Transcript for:
Przyczyny i skutki Powstania Styczniowego

Dzień dobry, zapraszam na wasz ulubiony temat z serii Powstań, a dzisiaj będzie to Powstanie Styczniowe. Oglądamy. Zanim zaczniemy sobie mówić o stricte powstaniu styczniowym, ogarniemy to, co było na ziemiach polskich przed powstaniem, przed wybuchem powstania. Natomiast, żeby do tego przejść, musimy sobie ogarnąć, czym była praca organiczna. Praca organiczna to była jakby taka idea, takie założenie, które działało zarówno w zaborze austriackim, pruskim, jak i rosyjskim i jej głównym założeniem było postrzeganie narodu jako jednego wielkiego organizmu. Dlatego ogłoszono potrzebę wspólnej... pracy obywateli dla dobra ogółu, mając na uwadze i na celu to, że w przyszłości odzyskamy niepodległość i wtedy będziemy mogli tą naszą wspólną pracę, którą teraz będziemy tutaj pielęgnować, wykorzystać do rozwoju naszego państwa. I przechodzimy sobie może do tych konkretnych zaborów, jak to wyglądało, kto tam był, jakiś parę nazwisk się musi pojawić, kto tam był przedstawicielem takiej pracy organicznej. Zacznijmy sobie może po prostu od zaboru pruskiego. Tam będziemy mieli trzy nazwiska. Pierwszym będzie pan, który nazywa się Dezydery, to jest imię, chłopak. On propagował nowoczesne sposoby uprawy roli, jako że miał kontakty z Niderlandami, a tam tych nowinek technicznych było dużo. Jak tylko czegoś się dowiedział, coś był w stanie się nauczyć, przekazywał to po prostu Polakom w Zaborze Pruskim. Drugim był Karol Marcinkowski, który przyczynił się do powstania Poznańskiego Bazaru, czyli takiego ważnego ośrodka, w którym rozgrywało się właściwie życie gospodarcze, polityczne oraz społeczne. Trzecim był Hipolit Cegielski. który w Poznaniu utworzył fabrykę maszyn rolniczych i starał się zatrudniać w większości właściwie to Polaków. Starał się im pomagać, dlatego ta, powiedzmy, praca organiczna w tym momencie będzie miała po prostu swoje odzwierciedlenie w działalności samego Cegielskiego. W zaborze austriackim z kolei wzmogła się mocno germanizacja, ponieważ cesarz Franciszek Józef I po wiośnie ludów postarał się uderzyć w każdą mniejszość. Polacy też nieco ucierpieli, jednak długo to trwać nie będzie, na szczęście dla Polaków, ponieważ w roku 1849 na miejscu Jemgalicy zostaje Polak, I uwaga, to też jest imię Agenor Gołuchowski. On zapoczątkował proces polonizowania urzędów, co było tutaj w tym momencie dla Polaków bardzo, bardzo dobrym wyjściem. Idziemy do zaboru rosyjskiego i powoli będziemy się kierować do przyczyn wybuchu powstania styczniowego. W zaborze rosyjskim zapłanowała tzw. odwilż po Sewastopolska. Musimy się cofnąć, żeby to ogarnąć, do wojny krymskiej. Tam było oblężenie Sewastopola, Rosjanie przegrywają wojnę z Turcją, Mikołaj... Umieram i będziemy mieli nowego cara Aleksandra II, który pewnymi reformami postarał się troszeczkę tych Polaków udobruchać. Zniósł stan wojenny, zlikwidował cenzurę, oczywiście to ją złagodził, może nie do końca zlikwidował. Następnie ogłosił amnestię dla zesłańców na Syberię i, co jest istotne, powołał Towarzystwo Rolnicze, na czele którego stanął Andrzej Zamoński. To Towarzystwo Rolnicze było działalnością legalną. była opaczone i była nieformalną reprezentacją interesów polskich w rozmowach z carem. W związku z tym można powiedzieć, że ten Zamoński będzie nam za chwilkę jeszcze potrzebny, ponieważ w związku z tym, kontynuując moją myśl, będzie on podejmował, jak i całe towarzystwo, taką działalność na rzecz rozwoju po prostu ziem polskich. Powstała też w Warszawie wtedy Akademia Medyko-Chirurgiczna, co było też dobrym wyjściem dla Polaków. Jednak zelżenie cenzury, zniesienie stanu wojennego i złagodzenie ogólnie działania cara spowodowało to, że Polacy poczuli zew wolności i będą chcieli znowu... rozpocząć przygotowania do walki powstańczej. Może jeszcze nie wtedy mówimy o powstaniu, ponieważ jest to końcówka lat 50., natomiast już pewne myśli zaczęły w