Cześć kochani Witam was bardzo serdecznie w kolejnym materiale na kanale pracowni literackiej dzisiaj w odpowiedzi na wasze prośby Przychodzę ze streszczeniem i opracowaniem tekstów Tadeusza Borowskiego wierzy że się wam przydadzą bowiem z Instagrama że naprawdę czekaliście na tego typu materiał także Ściskam was mocno Przypominam o notatkach które teraz na naprawdę parę tygodni przed maturą mogą się bardzo przydać tak samo jak i mój kurs Więc ściskam całuję zaczynamy najpierw idea opowiadania Tadeusza Borowskiego opisują rzeczywistość nazistowskich obozów zagłady i ich destrukcyjny wpływ na więźniów łagodnie ujęte pojawia się to postać człowieka zlagrowanego który chcąc przetrwać w nieludzkich warunkach wyrzekł się uniwersalnych wartości siła przekazu opowiadań wzmocniona została przez prowokacyjny brak moralizuje obcego na Sora No bo jak to zazwyczaj jest zazwyczaj pojawia się jakiś narrator który nam tak delikatnie sugeruje co jest dobre a co złe a tutaj tego nie ma i to jest nowatorski auto rzeczy o samym Borowskim oczywiście poeta prozaik publicysta urodził się na Ukrainie natomiast potem studiował polonistykę na tajnym Uniwersytecie Warszawskim pierwszy raz poetycko pojawił się w przestrzeni literackiej w 42 roku No a 25 lutego 1943 roku został aresztowany i osadzony w obozie koncentracyjnym w Auschwitz potem jeszcze był w innych obozach trafił też do Dachau no i po wojnie Zaangażował się w działalność społeczno-polityczną był członkiem PZPR tak wyszło to jego teksty i opowiadania wzbudziły wiele kontrowersji No a koniec życia najpewniej łączy się z samobójstwem Chodź tutaj z rozmaitych są hipotezy więc 51 roku Borowski popełnił najpewniej samobójstwo informacje ogólne o książce czyli Proszę państwa do gazu w formie opowiadania W miesięczniku twórczość się okazało w46 tym roku w zbiorze Pożegnanie z Marią w 1947 roku No i ludzie którzy szli w czterdziestym siódmym roku więc tak to wygląda i zbiór Pożegnanie z Marią epoka to rzecz jasna wojna i okupacja mówimy tu o epice No bo gatunek to opowiadania jeśli chodzi o genezę No to mamy tutaj odniesienie do obecności autora w aż trzech obozach zagłady więc tak takiej źródło tekstu tytuł Proszę państwa do gazu w pierwodruku opowiadanie nosiło tytuł transportowiec Sosnowiec Będzin jako jego autor V miał Krystyno Olszewski No i teraz zestawienie kulturalnego zaproszenia z przerażającą sytuacją Brzmi ironicznie oskarżycielską prawda No bo zazwyczaj siebie Proszę państwa do stołu nie wiem Zapraszam państwa gdzieś a nie Proszę państwa do gazu gdzie za chwilę umrzecie Ludzie którzy szli odnosi się do więźniów którzy tłumnie zmierzali do komór gazowych był to dla Tadka narratora i bohatera codzienny widok styl głównym narratorem i zarazem bohaterem celowe powtórzenie żeby to wam zapadły w pamięć jest Tadek który opisuje rzeczywistość obozową z własnej perspektywy człowieka zlagrowanego czyli obojętnego na cierpienie innych mówi językiem potocznym pozbawionym emocji często bardzo obrazowym rowki posłużył się literacką metodą behawioralną Czyli taką która opisywała głównie zachowania bohaterów unikając wglądu w ich psychikę pozbawionym o realistycznych elementów styl tych opowiadań ściągnął na autora zarzuty cynizm reakcja twórczości poprzedziła wymownym komentarzem jego dwa opowiadania Słuchajcie brakuje im tego stanowczego przeciwstawienia się złu dlatego nie możemy się solidaryzować sensem moralnym