Mięsień krawiecki. Po co? Bo jest jednym z ramion tego trójkota. Ten trójkąt będzie przebiegał tak. I tu pięć zabloków.
Więc żeby znaleźć, to muszę znaleźć mięsień krawiecki. No, sam się znalazł. Mięsień krawiecki jest prosty do znalezienia, więc od razu sobie tutaj mogę zaznaczyć. Ale plus jest jeszcze jeden.
Mięsień przywodziciel długi znajduje się tak samo sam. Mięsień przewodziciel długi znajduje się sam. I teraz można to zrobić na różne sposoby.
Po pierwsze, ściągnie Pan sobie te spodnie. Bardziej tą drugą nogę. Tą. Dobre.
O. Przezgłóżnie. I do góry. Po stół?
Tak. Widzicie? O. Mięsień przewodziciel długi.
I zobaczcie jaka tutaj... Tutaj można by wody nalać normalnie. Nie?
A jak sushi jecie to tutaj sos sojowy naleje. Jest dwie piwne. Z nami sos. Dobrze.
Możecie zaskoczyć swoich partnerki i partnerów dzisiaj. Spróbujmy czegoś z salatą. Dobrze.
Przepraszam. Czasami jest coś takiego, że człowiek jest głupie, nawet nie śmiesznie, ale nie może się opanować, nie? Ja mam tak z językiem swoim, że ja nigdy nie mam nad nim władzy.
On ma władzę nade mną w 100%. Dobrze. Więc zobaczcie, to jest trójkąt ludowy. Tu.
Ale jeszcze do tego mięśnia, zobaczcie, mamy mięsień... Bardzo łatwy do znalezienia. Od razu widać brzeg miseczki na sos sojowy. To jest brzeg boczny. I zobaczcie.
Dotykam go, dotykam go, dotykam go, dotykam go, dotykam go, dotykam go, dotykam go, dotykam go. I nagle tutaj spada. Bardzo łatwy do znalezienia mięśni. Inaczej jak można go znaleźć?
Bo nie wszyscy pacjenci wasi będą w stanie wykonać coś takiego? Przybędzie Pan do mnie. I teraz ponownie. Miękko, miękko, miękko.
Twardo jak pierun. I znowu miękko. I to jest cały mięsień.
To wszystko, co jest super twarde, to jest mięsień. Przywodniciel długi. Znowu, łatwo do znalezienia. Więc mamy przywodniciela długiego. Mamy krawieckiego.
No i teraz od góry spojenie łonowe i guzek łonowy. No, więzadło pachwinowe, nie? Bo, bo, bo, struna, można zagrać. Czyli mamy więzadło pachwinowe, mięsień krawiecki i mięsień przewodniczy.
A tu mamy trójkąt. No to idźmy do tego trójkąta. Zobaczcie.
Delikatnie pan pewnie się. Dobra. Zobaczcie, mamy ewidentnie tutaj wyrażenie tego trójkąta bardzo wyraźne. No i teraz trzeba umiejętnie w tym trójkącie się też poruszać, żeby znaleźć mięsień grzebieniowy i żeby znaleźć ścięgno mięśnia biodrowo-rędziowego.
Żeby znaleźć mięsień, zobaczcie, grzebieniowy, to jak jestem na tym brzegu, tutaj jest brzeg miseczki, nie? To wchodzę w tą miseczkę. I od razu powinien być na mięsiu grzebieniowym.
On jest równoległy do mięśnia przewodniciela długiego. Więc jeśli mam przewodniciel długi, to mam już grzebieniowy, choćby nie wiem co. Wchodzę sobie tutaj, delikatne napięcie do góry i pod spodem, różno. Różno, różno, różno.
Położy pan na moje ręce. Ok. Napnie pan.
No to w sensie do góry. Rozluźni pan. Napnie pan. I pod spodem rozluźni pan.
Całkowicie. O, teraz będzie wyrzucane. Napnie pan.
I pod spodem wybija mi w tym trójkącie mięsień grzybniowy. Ale, żeby znaleźć... Jeśli sięgną mięśnia biodrowo-lędziwiowego, to musi się trzymać krawieckiego.
Dobrze, pięknie. Idę sobie już, olewam niskość mięśnia. przewodniciela.
Mało tego, idę kawałek tutaj do góry i w bok od, w tym trójkącie, idę na drugą stronę miseczki po to, bo mięsień grzebieniowy wcale do najmniejszych nie należy, a ja muszę przejść go. Więc idę sobie dosyć wysoko i teraz w tym rejonie powinienem mieć mój mięsień, mój przyczep sięgnany. Lędźwiowego.
Wydrowo lędźwiowego do krętaża mniejsze. Dzisiaj akurat miałem noc na izbie przyjęć z dzieckiem i przespałem nic. Także i tak jestem w szoku, że to jeszcze żyje. Dobra, więc jakbym się dziś plątał, to się nie dziwić, nie? Dobra, zegniemy sobie teraz nowe rękę.
Dlaczego? I teraz tą strunkę taką czuję. Dlaczego wybrałem zgięcie? No bo nie ma potężniejszego zginacza kości.
stawu biodrowego niż mięsień biodrowo-lędźwiowy. Nie? Dlatego ten, że tak powiem, ruch jest najważniejszy. Oczywiście pamiętajcie, żeby być w pewnym oddaleniu od dołu. Eee...
dołu... Biedrowego, udowego. Tak. Bo zaraz jak się weżniecie tu głęboko, to możecie być sobie tutaj po drugiej stronie jakby mięśnia krawieckiego i zaraz będziecie czuli mięsień prosty uda.
Nie? Więc troszkę dalej bardziej przyśrodkowo. Tak jakbyście chcieli tam do kości udowej się dostać. I dopiero teraz zgięcie.
I teraz tu głęboka struna to będzie też właśnie mięsień. Biodrowo-lędźwiowo. No, powtórzyć? Dobre? Krawiecki.
Przewodniciel długi. I mamy tą miseczkę, czyli trójkąt udowy. Blisko przywodziciela długiego, równolegle do niego leżąc, lecący, będzie mięsień grzebieniowy. Również przybiedzenie jest jego ruchem.
Przechodząc sobie wyżej od mięśnia grzebieniowego, o, tutaj, w kierunku kości udowej, będziemy mieli, zagnie pan teraz, nawet tak tutaj, o, o, o, będziemy mieli przyczep biodrowo-lędziowego. Wystarczy lekko zaakcentować i już jest. No i tyle.