głowach naszych przywódców, bo będą dwa obozy polityczne na naszej ziemiach, kiełkować. W jaki sposób? Już mówię. A te obozy to biali, którzy będą chcieli przede wszystkim kompromisu z Rosją, będą chcieli działalności legalnej, ponieważ na czele stoi Andrzej Zamoyski, a on jest też na czele Towarzystwa Rolniczego, które działa legalnie, więc i legalnie będą chcieli w jakiś sposób... dogadać się po prostu z Rosją. Uważali, że powstanie zbrojne to dopiero... będzie ostateczność, jak wszystko inne zawiedzie. Drugim obozem będą Czerwoni. Czerwoni będą mieli na czele Jarosława Dąbrowskiego. On już właściwie od początku mówił o tym, że tylko powstanie zbrojne jest w stanie na Polakach wzmóc czujność i finalnie da nam odzyskanie niepodległości. Oczywiście zwycięstwo w takim powstaniu jest możliwe tylko wtedy, kiedy wszystkie grupy społeczne po prostu będą ze sobą walczyć. Dlatego też jednym z pierwszych takich powiedzmy działań czerwonych będzie to, że... Obiecają chłopom po zwycięskim powstaniu? natychmiastowe uwłaszczanie, czyli dostaną ziemię na własność. A ci, którzy do tej pory te ziemie mieli, czyli szlachta, która powoli odchodzi gdzieś tam w niepamięć, czyli właściciele ziemscy, dostaną za te ziemie od państwa odszkodowanie. To miało spowodować, że jedni i drudzy będą chcieli po prostu walczyć. I generalnie plan jest całkiem niezły. Jednak z realizacją tych celów będzie niestety bardzo ciężko. Ponieważ car mianuje tutaj na ziemiach polskich dyrektorem Komisji Wyznań i Ośrodzenia Publicznego Polaka. Aleksandra Wielopolskiego. On... pomimo generalnie odwołania wielu Rosjan z ważnych urzędów i obsadzenia tych urzędów Polakami, nie zyskał sobie przychylności Polaków. Nas. Polaków. Generalnie chodziło o to, że on nie chciał jakiejkolwiek działalności konspiracyjnej, a tu mówimy przecież o białych i czerwonych, o dwóch obozach politycznych. Wielopolski już w pełni stracił właściwie zaufanie w oczach Polaków po tym, jak zlikwidował towarzystwo rolnicze, czyli to, które działało w sumie to w pełni legalnie. I w tym momencie będziemy mówili o pacyfikacji demonstrantów, którzy wyszli na ulicę niezadowolenie pokazując tą decyzję oczywiście Wielopolskiego i w wyniku pacyfikacji tych demonstrantów zginie ponad 100 osób. I to spotęguje kolejne manifestacje, ponieważ Polacy będą mieli każdy powód, a każdy powód będzie dobry do tego, żeby wyjść na ulicę. Mamy święto narodowe, idziemy manifestować. Jeżeli będziemy mieli na przykład narodziny ważnego Polaka, święto, idziemy manifestować. Jeżeli będziemy mieli rocznicę śmierci jakiegoś ważnego Polaka, idziemy manifestować. Orocznicę bitwy, idziemy manifestować. A największą demonstrację, jaka będzie miała miejsce, będzie demonstracja po śmierci żony... generała Sowińskiego, który zginął na szańcach woli w Powstaniu Listopadowym. To wszystko będzie musiało się zbiec z działalnością Rosjan. W międzyczasie Wielopolski zadał dymisję z funkcji dyrektora Komisji Wyznań i Oświecenia Publicznego i wprowadzono stan wojenny w roku 1861 na ziemiach polskich. Następnie Wielopolski wraca jako szef rządu cywilnego i to miało spowodować spacyfikowanie Polaków. Jednak kiedy Wielopolski dowiedział się, że ta konspiracja dalej działa, postanowił, że Uderzy w stół. Postanowił, że zorganizuje on brankę, czyli nadzwyczajny pobór do Wojska Rosyjskiego. Na szczęście dla Polaków duża grupa mężczyzn opuściła wtedy Warszawę, ponieważ dowiedziano się o tym, że branka będzie miała miejsce. Jednak duża część tych, którzy nie uciekli została wzięta do... Wojska carskiego na okres 25 lat. Więc generalnie nie było to dobrym wyjściem, ale branka stała się również powodem do tego, żeby powstanie w końcu wybuchło. Powstanie styczniowe, ponieważ miało to miejsce 22 stycznia roku 1808, Wówczas to można powiedzieć, że taki rząd tymczasowy wydał odezwę, w której mówił on o uwłaszczeniu chłopów. Dlatego mówi się, że ten 22 stycznia staje się po