tych utworów Drukujemy ażeby zbrodnią niemieckim przeciwstawić pełen naturalistycznej grozy akt oskarżenia akt który wskazuje zarazy zła szczepioną w dusze ofiar czas reakcji to lata 4244 miejsce akcji to obóz koncentracyjny auschwitz-birkenau bohaterowie nasz Tadek już wymieniony znowu usłyszycie że to jej bohater i narrator młody mężczyzna więzień to z jego perspektywy przyglądamy się obozowym użyciu opowiada o nim zwyczajnym językiem naznaczonym gwarą obozową i pozbawionym emocji wydaje się człowiekiem który dostosował się do zasad rządzących w łagrze czasami złości się na ludzi zmierzających do komór wbrew pozorom jednak zło i bezmiar cierpienia przytłacza go Niekiedy odczuwa strach Henry a właściwie Only bo to dobry kolega tatka i Francuz członek Kanady czyli komenda pracującego przy rozładunku transportów kolejowych pragmatyczny obojętny wobec cierpienia więźniów którzy są wysyłani do komór gazowych marsyl czy kolega Tadka otyły mężczyzna o uruchomionej twarzy mówi że transportu ludzi nie mogą się skończyć i zauważa że żyją z tego co oni przywiozą esesman z notatnikiem młody ogolony mężczyzna jest spokojny dokładny dba o porządek transportach Jasnowłosa dziewczyna ładna dziewczyna która wyskoczyła z wagą i zapytała Tadka gdzie zostaną wywiezieni po chwili sama zorientowała się że czekają śmierć w komorze przyjęła to ze spokojem symbol godności odwagi Mirka miła pulchna dziewczyna Blokowa w celu skrót niemieckiej nazwy kobiecego obozu koncentracyjnego innego spotykała się z Żydem chciała ukryć dziecko żeby uchronić je przed śmiercią rudowłosa zablokowałam Wysoka ruda dziewczyna o szerokich stopach i czerwonych dłoniach Pewnego razu nie wytrzymała i oznajmiła nieświadomym więźniarka że ich rodziny zostały zagazowane Katia mała zgrabna dziewczyna pracuje w ustępie Gdzie prowadzi długie dialogi miłosne z więźniami Żyd zakochany w Mirce kupował i świeże jajka spędzał z nią długie godziny streszczeń No i teraz tutaj jest taka uwaga Żebrowski na określenie esesmana używa formy esmen zaczynamy od Proszę państwa do gazu powiem wam szczerze że jak omawiam w takie teksty i gdzieś tam dzisiaj przejęzyczeń pojawia się jakiś uśmiech i chcę powiedzieć No to lecimy to to właśnie odczuwam taką niewspółmierność jakby ciężaru tych tekstów do takiego zimnego podejścia ale myślę że Wiecie o co mi chodzi proszę invado gazu opowiadanie zaczyna się od opisu upału panującego w obozie zagłady aż auschwitz-birkenau cały obóz chodził nago Tadek bohater i narrator wspomina że przeszli już od wsze nie ubrania że czas płynie wolno właśnie siedzą w kilku na pryczy jedzą i rozmawiają wśród nich są między innymi Only oraz marsyl czyk pewnym momencie Tadek rzuca że może już więcej nie będzie transportu do komina Malczyk upomina go że mówi głupstwa i dodaję ludzi nie może zabraknąć bo byśmy podjechali w lagrze wszyscy żyjemy z tego co oni przywiozą wokoło kotłują się nad spoceni ludzie Marcel czy wrzuca Jeżeli pies opium dla ludzi i gdyby nie wiara więźniowie już dawno by rozwalili krematoria robi się poruszenie przychodzi blokowy mówi że przyszedł transport i ludzie z Kanady czyli ekipy zajmującej się rozładowywanie transportów mają iść do pracy po odprawie idą w kierunku rampy przy której odbędzie się rozładuje w siadaniu na skrawkach cienia przy szynach I czekają obserwują pogardliwie komentują zachowanie Greków którzy jedzą stare nieświeże jedzenie nazywają ich bydłem