie znajduje się ofiara. Świetnym przykładem jest żyjąca w naszym Bałtyku Nereida z komposzczety. To właśnie dobrze nam znana drżdżownica, zapewne zastanawialiście się po co właściwie wyłażą na powierzchnię gdy popada.
Otóż nie jest to przyjemny spacer po deszczu, a konieczność. Warstwa zalegającej na powierzchni gleby wody poważnie utrudnia dżdżownicom oddychanie, zatem muszą wyściubić nos, bo się zwyczajnie duszą. Zapewne nie raz dostrzegliście coś dziwnego na ciele takiej dżdżownicy, czyli siodełko.
przez które osobniki wymieniają się nasieniem w procesie zapłodnienia krzyżowego. Jako obojnaki mają zarówno męskie jak i żeńskie narządy rozrodcze, więc przekazują sobie plemniczki na krzyż i oba osobniki zostają zapłodnione. Bardzo wydajne.
Z śluzu siodełka powstaje otoczka tworząca kokon, który stopniowo zsuwa się z ciała, a tam rozwijają się zapłodnione jaja. Pozostały nam pijawki. To przede wszystkim stwory słodkowodne, bez wyodrębnionej głowy i zupełnie pozbawione szczecin, za to wyposażone w szatańskie przyssawki i ryzyko.
rewelacyjnie przystosowane do odżywiania się krwią. Przystosowania w budowie do pasożytnictwa to jedno, ale cuda jakie kryją się w wydzielinach piawych. Substancje przeciwko, przeciwbólowe, rozkurczowe, przeciwzakrzepowe, a wszystko po to, byś drogi żywicielu nie przeszkadzał pijawkom w posiłku. Najlepiej poznaną substancją ze śliny pijawek jest chirudyna, która nie pozwala na utworzenie się skrzepu w miejscu zranienia przez pijawkę. Tym samym może ona pożywiać się nami dowoli.
Ale to nie wszystko. Chirudyna działa też konserwująco. co dlatego Twoja krew może być długo magazynowana przez pasożyta bez utraty właściwości odżywczych.
Poza zdrościć takich przystosowań. Dziękuję moi drodzy za kolejną porcję wspólnie spędzonej biologii i życzę Wam jak zwykle miłej nauki. Do następnego razu.