prostu dniem wybuchu powstania Straszczyka. styczniowego. Tutaj musimy parę rzeczy sobie ogarnąć, takich najważniejszych, bo nie będę wchodził w wielkie szczegóły dotyczące walki powstańczej na tych ziemiach polskich. Zacznijmy sobie od tego, że będziemy mieli trzech dyktatorów tego powstania. Ludwik Mierosławski, który był w tym momencie najważniejszym Polakiem, któremu powierzono początkową funkcję dyktatora, kiedy przybył do Polski i przegrał parę potyczek, uciekł z Polski. Dalej będziemy mieli Mariana Langiewicza, który po kilku potyczkach, po dwóch tygodniach złoży swoją broń w Austrii. Będziemy mieli Romualda Traugutta, który będzie... Sędzi jako jedyny właściwie dawał szansę na zwycięstwo. Niestety ostatecznie go aresztuje carska policja, carskie wojsko i zostanie on stracony na stokach Cytadeli Warszawskiej, czyli trzech dyktatorów. Kolejna rzecz jest taka, że powstanie styczniowe jest największym powstaniem w naszej historii. Bierze udział najwięcej ochotników, natomiast nie ma tutaj jako taką wojska, które było w powstaniu listopadowym. Związk powstęp. Kiedy będziecie widzieli obrazy na różnego rodzaju sprawdzianach, czy na konkursach, na maturach, nieważne gdzie. Kiedy będziecie widzieli obrazy, kiedy będziemy mieli wojsko, czyli jednolity ubiór, to będziemy mówili o powstaniu listopadowym. Natomiast ubiór powstańca, właściwie to powstańców styczniowych wyglądał tak. Będziemy mieli różnego rodzaju mundury, pruskie, rosyjskie, nawet amerykańskie, austriackie, francuskie. Będzie to bardzo różne umundurowanie, natomiast ważne będzie to, że każdy z tych mundurów będzie miał albo czapkę, tak zwaną rogatywkę, która będzie charakterystyczna dla powstańca styczniowego, albo będzie miał kokardę, czyli taki kotylion z barwach biało-czerwonych, który będzie symbolizował, że on jest Polakiem, do niego po prostu nie strzelamy. Jako, że nie mieliśmy armii, to prowadziliśmy głównie to walkę partyzancką, czyli szarpaną. Generalnie chowaliśmy się w lasach i atakowaliśmy Rosjan. Nie było też bitew, były tylko i wyłącznie potyczki. Jako, że tych potyczek było ponad tysiąc, nawet tysiąc dwieście, to to nie będziemy sobie przytaczali żadnych konkretnych miejsc tych płotyczek, bo musielibyśmy ich wymienić bardzo dużo. Natomiast ważne jest to, że działała w tym momencie tak naprawdę Polska podziemna. Czyli w konspiracyjnym trybie działała poczta, działało zaopatrzenie, działała dyplomacja. Były też trybunały rewolucyjne, które... Generalnie skupiały się na zdrajcach, których po prostu likwidowano. I powstanie styczniowe nie miało sensu właściwie większego powodzenia, ponieważ car pojmował tego, że wysłał kolejne oddziały armii. Na początku było to 100 tysięcy, a na przełomie roku 1963 i 1964 wysłał on prawie 300 tysięczną armię. I generalnie ostatnim takim... Największym oddziałem, który zostanie zlikwidowany na początku roku 1864 będzie oddział Józefa Chałke-Bosaka, to był generał. Tak później car wydaje coś, co odciągnęło chłopów od powstania, a dokładniej to ukaz o uwłaszczeniu. Mamy 2 marca roku 1864. Generalnie nadał on chłopom ziemię na własność, czyli główny powód do zachęcenia chłopów do walki właśnie został zlikwidowany. I w tym momencie można powiedzieć, że powstanie styczniowe niestety upada, ponieważ nie otrzymaliśmy ani jednej pomocy z zagranicy. Było co prawda kilku ochotników, na przykład Francesco Nullo z Włoch, ale umówmy się, nikt nie dał nam żadnej realnej pomocy wojskowej i to doprowadziło niestety do tego, że Polacy będą musieli obejść się smakiem. Powstanie upada. Nasi najwięksi sojusznicy, przynajmniej my za takich ich uważamy, czyli Brytyjczycy i Francuzi, nie pomogli nam właściwie w żaden sposób. Także niestety, postanie styczniowe upada i pomimo tego, że było największym zrywem, co mówiłem przed chwileczką, nie zmieniło niczego, a właściwie tylko pogorszyło naszą sytuację. Ale o tym na lekcjach następnych. Dziękuję i do widzenia.