mamy rozmawia z postępem wartownikiem który chcemy sprzedać wodę dogaduje się już wcześniej robili razem takie interesy na rampie Robi się coraz większy ruch zjeżdżają się esesmani w końcu zza zakrętu mnożyły się towarowe wagony wnętrza wagonów wydobywają się krzyki przerażonych umęczonych ludzi esesman przyciąga z serią z automatu po wagonach to ucisza więźniów Agony zostają otwarte wychodzą z nich zdezorientowani ludzi którzy pytają co z nimi będzie nikt nie mówi prawdy jest prawo obozu wyjaśnia czytelnikom narrator że ludzi idących na śmierć Oszukuję się do ostatniej chwili jest to jedyna dopuszczalna forma litości panuje coraz więc większy upał wzmaga się pragnienie pić Och pić następuje odprawa transportu z Sosnowca oraz b Witam narrator opisuje przedmioty z którymi przyjechali ludzi młodzi i zdrowi idą na prawo do lagru do pracy choć ostatecznie również trafią do komory gazowej wokół krąży karetka Czerwonego Krzyża jej zadaniem jest przewożenie gazu których zabija się więźniów w komorze Kanada pracuje bez wytchnienia pakuję ludzi do aut wszystko to notuje mu młody esesman z notatnikiem w ręku narrator próbuje za pomocą liczb opisać ogrom zła które czynią naziści najkrwawsza bitwa wojny największe zwycięstwo Solidarności zjednoczonych Niemiec gdy opróżnione wagony ospowaty esesmanka że wyczyścić ich wnętrza tam wśród kału i pogubionych zegarków leżą podduszone oraz podeptane martwy niemowlęta mają oddać się kobietom ale te nie chcą ich brać kobiety z dziećmi jadą do komory gazowej w końcu zgłasza się siła Wysoka pani i bierze niemowlęta tak jest bardzo zmęczony czuję się źle Mąci mu się to brak pyta o Real go czy my jesteśmy ludzie dobrzy czuję narastającą złość w stosunku do więźniów idących do gazu musi być tutaj przez nich Audi który w ogóle nie przejmuje się przed wszechobecnym cierpieniem uspokaja go Tadek przygląda się kolejnym transportem które w końcu się kończą zwraca uwagę na komendant kefiru która nienawidzi urody kobiecej nienawiścią kobiety obrzydliwe jej i zdającej sobie z tego sprawę nieprzyjemnym wzrokiem obserwuje kobiety które dostanie pod swój nadzór Kanada ładuje do auta przedmioty pozostawione przez więźniów cały czas doskwiera upał i rozdrażnieniem teraz bardziej pracujących przy transportach mężczyzn nagle pojawia się kobieta idzie szybko za nią biegnie małe dziecko woła za nią Mamo ale kobieta krzyczy że to nie i dziecko dopadają andriy marynarz ze sewastopola powala na ziemię i wrzucę auto w pewnym momencie z wagonu wyskakuje piękna Jasnowłosa dziś z rozgląda się wokół i pyta tak Patka Słuchaj słuchaj powiedz Dokąd oni nas powiozą Tadek nie odpowiada dziewczyna się domyśla odpowiedzi zaciska usta mówi już wiem i idzie w stronę samochodów ktoś chce ją zatrzymać Ale ona wbiega do jednego z nich Tadek wraca do pracy wynosi niemowlęta wyrzuca bagaże dotyka trupów jednocześnie zaczynam odczuwać Dzięki strach przygląda się rozdzielającym obrazem na przykład pewnej parze która nie chce się rozstać albo ludziom którzy niosą dziewczynkę bez nogi i wrzucają na stosy trupów ilość będzie straszny Spalił się żywcem wraz z nimi zapada wieczór jest już chłodno chwila odpoczynku oraz zagaduje czapka o buty Ten odpowiada że ma już dość piją kawę będzie jeszcze jeden transport dlatego znajdziesz nie pójdzie go rozładowywać nie dam rady mówił zjawia się nowy transport znowu przemoc zabijanie Tadek dotyka ręki trupa i uciekam skulony