Transcript for:
Świetność Rzymu jako imperium

Okres największej świetności Rzymu jako stolicy imperium przypadł na I i II wiek. Wtedy to liczba ludności miasta sięgnęła ponad jednego miliona mieszkańców, czyniąc z niego największe miasto na świecie. Znajdowały się w nim liczne budynki użyteczności publicznej, takie jak teatry, świątynie oraz bazyliki, czyli budynki pełniące rolę sądu lub hali targowej. Tak duże skupisko ludzkie nie mogłoby funkcjonować bez rozwiązań gwarantujących utrzymanie higieny na odpowiednim poziomie. Stąd w Rzymie znajdowały się liczne termy, czyli łaźnie publiczne, istniały też wodociągi i kanalizacje. Centrum Rzymu było Forum Romanum. Wokół tego placu wznosiły się najważniejsze dla imperium budynki, w tym siedziba Senatu. Tu spotykali się ludzie, by porozmawiać, zrobić zakupy. Tu wreszcie ogłaszane były kolejne zarządzenia władz. W mniemaniu mieszkańców Rzymu miał on istnieć na zawsze, dlatego nazywano go Wiecznym Miastem. Społeczeństwo rzymskie dzieliło się na patrycjuszy, czyli najbogatszych, obsadzających najważniejsze urzędy obywateli. plebejuszy, czyli wolnych mieszkańców zwanych też plebsem, którzy zajmowali się pracą najemną, rzemiosłem lub handlem, a ostatnią grupę stanowili niewolnicy, czyli osoby nieposiadające wolności osobistej i stanowiące własność ich właściciela. Styl życia Rzymian w dużej mierze zależał od tego, do jakiej grupy społecznej należeli. Patrycjusze budowali okazałe wille, posiadające wewnętrzne dziedzińce. Służbę w nich stanowili niewolnicy. Część z nich posiadała posiadłości na wsi. Ulubioną rozrywką patrycjuszy były uczty, w trakcie których dyskutowano oraz podziwiano występy artystów. W ich trakcie uczestnicy zajmowali miejsca na niskich sofach, umożliwiających przyjęcie pozycji półleżącej. Plebejusze zazwyczaj wynajmowali mieszkania w kamienicach, których standard był bardzo różnorodny. Najbiedniejsi mieszkali w piwnicach czy w małych izbach pod schodami. Jedną z ulubionych rozrywek Rzymian, bez względu na pochodzenie społeczne i zamożność, było oglądanie igrzysk. Na terenie całego imperium wznoszono amfiteatry, w których odbywały się rozmaite widowiska. Do najpopularniejszych należały walki gladiatorów, czyli wojowników, którzy najczęściej byli niewolnikami i walczyli na arenie często na śmierć i życie. Rzymianie, podobnie jak większość pozostałych ludów starożytnych wyznawali politeizm, czyli wiarę w wielu bogów. W początkach państwowości czczone były bóstwa domowe, lary, które opiekowały się domostwem oraz penaty, które dbały o spiżarnię. W VI wieku przed naszą erą pojawił się kult głównych bogów rzymskich Jowisza, Junony i Minerwy, dla których na wzgórzu Kapitol wzniesiono wspaniałą świątynię. Jak wspominałem Wam na poprzedniej lekcji, Rzymianie bardzo chętnie przejmowali różne wzorce od ludów, które wokół nich mieszkały. Nie inaczej stało się z religią. Z biegiem czasu coraz większy wpływ na religię Rzymian zaczęły mieć wierzenia Greków. Od III wieku przed naszą erą bogowie rzymscy zaczynają być przedstawiani tak jak Greccy. I tak Jowisz, sprawujący władzę nad bogami i ludźmi, zaczął być przedstawiany jako Zeus. Junona, opiekunka małżeństw, jako Hera. Bogini sztuki, rzemiosła i mądrości Minerva zyskała wygląd Ateny. Bóg wojny Mars upodobnił się do Aresa, a władca mórz Neptun zaczął wyglądać jak Posejdon. Wenus zaś stała się odbiciem Afrodyt. Ważną rolę w rzymskiej religii odgrywała bogini Vesta, czyli opiekunka domowego ogniska. Obrzędy w jej imieniu wykonywały kapłanki, westalki, których zadaniem było m.in. podtrzymywanie wiecznego ognia symbolizującego westę. W budowie świątyń Rzymianie przejęli również greckie wzorce, rozprzestrzeniając je na terenie całego imperium.