pod wymiotuje potem kładzie się na chłodnych szynach I marzy o powrocie do obozu kończy się praca Tadek stwierdzam parę dni będzie obóz mówił o transporcie Sosnowiec Będzin był to dobry bogaty transport wracają do obozu noc się przejaśnia z krematoriów ciągną się potężny słupy Dymów i łączą w górze w olbrzymią czarną rzekę która niezmiernie powoli się przewala przez niebo nad Birkenau i nikt nie za lasami w stronę Trzebini transport sosnowiecki już się pali teraz drugi tekst ludzie którzy przyszli opowiadanie zaczyna się od wzmianki o boisku do piłki nożnej z tyłu był drut a zanim rampa Kolejowa dalej stał obóz kobiecy na którym mówiło się kfl nieopodal były też krematoria za krematoria mi lasek którym szło się do białego domku czyli komory gazowej narrator wspomina pewien niedzielny mecz grał na bramce ktoś wybił piłkę na aut Tadek pobiegł za nią wtedy zobaczył że na rampę zajechał pociąg z wagonów zaczęli wychodzić ludzie potem skierowali się do lasku gdy pobiegł po piłkę kolejny raz lampa była już pusta między jednym a drugim Kornelem za moimi plecami zagazowany 3 tysiące ludzi stwierdza snuje rozważania jednocześnie zauważa że kiedy on wstawał rano potem jadł obiad później wieczorem czytał książkę i w nocy gdy wychodził przed blok ludzie szli i szli do komory gazowej narrator przechodzi do opisu odcinka ce w blokach którego umieszczono ponad 30 tysięcy kobiet panujące tam Warunki były złe brak bielizny Przyborów jedzenia ale mimo tego tę część obozu nazywano perskim dywanem w pogodne dni kobiety zakładały kolorowe suknie i chusteczki mężczyźni mieli wrażenie że widzą gwarny ruchliwy kolorowe Egzotyczny rynek stąd nazwa narrator wspomina wszystkie istniejące tam dachy zostały pokryte przez niego i jego kolegów dodaje że pomagali kobietą za zapłatę w rozmaitej formie a nie z dobrego serca wyznaje też że wówczas poznał oblicze tego dziwnego obozu kobiety płakały ich o różne przedmioty scyzoryki łyżki ołówki blokowym i były słowaczki które pamiętały ponure początki kartelu Narrator opowiada o Mirce tęgiej miłej blokowej kochała się w pewnym Żydzie który kupował dla niej świeże jajka razem spędzali dużo czasu któregoś razu Mirka pokazała im dziecko które chciał ocalić przed śmiercią ale wtedy Żyd położył jej rękę na ramieniu potrząsnęła się gwałtownie i zaczęłam szukać Tadek zareagował na to wzruszeniem ramion narrator przywołuje też postać innej blokowej wysokiej rudej dziewczyny zagadywał a kobiety aby nie myślały któregoś razu nie wytrzymała i wykrzyknęła do nich nieświadomych że ich dzieci mężowi rodzice zostali zaangażowani ten dym który widzi na dechami to wcale nie specjalnie dbam mówią to waszych dzieci powiedziawszy to pokazała śpiewaczce kontynuować śpiewaniem Tadek przedstawia życie obozowe wspomina katje która w ustępach prowadziła dialogi miłosne mężczyznami podkreśla że cały czas ludzie szli do komór gazowych przydarza dialog kolegów który dowodził kompletnej obojętności na cierpienie skazanych na śmierć mówi o staruszku który biegł strony komory graliśmy wszystko co było pod ręką i nie szliśmy na obóz przyznaje również przedstawia widok palących się stosów i pracujących krematoriów przypomina sobie różne straszne migawki kiedyś samochodem przyjechała młoda kobieta która nie chciała odejść od matki rozebrano je obie w komorze matka poszła przodem człowiek który miał prowadzić córkę zatrzymał się uderzony pięknością jej ciała i w podziwie Podrapał się po głowie kobieta na ten ludzki prosta czy gest od prężył a się mężczyzna złapał ją za rękę i niechcący jej powiedzieć co się z nią stało się zasłonił jej oczy i poprowadził do płonącego roku esesman strzelił w głowę a mężczyzna pchnął do roku pod koniec lata przestały przychodzić pociągi z nowymi transportami więźniowie początkowo czuję pustkę ale potem się przyzwyczaili kończyć swoją opowieść narrator mówi Pamięć ludzka przechowuje tylko obrazy i dodaje że kiedy myśli ostatnim leci Oświęcimia przypomina sobie tę dziewczynę wrzucono do płonącego rowu i Żyda który co wieczór przychodził żeby kupić jaja dla mniejszych motywy literackie obecny utworze zakładam opowiadania Borowskiego opisują bardzo sugestywnie i dokładnie jak wyglądał proces zabijanie więźniów obozów koncentracyjnych poczynając od rozładowywania transportu więźniów przez pobyt w obozie i kończąc na drodze do komór gazowych obóz koncentracyjny funkcjonuje jak dobrze zorganizowany i sprawnie działające przedsiębiorstwo tych dwóch opowiadaniach Borowskiego jest Anna transportach więźniowie poddawani są ciągłemu terrorowi który zmienia ich w ludzi zlagrowanych człowiek zlagrowany potworny warunki wozi wpływają demoralizujące na psychikę człowieka staje się istotą dla której najważniejszym celem czasami jedynym jest przetrwanie za wszelką cenę zachowania związane z empatią litością czy Solidarność są mu obce cierpienie cierpienie z nieodzownym uczuciem więźniów głód strach przed śmiercią darcie zgodności straszne obrazy cudzej krzywdy Szczególnie dzieci zanikająca nadzieja na ocalenie skutecznie dramatyzują ich psychikę Borowski bardzo sugestywnie opisuje momenty w których Tadek odczuwa napad paniki czy dzikiego strach śmierć jest wszechobecna w obozie W opowiadaniach Borowskiego widzimy ludzi którzy maszerują do komór gazowych którzy czerpią korzyści z cudzej śmierci którzy pracują przy zwłokach i zaczynają się oswajać ze śmiercią którzy boją się że w przypadku braku nowych transport nie tracą źródło towarów w tym jedzenia dzieci najpopularniejsze obrazy śmierci dotyczą dzieci narrator opisuje okrutne ich traktowanie pozbawione szacunku obchodzenie się z ciałami małych istot bardzo przejmujące scena pokazuje matkę która wyrzeka się swojego dziecka jest dla niego obciążeniem wtedy jeden z Rosjan atakuje ją co zyskuje aprobatę esesmana miłość uderzające jest brak obrazów miłości jedynym jednym z wyjątków jest wątek Żyda który był zakochany w Mirce scena z matką wyrzekając się własnego dziecka ma wymiar symboliczny nawet ten rodzaj w miłości miłości w obozie może ulec destrukcji Kati ofiara ubóstwo świat podzielony na dwie sfery Niemców zwierzchników i zarazem oprawców oraz więźniów czyli niewolników których można eksploatować bez granic i bezkarnie zabijać czasami ofiary współpracują z katem żeby przetrwać bardzo kontrowersyjny przekaz Borowskiego głosi że każdy wie dźwięk który przeżył obóz zawdzięcza swoje ocalenie czyjejś śmierci kochani ten trudny utwór za nami Ściskam was bardzo mocno wiem że do matury 2022 coraz bliżej ale ten materiał będzie obowiązkowy będzie obowiązywał jeśli się nie mylę 2023 też więc i tak ten film pozostanie aktualny Ściskam was mocno raz jeszcze powtórzę notatki do matury kursy do matury tam jestem i pomagam i wspieram A na Instagramie też daje znać i Zapytuję was o to co chcecie oglądać w kolejnych materiałach uściski i do zobaczenia pa